Okres Bożego Narodzenia kończy się Niedzielą Chrztu Pańskiego. Jest to szczególny moment w życiu Jezusa a także w życiu Kościoła, który rozpamiętuje życie Jezusa i Jego zbawcze dzieło i korzysta z tego dzieła. Kończy się rozpamiętywanie Tajemnicy Wcielenia i Narodzenia a także tych krótkich wydarzeń z życia młodzieńczego Jezusa, o których wspominją ewangelie. Po latach spędzonych w Nazarecie Jezus, mając około 30 lat, poodejmuje swoją publiczną działalność. Otwarciem tego nowego rozdziału życia i dzieła Jezusa jest przyjęcie z rąk Jana Chrzciciela chrztu w Jordanie.   

Kiedy cały lud przystępował do chrztu,
Jezus także przyjął chrzest.
A gdy się modlił, otworzyło się niebo
i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica,
a nieba odezwał się głos:
«Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie»
(Łk 3,21n).

 

W tym wydarzeniu mamy zasadnicze elementy całego dzieła zbawienia, jakie przez Jezusa się spełni dla dobra człowieka. Najpierw bardzo ważne jest uświadomienie prawdy, że Jezus stanął pośród ludu, który przystępował do chrztu janowego i sam przyjął ten chrzest. Stanął więc w pozycji każdego człowieka szukającego nowej relacji z Bogiem. Stanął po stronie grzeszników, którzy przez nawrócenie chcą skorzystać z tego, co Bóg daje, aby człowiek na nowo mógł znaleźć właściwą i pełną relację z Bogiem..

1.Otworzyło się niebo 

Możemy powiedzieć, że Jezus – będąc Bogiem – w momencie chrztu w Jordanie objawił się (został objawiony) jednocześnie jako pierwszy człowiek, w który i na którym dokonuje się to odkrycie i urzeczywistnienie nowej relacji człowieka do Boga. To objawienie nie jest dla Jezusa, lecz jest dla nas grzesznych, którzy z powodu grzechu nie mamy właściwej relacji di Boga i Go nie znamy właściwie jako Boga – Ojca i Dawcy życia. Czytaj więcej…


css.php