Prorok wzbudzony dla Prawdy (4 Ndz B 2012)

by bp Zbigniew Kiernikowski

W czwartą Niedzielę roku B jako pierwsze czytanie mamy fragment z księgi Powtórzonego Prawa. Jest to Księga, w które są zawarte mowy Mojżesza, poczynione przed wejściem do Ziemi Obiecanej. Są one jednak zapisane później, już w świetle doświadczenia wygnania i są poczynione z punktu widzenia proroków. W szczególności znajdujemy wiele punktów stycznych z prorokiem Jeremiaszem.

Fragment czytany w dzisiejszą Niedzielę odwołuje się do sytuacji spod góry Horeb (Synaj),  gdzie zostało zawarte Przymierze. Wówczas to lud prosił, aby Bóg nie przemawiał bezpośrednio do całego ludu, ale tylko do Mojżesza. Mojżesz też miał świadomość, że nie on jest ostateczny prorokiem. Dlatego też, prowadząc Lud do Ziemi Obiecanej, ma na uwadze perspektywę, która idzie poza wymiary geograficzne. Odnosi się ostatecznie do Jezusa Chrystusa

Tak należy rozumieć jego słowa skierowane do ludu w imieniu samego Boga:

 

Pan, Bóg twój, wzbudzi ci proroka spośród braci twoich,
podobnego do mnie.
Jego będziesz słuchał.

Włożę w jego usta moje słowa,
będzie im mówił wszystko, co rozkażę.
Jeśli ktoś nie będzie słuchać moich słów, które on wypowie w moim imieniu,
Ja od niego zażądam zdania sprawy  (Pwt 18,15.18n).

Prorok mówi w imieniu Boga. Prorok jest wzięty spośród ludu. Obwieszcza jednak nie swoje prawdy i plany i nie mówi dla zadowolenia ludu, lecz obwieszcza prawdę Bożą. Kto nie posłucha tego proroka, nie tylko nie będzie we właściwej relacji z Bogiem ale nawet w jakiś sposób zaciągnie wobec Boga karę – będzie musiał zdać z tego sprawę.

 

1. Prorok jest spośród braci

Takim był sam Mojżesz. Był Hebrajczykiem, chociaż cudownie uratowanym przez córkę faraona i wychowanym na dworze faraona. Poznał też, co to znaczy stawać w obronie braci według swojego planu i zamysłu i swoimi siłami. Z tego powodu musiał uciekać i na sobie samym doświadczyć tego, co doświadczał cały lud w niewoli. Czytaj więcej…


css.php