odpowiedzi i komentarze dla internautów w dniu 08 lutego 08 (2)
by bp Zbigniew Kiernikowski- Opublikowane:8 lutego, 2008
- Komentarze:6 komentarzy
- Kategoria:Bez kategorii
basa
Katechezy pojawiają się stopniowo, naturalnie z pewnym opóźnieniem. Przez jakiś czas było trochę przerwy. W moim nauczaniu jestem świadomie blisko orędzia biblijnego. Tak patrzę też zresztą nie tylko na moją kapłańską posługę , ale także na całe moje osobiste życie. Czytanie (myślę o całkowitym i wielopostaciowym odbiorze) Słowa Boże we wspólnocie wierzących jest faktycznie życiodajne i jest bliskie naszemu życiu we wszystkich jego aspektach. Nawet kiedy czyta się indywidualnie Słowo Boże, konieczne jest odniesienie do Kościoła, do wspólnoty. Wtedy słuchanie tego Słowa staje się przynoszące bogaty i wielopostaciowy owoc (zob. np. Kol 1,6). Sprawą owego negatywnego odczucia zajmiemy się na innym forum.
maria
Jezus Chrystus jest królem. Jest nim oczywiście w odmienny sposób od ludzkiego przedstawiania sobie tej instytucji i funkcji (zob. J 18,33-40). W określonych epokach i uwarunkowaniach historycznych na różny sposób przedstawiano sobie Jezusa Chrystusa jako Króla. Dzisiaj trzeba takiego podejścia do tej prawdy, by w sposobie wyrażania i przedstawienia jej nie być anachronicznym. O tym jak dzisiaj rozumieć i jak przeżywać prawdę o Królowaniu Chrystusa – i jak ja to pojmuję, naturalnie zgodnie z nauczaniem wynikającym z Pisma św. i najstarszej tradycji Kościoła – Pani może przeczytać wracając do moich homilii z Uroczystości Chrystusa Króla wygłoszonych w różnych latach ( ). Odpowiedzią na powstające dzisiaj problemy w tej dziedzinie (uznania Chrystusa jako Pana i Króla) nie jest przeprowadzenie intronizacji, lecz nawrócenie i wejście w styl chrześcijańskiego życia odpowiadającego sakramentowi Chrztu św.
dora
Abym mógł wskazać coś konkretnego, musiałbym bliżej poznać sytuację siostry Pani, poczynając od jej sposobu wejścia w małżeństw przed 13 laty. Druga sprawa, to kwestia wiary, nawrócenia, czy udawania. Bez rozeznania prze tę osobę swojej sytuacji będzie trudno cokolwiek powiedzieć, co dalej robić. Nie można też ustawiać wszystkiego tak, że chrześcijaństwo to przyjęcie Krzyża – jest to bowiem jedna strony medalu. Drugą jest przyjęcie mocy pozwalającej nieść każdy krzyż. To może nie zostało odpowiednio ukazane i Pani siostra nie została w to wprowadzona (myślę o inicjacji chrześcijańskiej). Pani konkretne pytanie, co teraz robić, by jej pomóc, może znaleźć odpowiedź w prawdzie takiego życia Pani obok siostry, z którego będzie wynikało, że krzyż nie zabija, ale jest drogą dostępu do życia. Wiem, że pozornie ta odpowiedź może wydawać się bardzo ogólną, ale Pani – na miarę swojej wiary – zapewne odkryje, że ta odpowiedź może być bardzo konkretna.
Krzysztof
Podane godziny dotyczą urzędowania w Kurii. Jest tak od początku mojej posługi w Diecezji. Tak też jest w wielu Diecezjach. W czasie godzin mojego urzędowania w Kurii każdy może przyjść na rozmowę. Wiele razy przyjmuję też na rozmowy poza tymi godzinami. Zazwyczaj po umówieniu terminu spotkania.
emidzia
Aspekty techniczne i graficzne strony będą dopracowywane. Dziękuję wszystkim za życzliwe za uwagi.
Bp ZbK