Spróbujemy kontynuować rozpoczęty w ubiegły wtorek cykl: Mój temat w KRP.

Dziś Uroczystość Niepodanego Poczęcia Najświętsze Maryi Panny. Dzień, w którym wspominamy zaistnienie tego jedynego w swoim rodzaju cudu, jakim było stworzenie – już w czasie po grzechu człowieka – Człowieka bez grzechu. To w zamyśle Boga Maryja jako całkowicie oddana Bogu Służebnica została tak poczęta, by zmaza grzechu pierworodnego jej nie dotknęła. W ten sposób stała się Ona doskonałym narzędziem Boga w Jego zbawczym zamyśle wobec człowieka, który zgrzeszył.

Patrząc tak na Maryję możemy powiedzieć, że Ona, która nie potrzebowała chrztu, gdyż była poczęta bez grzechu, stała się tą, która towarzyszy całemu procesowi zbawienia, jaki spełnił Jezus Chrystus a także temu procesowi zbawienia, jaki dokonują się dzięki odkupieńczemu działu Chrystusa w każdym człowieku, który wierzy. Ona, uzdolniona do pełnego odpowiadania Bogu (jako Jego aktywny wobec Boga obraz, pozwalający na dokonanie się wszystkiego, co Bóg zechce i czym chce obdarzyć człowieka), staje przy nas, aby nas uczyć jak Bogu odpowiadać. W pewnym sensie – przenosząc na proces przygotowania do chrztu i przyjmowania chrztu – możemy powiedzieć, że Maryja jest naszą Matką przy naszym chrzcie, od chwili chrztu i we wszystkim, co przeżywamy mocą chrztu. To Ona, niepokalanie poczęta, wskazuje na to, co w nas, dotkniętych grzechem, powinno i może się stać. Możemy zostać uczynieni świętymi i nieskalanymi, tzn. nowymi ludźmi, którzy będą w stanie odpowiadać Bogu w swoim życiu.

Mam nadzieję, że będą głosy (komentarze) nawiązujące do dzisiejszej audycji na temat Chrztu oraz do dzisiejszej Uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (może do mojej homilii z dzisiejszej liturgii lub do homilii innych kaznodziejów czy innych wypowiedzi związanych z dzisiejszą Uroczystością).

Bp ZbK


css.php