Niedziela Chrztu Pańskiego kończy okres Bożego Narodzenia. Chrzest, który Jezus przyjmuje z ręki Jana Chrzciciela w Jordanie, oznacza wejście Jezusa w publiczną działalność. Jest początkiem realizacji Jego zbawczej misji. Będzie ona polegała najpierw na nauczania i dokonywaniu wszelkiego rodzaju cudów. Uzyska swój szczyt i swoje wypełnienie w wydarzeniach, jakie będą miały miejsce w Jerozolimie – Śmierć i Zmartwychwstanie oraz Zesłanie Ducha Świętego. Te wydarzanie są zawarte – jak w zaczynie czy zarodku ‑ już w scenie Chrztu Jezusa w Jordanie.

W liturgii Niedzieli Chrztu Pańskiego Kościół podaje nam Psalm 29  jako Psalm responsoryjny, śpiewany po pierwszym czytaniu, w którym zostaje nakreślona przed naszymi oczami postać Sługi Jahwe. To w tym Psalmie zostaje wyrażona i uwypuklona rola głosu Pańskiego (kol Jahwe, czytaj: kol Adonai). To wyrażenie „głos Pana” występuje w tym Psalmie mającym 11 wierszy aż siedem razy. W liturgii śpiewamy fragment tego Psalmu (trochę ponad połowę). Głos Pana jest jednak związany z wezwaniem do oddania Bogu czci i chwały przez „synów Bożych” To wezwanie Psalmisty do oddania Panu Bogu czci i chwały przez „synów Bożych” spotyka się z „Głosem Pana”, który się objawia i tym samym jakby prowokuje do uznania wielkości Boga i oddawania mu chwały.

 

Oddajcie Panu, synowie Boży,
oddajcie Panu chwałę i sławcie Jego potęgę.
Oddajcie chwałę Jego imieniu,
na świętym dziedzińcu uwielbiajcie Pana.

Ponad wodami głos Pański,
Pan ponad wód bezmiarem
Głos Pana potężny,
głos Pana pełen dostojeństwa.

Zagrzmiał Bóg majestatu:
a w świątyni jego wszyscy wołają: „Chwała”.
Pan zasiadł nad potopem,
Pan jako Król zasiada na wieki
(Ps 29,1-4.9-10).

 

Najpierw trzeba szukać odpowiedzi na pytania: kim są owi „synowie Boży”?

 

1. „Synowie Boży”

 

Określenie „synowie Boży” (benei elim) pojawia się w Piśmie św. wielokrotnie i w różnym znaczeniu. Zasadniczo wyróżnia się trzy grupy znaczeniowe. Pierwsza to określanie tym terminem istot nadziemskich, aniołów itp. Jest to związane ze wschodnią mitologią. Kiedy to określenie jest używane w Piśmie św. zawsze wskazuje na te „niebieskie” istoty jako poddane Bogu, czasem stanowiące jego „dwór” (zob. np. Hi 1,6;2,1). Jakieś nawiązanie do tych wyobrażeń spotykamy w opowiadaniu o synach Bożych i córkach ludzkich, jak to mamy przedstawione w Rdz 6,14). Czytaj więcej…

W drugą Niedzielę po Bożym Narodzeniu śpiewamy fragmenty jednego z ostatnich Psalmów tej księgi. Psalm 147. Te ostatnie Psalmy są przeniknięte radością z obudowanej Jerozolimy. Jeśli to jeszcze nie nastąpiło, to jest głębokie przekonanie, że to wkrótce stanie się rzeczywistością. Przedstawiają one swoistą medytację nad wydarzeniami i przygotowują do tego, co powinno się dziać w świątyni i co będzie się dziać.

Zwracają przy tym uwagę na to, że to nie moc ludzka i nie ludzka przemyślność, ale zawierzenie Boga a przede wszystkim wierność w zachowaniu Prawa, staną się gwarantami nowego porządku. Znakiem tej nowej, odbudowanej rzeczywistości będzie Jerozolima i panujący w niej pokój. Stąd takie słowa zachęty do chwalenia Boga przez Jerozolimę. Te słowa pochodzą ze środkowej i końcowej części Psalmu:

 

Chwal, Jerozolimo, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie.
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.

Zapewnia pokój twoim granicom
i wyborną pszenicą hojnie ciebie darzy.
Śle swe polecenia na krańce ziemi
i szybko mknie Jego słowo.

Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów.
Nie oznajmił im swoich wyroków (Ps 147,12-15.19-20).

 

W pierwszej części Psalmu (wiersze 1-11) dominują obrazy nawiązujące do czasu uniżenia podczas wygnania babilońskiego. Możemy to też zastosować do wszelkiego doświadczenia człowieka, w którym okazuje się jego niemoc nierzadko związana z jego winami i błędami.

 

1. Pan, który uzdrawia

 

Tę pierwszą część Psalmu (wiersze 1-11), w której wspomina się bolesne doświadczenia i odnosi się je do działania Boga można potraktować jako swoisty poemat opiewający przygotowanie materiału pod budowlę miasta. Trzeba najpierw urabiać glinę, wypalać cegłę, przygotowywać grunt, gromadzić wszelkiego rodzaju materiał, by któregoś dnia podjąć samą czynność budowania. Czytaj więcej…

Przeżywamy Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Obchodzimy Oktawę, czyli ósmy dzień Narodzenia Pańskiego. Jest to też w naszym kalendarzu Nowy Rok – początek nowego, kolejnego już 2015 roku. Dla każdego z nas jest to też kolejny raz, kiedy przeżywając Święta Bożego Narodzenia możemy zastanawiać się nad naszym życie i przeżywać je w świetle obecności Pana Boga – Emanuela, Boga z nami. Psalm responsoryjny, jaki śpiewamy w czasie liturgii, ukierunkowuje nasze myślenie, by było odniesione do Pana Boga, jako tego, od którego pochodzi wszelkie dobro, wszelki błogosławieństwo. Tego też sobie nawzajem życzymy. W pierwszym czytaniu wyjętym z księgi Liczb mamy przytoczone błogosławieństwo, jakie z polecenia pana Boga, Mojżesz miał przekazać kapłanowi Aaronowi, by tymi słowami błogosławił swoim synom. Psalm responsoryjny jest echem tego błogosławieństwa. Daje też nam możliwość wsłuchania się w to błogosławieństwo i uznania go, jako skierowanego do każdego z nas.

Niech Bóg się zmiłuje nad nami  i nam błogosławi; niech nam ukaże pogodne oblicze. Aby na ziemi znano Jego drogę, Jego zbawienie wśród wszystkich narodów. Niech się narody cieszą i weselą, że rządzisz ludami sprawiedliwie, i kierujesz narodami na ziemi. Niechaj nam Bóg błogosławi, niech się Go boją wszystkie krańce ziemi ( Ps 67).

Spróbujmy wniknąć głębiej w niektóre aspekty i treści tego Psalmu a jednocześnie otworzyć się na owo błogosławieństwo.

1. Zmiłowanie i błogosławieństwo

Przywykliśmy prosić Boga o zmiłowanie, szczególnie ilekroć dotyka nas coś, co jest jakąś trudnością, niebezpieczeństwem, kiedy czujemy się winni itp. To należy do naszego religijnego życia, w którym upraszamy u Boga, by nas darzył jakąś pomyślnością. Czytaj więcej…

Niedziela w oktawie Bożego Narodzenia to niedziela Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa. Jest to okazja do kontemplowania Świętej Rodziny ale także do spojrzenia na nasze rodziny i na sposób rozumienia rodziny przez każdego z nas.

W czasie liturgii śpiewamy Psalm 128. Jest to jeden z tak zwanych psalmów wstępujących. Jest to zbiór piętnastu psalmów (od 120  do 134). Nazwa tego zbioru jest wiązana z wstępowaniem do Jeruzalem i do świątyni. Niektórzy widzą w tych psalmach odniesienie do piętnastu stopni prowadzących do świętego miejsca, po których wstępowali pielgrzymi przy śpiewie lewitów. Stąd też BT nadaje im tytuł „pieśń stopni”.

Inni widzą w tych psalmach świadectwo i obietnicę wstępowania z doświadczenia poniżenia, jakiego doświadczali Izraelici podczas wygnania, aby dzięki mocy Boga i poddaniu się Jego prowadzeniu, mieć udział w wyniesieniu i chwale. Są to pieśni wskazujące potrzebę wstępowania ku świątyni Boga i Jego Prawu. Są przeniknięte nadzieją owoców, jakie to wstępowanie wniesie w życie człowieka, który z pełnym zaufaniem kroczy przez życie ku wyżynom nieba.

 

Błogosławiony każdy, kto się boi Pana,
kto chodzi Jego drogami.
Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał,
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.

Małżonka twoja jak płodny szczep winny
we wnętrzu twojego domu.
Synowie twoi jak sadzonki oliwki
dokoła twojego stołu
(Ps 128,1nn).

 

Mamy przed oczyma słowa pieśni porywającej człowieka ku wzniesieniu się ku Boga przy jednoczesnym realnym ”stąpaniu” w rzeczywistości ziemskiej, związanej z pracą i innymi życiowymi czynnościami – w szczególności w odniesieniu do życia rodzinnego.

 

1. Znaczenie szczęśliwości

 

Najpierw chcę zwrócić uwagę, że pierwsze słowo, jakie otwiera psalm, czyli przymiotnik  „błogosławiony”. Lepiej oddać hebrajski termin przez przymiotnik „szczęśliwy”. Czytaj więcej…

Wchodzimy w celebrowanie i świętowanie Uroczystości Narodzenia Naszego Pana Jezusa Chrystusa. To radosne święto. Święto, w którym niebo łączy się z ziemią a ziemia z niebem. To święto początku objawienia się łaski Boga. Powodem radości jest fakt stawienia nowego początku. To Narodzenie Zbawiciela jest dla naszego nowego narodzenia. Tego, które już stało się w Chrzcie i tego, które może i winno się stawać każdej chwili, gdy doświadczamy jakiegoś kresu, gdy coś się dopełnia i coś kończy.

Śpiewany dzisiaj w nocy podczas pasterki Psalm wzywa nas do radości. Ta radość ma charakter uniwersalny. Obejmuje całe stworzenie.

Niech się radują niebiosa i ziemia weseli,
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie,
niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości

Przed obliczem Pana, który już się zbliża,
który już się zbliża, by sądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie,
a ludy według prawdy
(Ps 93,11nn).

 

Radość całego stworzenia ma swoje źródło i uzasadnienie w tym, że Bóg przez Wcielenie stał się jednym z nas, a więc także stworzeniem. To jest najważniejszy motyw. On przychodzi, by dzielić z nami nasz los, by być z każdym z nas, by przeżywać to wszystko, co dla nas jest trudnie i z czym my sami nie potrafimy sobie radzić. On, Wszechmocny, staje się potrzebującym pomocy, by w ten sposób uczyć nas odnoszenia się do mocy Ojca.

W ten czas świętowania pamiątki tego wydarzenia, które zmieniło bieg historii ludzkości składam wszystkim stałym Blogowiczom i wszystkim, którzy może sporadycznie zaglądają na tę stronę serdeczne życzenia jak najbardziej świadomego i otwartego udziału w tej Tajemnicy Przyjścia Pana – Emanuela, Boga który jest z nami i który po to przyszedł, by być z nami, nawet wtedy, gdy Go nie do końca pojmujemy i nie zawsze przyjmujemy. On jest i objawia się nawet wtedy, gdy dostrzegamy, że Go czasem nie przyjmujemy i to stanowi dla nas moment nawrócenia. On jest, by przebaczać, by obdarzać radością z każdego nowego początku w nas, z każdego momentu, w którym On w nas się rodzi i stajemy się Jego uczniami.

Wykrzykujmy z radości razem z całym stworzeniem przed obliczem Pana, który już się zbliża, by przeprowadzać sąd nad naszym życiem. Dla wszystkich, którzy Go przyjmują jest to sąd miłosierdzia. Sąd, który uśmierca starego człowieka (żyjącego dla siebie) i wskrzesza w nas nowego, który żyje w prawdzie i radości dzieląc się swoim życiem z bliźnimi. Oto nasze święta. Święta Rodziny. Święta wielkiej Rodziny wierzących w Pana, który przychodzi.

Bp ZbK

 W ostatnią, czyli czwartą Niedzielę Adwentu śpiewamy fragmenty bardzo wymownego i pięknego Psalmu, który należy do kategorii pouczeń (maszkil) wyrażonych językiem poetyckim, językiem śpiewu. Szczególnym znamieniem i wyrazem i mocy tego Psalmu jest motyw obietnicy. To Bóg daje obietnicę Dawidowi i zapewnia o swojej nieodwołalnej wierności w kolejnych pokoleniach jego potomstwa. Treści tego Psalmu nawiązują do proroctwa Natana danego Dawidowi (2Sm7).

Psalm ten został prawdopodobnie skomponowany w czasie i sytuacji, jaką przeżywała Jerozolima podczas oblężenia przez Sennacheryba (początek VII w. – zob. 2Krl 18 – 20). W obliczu niebezpieczeństwa zagrażającego miastu dawidowemu Psalmista odwołuje się do wierności Boga i ją wychwala jako podstawowy i stały element historii narodu wybranego. Przywołuje słowa i czyny (działania) Boga. Przypomina to, co Bóg kiedyś przysiągł Dawidowi i jego potomstwu. Wkłada to wprost w usta Boga:

 

„Zawarłem przymierze z moim wybrańcem,
przysiągłem mojemu słudze Dawidowi:
Utrwalę twoje potomstwo na wieki
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia”.

On będzie wołał do Mnie:
„Ty jesteś moim Ojcem, moim Bogiem, opoką mego zbawienia”.
Na wieki zachowam dla niego łaskę
i trwałe będzie moje z nim przymierze
(Ps 89,4-5.27.29).

 

Taka jest misja Wybrańca i wybranych. Przeżyć na sobie zbawcze działanie Boga. Zawiera ono wybranie ze strony Boga i miłość Boga, która z niczym nie może być porównana i przekracza wszelkie ludzkie wyobrażenia. Żeby jednak ta miłość mogła okazać się prawdą, która leczy serce (całą mentalność) człowieka i czyni go świadkiem tej miłości, człowiek doświadczający tej miłości musi doświadczy wszelkiego rodzaju przeciwności. Dopiero bowiem w kontekście tych przeciwności, które czasem są jakimś dotykaniem przegranej – są dotykaniem niesprawiedliwości a nawet umierania i śmierci – człowiek może w pełni poznać tę miłość Boga i stać się jej świadkiem dla innych.

 

1. Przymierze – wybranie potwierdzone przysięgą

 

Zwykliśmy pojmować przymierze jako układ (umowę),w którym zazwyczaj dochodzą do głosu wzajemne zobowiązanie i gwarancje (korzyści). Umawiające się strony widzą korzyść we wspieraniu się i niesieniu sobie wzajemnej pomocy. Brak w dotrzymaniu wierności z jednej strony staje się zazwyczaj powodem ustania zobowiązań drugiej strony. Czytaj więcej…

Radość w Panu, Bogu moim (3 Ndz B 141214)

by bp Zbigniew Kiernikowski

W trzecią Niedzielę Adwentu jako psalm responsoryjny śpiewamy kantyk Maryi zapisany w Ewangelii wg św. Łukasza i znany jak Magnificat, czyli Wielbij duszo moja Pana. Jest to odpowiedź Maryi  na wielkie dzieła, jakich Bóg wobec Niej dokonał. Ona wypowiedziała tę pochwałę Boga wobec swej krewnej Elżbiety, kiedy Maryja przyszła do niej i ją nawiedziła, by jej towarzyszyć jako mającej wkrótce porodzić ostatniego z proroków, a więc Jana Chrzciciela.

Wtedy to Elżbieta oznajmiła Maryi, że poruszyło się w jej łonie dziecię, mający narodzić się Jan, i wypowiedziała słowa pochwały względem Maryi – wychwalając Jej wiarę. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się w Tobie słowa powiedziane Ci przez Pana (Łk 1,39-45). Wtedy to Maryja rzekła:

 

Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy,
oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia.

Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
święte jest imię Jego
(Łk 1,46-49).

 

Te słowa Maryi zbierają doświadczenie wielu osób z czasu historii Starego Testamentu, a w szczególności Anny, matki proroka Samuela(zob.1 Sm 2,1-10). Weszły one do liturgii Kościoła jako wieczorny kantyk Liturgii Godzin, Nieszporów. Były i pozostają inspiracją modlitwy wierzących. W życiu Kościoła i w ogóle kulturze chrześcijańskiej odegrały znamienną rolę stanowiąc odniesienie do wielu dzieł sztuki i będąc przedmiotem kompozycji muzycznych i dzieł literackich. Stanowią stale wyraz wiary i pozwalają kształtować duchowość chrześcijańską. Stale poruszają serca uczniów Jezusa i odnoszą do Maryi jako niedoścignionego wzoru oddania się Bogu i wychwalania Go.

 

1. Okazja do radości

 

U podstaw tego kantyku stoi zaakceptowana – najpierw przez Annę a następnie przez Maryję – prawda o sobie. W przypadku Anny było to doświadczenie niepłodności i związane z tym jej przeżycia odczucie braku własnej wartości. Czytaj więcej…

W drugą Niedzielę Adwentu roku B śpiewamy fragmenty Psalmu 85 (wiersze 9-14 – z małymi opuszczeniami, które jednak też są ważne) jako Psalm responsoryjny po czytaniu. Ten Psalm jest odpowiedzią i refleksją w odniesieniu do czytania z Księgi Proroka Izajasza, z jej drugiej części, zwanej Księgą Pocieszenia.

Tenor Psalmu bardzo odpowiada nastrojom, jakie były związane z czasem i sytuacją powrotu z Wygnania Babilońskiego. Prorok Izajasz (był to już tzw. Deutero-Izajasz) chciał zapewnić lud o pewności powrotu i jego korzystnych dla ludu skutkach. W podobnym tonie jest też utrzymany dzisiejszy Psalm

Po bolesnym doświadczeniu Wygnania, które było skutkiem nieposłuszeństwa wobec woli Boga, lud przeżywa swoje nawrócenie i jest gotów słuchać Boga. Bóg zaś ze swej strony zapewnia o swoich dobrodziejstwach, jakimi obdarzy i będzie już na zawsze obdarzał swój lud.

 

Będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg:
oto ogłasza pokój ludowi i świętym swoim.
Zaprawdę bliskie jest Jego zbawienie dla tych,
którzy się Go boją, i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Spotkają się ze sobą łaska i wierność,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Pan sam obdarzy szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim będzie kroczyć sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie
(Ps 85,914).

 

Treści Psalmu odnoszą się najpierw do sytuacji Izraela po Wygnaniu. Jednak nie wyczerpują się w tamtej rzeczywistości. Są ą jak proroctwo – otwarte na czasy spełnienia obietnic mesjańskich. Nasza, chrześcijańska lektura tego Psalmu odnosi Go do zbawczego dzieła Jezusa Chrystusa.

 

1.    Kto będzie słuchał ?

 

Historycznie, jak już wspomniane, odnosi się do sytuacji ludu. Psalmista w imieniu ludu wyznaje i zapewnia, że będzie słuchał. Kto? Czytaj więcej…

Odnów nas, Boże (1 Ndz Adw. B 141130)

by bp Zbigniew Kiernikowski

 

Przez trzy ostatnie lata w niedzielnych rozważaniach na blogu koncentrowałem się na pierwszym czytaniu niedzielnym. Tak było od 1 Niedzieli Adwentu roku B w 2011. Wcześniej przez trzy lata rozważaliśmy natomiast głównie Ewangelie. Od Adwentu tego roku będziemy zatrzymywać się nad Psalmem responsoryjnym – śpiewanym po pierwszym czytaniu. Psalm responsoryjny jest związany ze słowem obwieszczonym w pierwszym czytaniu. Stanowi medytacyjną czy refleksyjną odpowiedź zgromadzenia na proklamowane słowo. Treść psalmu to też słowo Boże. Jest to specyficzne słowo Boże, w którym do głosu dochodzi także wołanie człowieka.

Zatrzymując się więc nad psalmem z niedzielnej liturgii będę niejednokrotnie nawiązywał do przesłanie pierwszego czytania – albo wprost, albo zakładając to, co zostało powiedziane tu na blogu trzy lata wcześniej. Mamy bowiem cykl trzyletni, a w naszym przypadku rozpoczęliśmy od roku B. Można wtedy też zajrzeć do tamtych wpisów i komentarzy.

Trzeba zauważyć, że w lekcjonarzu są zazwyczaj wybierane tylko niektóre wersety Psalmu. Zazwyczaj też z Psalmu jest wybierany refren, który jest śpiewany przez całe zgromadzenie. Nie zawsze jest on zawarty w wybranej do śpiewu części Psalmu. Czasem jest z innej części a czasem jest złożeniem z innych teksów.

W rozważaniach będziemy zatrzymywać się nad refrenem i nad różnymi fragmentami Psalmu. W pierwszą Niedzielę Adwentu roku B śpiewamy:

 

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie.

Wyciągnij rękę nad mężem Twej prawicy,
nad synem człowieczym, którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,

Daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili  (Ps 80,18n).

 

 

W przekładzie polskim refrenu mamy sformułowanie „odnów nas Boże”. To słowo „odnów nas” dziś słyszymy i czynimy naszym wołaniem. „Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie”. Wołanie „odnów nas” występuje w polskim przekładzie Psalmu 80 trzykrotnie: w. 4.8.20. Pozostańmy dziś bliżej z tym wołaniem.

 

 

1. Odnów nas – spraw nasze nawrócenie

 

Tekst hebrajski Psalmu w tych trzech przypadkach używa czasownika „szuw”, którego podstawowym znaczeniem jest „zawrócić”, „nawrócić”. Jest on użyty w tak zwanej stronie sprawczej (Hiphil). Mamy tutaj do czynienia z formą czasownikową w drugiej osobie liczby pojedynczej trybu rozkazującego i ma ona odniesienie do zaimka 1 osoby liczby mnogiej, czyli „my” / „nas”. Czytaj więcej…

« Poprzednia strona

css.php