W Liturgii Słowa trzeciej niedzieli roku C  Kościół odnosi nas do początku Ewangelii wg św. Łukasza. Łukasz to ewangelista, który – jak sam pisze – dołożył starań, by zbadać dokładnie wszystko, co odnosiło się do Jezusa i przekazać to wiernie dostojnemu Teofilowi a tym samym ludziom wszystkim pokoleń. Nie możemy z całą pewności stwierdzić, czy ów dostojny Teofil, to postać historyczna, czy imię symbolicznie obejmujące wszystkich potencjalnych „przyjaciół Boga”.  Tak bowiem daje się wyrazić znaczenie imienia Teofil. Z całą pewnością możemy odebrać tę Ewangelię, jako skierowaną do każdego z nas. Napisaną z życzliwością i przychylnością ludzką, ale też przede wszystkim ze starannością, którą możemy określić jako teologiczną i historyczną.

 

Postanowiłem zbadać . .  .  i opisać ci po kolei,
dostojny Teofilu,
abyś mógł się przekonać o całkowitej pewności nauk.
których ci udzielono
(Łk 1,3n).

 

Jesteśmy zaproszeni do bardzo osobistego podejścia do lektury trzeciej Ewangelii. Można wprost powiedzieć, że Autor piszę ją do mnie. On zapewnia o rzetelności jego badań i życzliwym przedstawieniu tego, co stanowi dla niego samego wielką wartość. Nie narzuca też swojej wizji, lecz przez przedstawienie faktów pragnie doprowadzić odbiorcę do tego, aby sam wyrobił w sobie odpowiednie przekonanie mając te i inne informacje.

1. Wielu bowiem starało się ułożyć opowiadanie

Chodzi o opowiadanie o wydarzeniach, jakie się dokonały pośród nas. Chodzi naturalnie o wydarzenie, które były zapowiedziane, a które się teraz wypełniły – tak można bardziej precyzyjnie rozumieć użyty tutaj grecki czasownik. Te wydarzenia się dopełniły i trwają pośród nas czy nawet wprost w nas. Czytaj więcej…


css.php