Miesiąc: sierpień 2013
-
Choroba, na którą nie ma lekarstwa – a może już jest? (22 Ndz C 2013)
W 22 Niedzielę roku C czytamy fragment pouczenia danego przez Mędrca Syracha danej w Księdze, która nosi jego imię. Jest też nazywana, już w czasach chrześcijańskich, Księgą Kościelną (Eklezjastyk, po łacinie Ecclesiasticus), być może w zestawieniu z nauczaniem synagogi czy w przeciwstawieniu do tej instytucji Starego Przymierza. W późniejszych rękopisach greckich (hebrajski tekst jest niepełny)…
-
Czyste naczynia ofiar (21 Ndz C 2013)
W liturgii dwudziestej pierwszej Niedzieli roku C jest nam podane jako pierwsze słowo fragment ostatniego rozdziału Księgi Proroka Izajasza. Jest to zakończenie tzw. Księgi Tryumfu z wizją całkowicie nowej sytuacji: pokonanie bałwochwalstwa i otwarcie nowego kultu. Patrząc od strony historii wydarzeń, jesteśmy w czasie powrotu z wygnania babilońskiego. Tam, na wygnaniu, pośród upokorzenia i wielu…
-
„Oto jest w waszych rękach!” ( 20 Ndz C 2013)
W dwudziestą niedzielę roku C Kościół podaje nam jako pierwsze czytanie fragment Księgi Jeremiasza. Jest to fragment tej części Księgi Jeremiasza, która przestawia cierpienia Jeremiasza w związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce na początku szóstego wieku przed Chrystusem podczas oblężenia i w końcu zdobycia Jerozolimy przez króla babilońskiego Nabuchodonozora. Są to rozdziały 36 – 45…
-
Noc wyzwolenia (19 Ndz C 2013)
W dziewiętnastą niedzielę roku C jako pierwszą lekturę Liturgii Słowa otrzymujemy fragment Księgi Mądrości. Jest to fragment końcowej części tej Księgi. Autor Księgi w różnych antytezach, czyli zestawieniach przeciwstawnych sobie elementów, dokonuje refleksji nad stworzeniem i nad dziejami Izraela. Tak są zestawiane np. plagi egipskie z dobrodziejstwami, jakimi Bóg obdarzał swój lud. Tak jest ukazane…
-
„Wszystko marność . . .”, ale „coś” ma jednak wartość (18 Ndz C 2013)
Czytamy fragment Księgi Koheleta, czyli Ekklesiatesa, a więc człowieka zgromadzenia (hbr. kahal¸gr.ekklesia) czyli, jak moglibyśmy powiedzieć współczesnym językiem, „męża kościelnego”. Być może był to ktoś, kto reprezentował zgromadzenie w jego strukturach, a więc nauczyciel czy mówca urzędowy. Być może był to ktoś, kto zabrał głos niezależnie od oficjalnych struktur zgromadzenia i jako człowiek będący członkiem…