Pan upokorzył, Pan okryje chwałą. Takie oto przesłanie dociera do nas z pierwszych słów czytanego w tę niedzielę proroctwa Izajasza. Ten fragment tekstu proroka Izajasza nie jest łatwy ani do przekładu z języka hebrajskiego ani też do interpretacji. Wielu egzegetów nad tym tekstem się zastanawia i próbuje go umieścić zarówno w kontekście historycznym jak i odczytać ponadczasowe jego przesłanie.

Zasadniczym jest pytanie o podmiot tych czasowników, które są tłumaczone jako upokorzyć i okryć chwałą. Ostatecznie można i trzeba je odnieść do Boga, jako tego, który prowadzi całą historię.

Czasownik hebrajski, który jest tłumaczony jako „upokorzyć” w zasadzie wyraża fakt uczynienia kogoś czy czegoś lekkim, bez znaczenia i bez wartości, komu czy czemu „należy się” lekceważenie; nie zasługuję na należytą uwagę. Może więc wyrażać zlekceważenie i niedocenienie. Natomiast drugi czasownik hebrajski, który mamy w przekładzie „okryć chwałą” wyraża fakt bycia ciężkim i ważnym czy nadania czemuś wagi i znaczenia, a więc jawi się drugie znaczenie odnoszące się do chwały.

Kogo dotyczą te działania

Upokorzenie jest odniesione do krainę Zabulona i krainę Neftalego, a więc dwóch małych pokoleń, które były usytuowane w okolicach jeziora Galilejskiego i które w przeszłości nie odgrywały żadnej specjalnej roli w historycznych wydarzeniach Izraela. Z drugiej strony jest mowa o drodze  (do) morza i krainie pogan. I z tymi określeniami jest wyrażone to, co zapowiada nadanie wagi i można rozumieć jako okrycie chwałą.

Określenie via maris mogło określać drogę karawanową od Damaszku ku Morzu Śródziemnemu. Jako droga morza może w przesłaniu ponad czasowym wskazywać na obecność i działanie Mesjasza. Przyjście i działalność Mesjasza bywały często wiązana z morzem, z pokarmem z morza. Mesjasz miał się wyłonić z wód otchłani i śmierci.

Kraina pogan (narodów – goim) to określenie ogólne, które wskazuje na wszystkie narody wykraczając poza to, czym był wybrany lud Starego Przymierza. A więc upraszczając i syntetyzując należy powiedzie: to, co było w jakiś sposób wykluczane, niedoceniane i postponowane, teraz zostanie dowartościowane.

Prorocka wizja przyszłości

Ewangelista Mateusz, idąc za greckim przekładem LXX, konkretyzuje hebrajskie odkreślenie „kraina pogan” na „Galilea pogan”. Jest to po części usprawiedliwione, gdyś w Galilei od czasów po wygnaniu babilońskim mieszkało wielu pogan deportowanych z monarchii asyryjskiej i babilońskiej. To była w oczach Judejczyków, uważających siebie za właściwych spadkobierców obietnic mesjańskich, za gorszą część społeczności Izraela. Jesteś Galilejczykiem, twoja mowa cię zdradza  – tak powiedziała do Piotra służąca ma dworze arcykapłana (Mk 14,70; por. J 7,52).-

Tymczasem właśnie Galilejczycy (Jezus i Jego uczniowie) stali się wg zamysłu Boga nośnikami obietnic Bożych. Mesjasz co prawda narodził się w Betlejem, w ziemi judzkiej., ale zamieszkał i rozpoczął swoją działalność właśnie od Galilei i został Nazwany Galilejczykiem i Nazarejczykiem.

To właśnie tutaj w Galilei dokonał się początek działania Jezusa:

Lud, który siedział w ciemności,
ujrzał światło wielkie,
i mieszkańcom cienistej krainy śmierci
wzeszło światło.

Mamy więc do czynienia z tym, co może i powinno nas zaskakiwać. Właśnie z tego „uniżonego” i kroczącego w ciemnościach ludu wyłania się światło.

Nawracajcie się

Nawiązanie a właściwie bezpośrednie wskazania Ewangelisty Mateusza na proroctwo Izajasza stanowi bardzo wymowny i bardzo znaczący kontekst głoszenia przez Jezusa Ewangelii. Jest bowiem skierowany do tych, którzy byli czy są w ciemności, których życie jest upokorzone i którzy czasem na różne sposoby chcą przeprowadzi swoje plany i swoją sprawiedliwość. Którzy doświadczają, że ich życie jest niedowartościowane czy pogardzane wobec tego walczą o swoje, nierzadko powodując jeszcze większe cierpienia, albo też rezygnują z walki i cierpią w jakiejś zwątpieniu i bezsensowności swego życia.  Nadto właśnie nimi się posłuży w celu głoszenia Dobrej Nowiny.

To właśnie szczególnie do takich ludzi przychodzi orędzie Dobrej Nowiny Jezusa:

«Nawracajcie się,
albowiem bliskie jest królestwo niebieskie»
.

To królestwo niebieskie to jest inny sposób patrzenia na wszystko. Na siebie i na bliźnich. Na wydarzenia i na sytuacje, w których przychodzi żyć. Istotą i motywem tej inności jest sama Osoba Jezusa Chrystusa. Czym ta nowość jest i na czym polega oraz przez co się przejawia Jezus ukaże w Kazaniu Na Górze (Mt 5 – 7). Ta Mowa Jezusa wygłoszona na Górze Błogosławieństw dostarcza klucza umożliwiającego wchodzenie do Królestwa niebieskiego.

Jest to przedziwna dynamika przystępowania do Jezusa, by być Jego uczniem. Królestwo niebieski przyszło, zbliżyło się i jest w zasięgu każdego, kto uwierzy i wejdzie w nawrócenie. Oznacza to gotowość odwracania się od własnej (niezależnej od Boga) wizji życia i własnych koncepcji, które w rzeczywistości są „kroczeniem w ciemności i mroku śmierci”. Oznacza to przyjmowanie światła i ducha, które przynosi Jezus.

Jest to ten Jezus, który przez trzy lata naucza i ten Jezus, który ostatecznie odda swoje życie na krzyżu i wejdzie całkowicie w ciemność ludzkiej niesprawiedliwości, ale rozbłyśnie światłem Poranka Zmartwychwstania oraz dojrzałym i pełnym Dniem daru Ducha Świętego, „kiedy wreszcie nadchodzi Dzień Pięćdziesiątnicy”. Ten dzień już nadszedł raz definitywnie, ale dla każdego z nas stale nadchodzi.

Bp ZbK


css.php