Dzisiejsze przedpołudnie spędziliśmy w Muzeum Izraela w Jerozolimie.

Domagałoby się to szerokiego opisu. Z drugiej zaś strony trzeba powiedzieć, że wszystko jest dostępne w przewodnikach i opracowaniach.

Popołudnie zaś to czas na modlitwę i pożegnanie się z miejscami świętymi. W nocy wyjazd na lotnisko do Tel Aviv i powrót do Siedlec.

Dziękuję za współ-pielgrzymowanie.

Z pozdrowieniem i modlitwą

Bp ZbK

Podziel się z innymi

Rss Komentarze

35 komentarzy

  1. Dzisiaj czytałem Księgę Ezechiela, rozdział 33 i tam było napisane: „Tak mówi Pan Bóg: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie pasą! Czyż pasterze nie powinni paść owiec? Nakarmiliście się mlekiem, odzialiście się wełną, zabiliście tłuste zwierzęta, jednakże owiec nie paśliście. Słabej nie wzmacnialiście, o zdrowie chorej nie dbaliście, skaleczonej nie opatrywaliście, zabłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie odszukiwaliście, a z przemocą i okrucieństwem obchodziliście się z nimi. Rozproszyły się owce moje, bo nie miały pasterza i stały się żerem wszelkiego dzikiego zwierza. Rozproszyły się, błądzą moje owce po wszystkich górach i po wszelkim wysokim pagórku; i po całej krainie były owce moje rozproszone, a nikt się o nie nie pytał i nikt ich nie szukał. Dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pańskiego: Wyrocznia Pana Boga: Przecież owce moje stały się łupem i owce moje służyły za żer wszelkiemu dzikiemu zwierzęciu, bo nie było pasterza, pasterze zaś nie szukali owiec moich, bo pasterze sami siebie paśli, a nie paśli moich owiec, dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pańskiego. Tak mówi Pan Bóg: Oto jestem przeciw pasterzom. Z ich ręki zażądam moich owiec, położę kres ich pasterzowaniu, a pasterze nie będą paść samych siebie; wyrwę moje owce z ich paszczy, nie będą już one służyć im za żer. Albowiem tak mówi Pan Bóg: Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę miał o nie pieczę.” (Ez 34,2-11) Czy coś wam to nie przypomina?
    —————-
    Pozdrawiam Ks. Biskupa i wszystkich tu obecnych. 🙂

    #1 chani
  2. To my pięknie dziękujemy.Szczęśliwej podróży do Kraju.Polska czeka !

    #2 Ka
  3. Ad #1 chani
    Przytoczone słowa Ezechiela to wielka prawda.
    Natomiast nie wiem, do czego odnosisz się, pytając, czy to coś przypomina. Jest to zbyt ogólne i można odnieść do wszystkich pasterzy, i wtedy zapewne nie jest adekwatnne (i nie jest sprawiedliwe). A jeśli masz coś konkretnego na myśli, to musiałbyś to jaśniej powiedzieć.
    Pozdrawiam!
    Bp ZbK

    #3 bp Zbigniew Kiernikowski
  4. #3 –
    Ja podpowiem Księże.
    Chani odniósł się do Pasterza /Ks.Biskupa/, który sam siebie nie pasie.
    Pasie nas wszystkich wprowadzając w prawdziwą ucztę duszy.

    #4 Ka
  5. #2 bp Zbigniew Kiernikowski
    Sam nie wiem dlaczego to pytanie zadałem, sam się teraz zastanawiam „po co to ja napisałem?”
    Nie chce nikogo urazić.
    „Boże, Ty znasz moją głupotę”, napiszę nim pomyślę – często tak mam.

    #5 chani
  6. I oto minęły szczególne rekolekcje prowadzone przez Księdza Biskupa.
    Przez dwa tygodnie spotykaliśmy się w sieci.
    Były codzienne konferencje i niedzielne homilie Prowadzącego.
    Była okazja do poznawania siebie, dyskusji na temat konferencji, rozmów towarzyskich między uczestnikami, indywidualnych rozmów z Prowadzącym…
    Dziękuję Księdzu Biskupowi za czas nam poświęcony, podzielenie się wiedzą, spostrzeżeniami, wrażeniami, sobą –
    – uczestniczka rekolekcji 🙂

    #6 julia
  7. #4 Ka
    Pewnie i to miałem na myśli albo co innego, bo dalej Ezechiel pisze: „Albowiem tak mówi Pan Bóg: Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę miał o nie pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, wtedy gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne. Wyprowadzę je spomiędzy narodów i zgromadzę je z krajów, sprowadzę je z powrotem do ich ziemi i paść je będę na górach izraelskich, w dolinach i we wszystkich zamieszkałych miejscach kraju. Na dobrym pastwisku będę je pasł, na wyżynach Izraela ma być ich pastwisko. Wtedy będą one leżały na dobrym pastwisku, na tłustym pastwisku paść się będą na górach izraelskich. Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisko – wyrocznia Pana Boga. Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie.” (Ez 34,11-16)

    #7 chani
  8. Bogu niech będą dzięki za wszelkie dary tego pielgrzymowania po Ziemi Zbawiciela! Dziękuję Księdzu Biskupowi i Wszystkim Pielgrzymom za to, że mogłam uczestniczyć w tych rekolekcjach. Wielkości otrzymanego dobra i wdzięczności nie potrafię wyrazić słowami. To, co najistotniejsze i tak pozostanie nienazwane. Stopniowe wchodzenie w codzienną realność wzmaga świadomość, że czas pielgrzymowania to czas niezwykły. Z wdzięcznością JM

    #8 JM
  9. To niezwykłe jak ks. Biskup po całodziennym trudzie pielgrzymki znajdował siłę i czas by podzielić się z blogowiczami swoim słowem. Wzmogło to we mnie jeszcze większe pragnienie bycia tam gdzie Bóg objawiał się człowiekowi, gdzie urodził się i żył Jezus Chrystus. Dziękuję ks. Biskupowi za wszystko co robi! serdecznie pozdrawiam

    #9 jadwiga
  10. #7 – znaczy że przewidział do końca czasów NIESPRAWIEDLIWOŚĆ.
    Pytanie więc, czy jest sens walczyć?
    Tak, o ochronę bliźniego.

    #10 Ka
  11. Ja z innej parafii i na inny temat.
    O co chodzi z tą intronizacją Chrystusa, nakładaniem mu koron. Procesem Rozalii Celakówny.
    Czytam o ks Kiersztynie, jego wypowiedzi.
    Zaczynam się gubić w tym wszystkim.
    Jak mam to wszystko rozumieć i gdzie tkwią błędy

    #11 pawelpiotr
  12. #11 pawelpiotr
    A teraz przeczytaj, co na temat ogłoszenia Jezusa Królem Polski napisano w komunikacie po 353. Zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski:
    „5. Konferencja Episkopatu po raz kolejny odniosła się krytycznie do inicjatyw zmierzających do ogłoszenia Jezusa Królem Polski. Biskupi jednocześnie zwracają uwagę na potrzebę pogłębienia wiary w Jezusa Chrystusa, jako Króla Wszechświata i Pana dziejów. Przestrzegają przed sprowadzaniem królowania Jezusa do jednorazowego aktu intronizacji, który miałby rozwiązać wszystkie problemy. Sam Chrystus wzywa swoich uczniów do podejmowania krzyża i pójścia za Nim w duchu Jego królowania, które nie jest z tego świata (por. J 18,36)”
    Całość komunikatu znajdziesz na stronie:
    http://info.wiara.pl/doc/639282.Krytycznie-do-aktu-intronizacji-Jezusa
    Pozdrawiam 🙂

    #12 julia
  13. @Do pawłapiotra:
    Zaniechaj tej lektury;
    ks. Kiersztyn, były jezuita, od dawna jest poza zakonem;
    z tego co mi wiadomo nie poprosił także o przyjęcie do diecezji żadnego z biskupów – w Polsce i poza jej granicami.

    Niejako odpowiedzią na Twoje pytania jest sprawa ks. Piotra Natanka (prowadził przez pewien czas proces beatyfikacyjny Rozalii Celakówny). Wejdź na stronę archidiecezji krakowskiej bądź na http://www.ekai.pl a znajdziesz tak list kard. Stanisława Dziwisza ( z 20 lipca br), w którym informuje o nałożeniu na ks. Natanka kary suspensy!.
    Chodzi nie tylko o błędy teologiczne w nauczaniu tegoż księdza…
    Na zakończenie listu jest też prośba kard. Dziwisza, skierowana do wiernych. Myślę, że warto jej posłuchać.

    #13 gonia44
  14. #13 –
    Ja bym nie poprosiła o zwolnienie z kary. J A, bym nie poprosiła.
    Każdą karę należy odbyć do końca, wg uznania karzących /a nie przewinienia/. Każdy odpowiada przed Bogiem, INDYWIDUALNIE. BÓG ROZLICZY INTENCJE, nie człowiek.
    Nie znam się na prawach i przepisach kościelnych, ale Ks.Natanka po ludzku mi szkoda.

    #14 Ka
  15. #10 Ka
    Możesz jaśniej powiedzieć o co Ci chodzi, bo ostatnio słabo kojarzę. No cóż z roku na rok człowiek robi się coraz starszy. 🙂

    #15 chani
  16. Pytanie do Księdza biskupa, chodzi mi o cały rozdział 23 Ks. Ezechiela: Czy w Biblii Tysiąclecia jest dobre tłumaczenie? To mi bardziej przypomina coś innego niż Księgę Biblii.

    #16 chani
  17. Ad #16 chani
    Rozdział 23 księgi Ezechiela jest napisany podobnym językiem (obrazami i alegorią) jak rozdział 16. Spotykamy też taki sposób przedstawienia historii u Ozeasza. Zob. przypis w BJ do Ez 16,1.
    Co do przekładu tego rozdziału w BT – to można dyskutować nad niektórymi sformułowaniami. Nie można natomiast kwestionować poprawności tłumaczenia jako takiego.
    Pozdrawiam
    Bp ZbK

    #17 bp Zbigniew Kiernikowski
  18. A do mnie sam fakt ukarania ks. Natanka nie przemawia. Historia Kościoła zna już przypadki karania i potem kanonizowania ukaranych. Św. Jan od Krzyża przesiedział w więzieniu inkwizycji parę latek. Św. Mary MacKillop była nawet na pół roku ekskomunikowana. A w komunikacie kurii krakowskiej mówi się przede wszystkim o sprawach porządkowych, a nie teologicznych. W tych sprawach nawet kardynałowie są omylni. Pozdr

    #18 mikado
  19. Well done mikado

    #19 Jurek
  20. . Konferencja Episkopatu po raz kolejny odniosła się krytycznie do inicjatyw zmierzających do ogłoszenia Jezusa Królem Polski. Biskupi jednocześnie zwracają uwagę na potrzebę pogłębienia wiary w Jezusa Chrystusa, jako Króla Wszechświata i Pana dziejów. Przestrzegają przed sprowadzaniem królowania Jezusa do jednorazowego aktu intronizacji, który miałby rozwiązać wszystkie problemy. Sam Chrystus wzywa swoich uczniów do podejmowania krzyża i pójścia za Nim w duchu Jego królowania, które nie jest z tego świata (por. J 18,36)”
    W sensie Prawa Kanonicznego Konferencja Episkopatu nie ma większej władzy duchowej niż poszczególny Biskup Ordynariusz.Konferencji Episkopatu kiedyś nie było.W objawieniach Sługi Bożej Rozali Celakówny jest wyrażna prośba Jezusa ,że Polska ma pewna misję do spełnienia tak jak w swoim czasie taką miała katolicka Hiszpania, ktorej święci Teresa Wielka, Ignacy Loyola uratowali dużą część Europy przed CHOROBA PROTESTANTYZMU.Nie udało się AKTU INTRONIZACJI JEZUSA CHRYSTUSA na KROLA POLSKI dokonac przed II wojną światową. I mamY tego konsekwencje w postACI śmierci 6 milionów obywateli II Rzeczypospolitej,utraty serc polskośći Wilna i Lwowa,zamieszkiwaniu na terytorium dawnych NIemiec , które będą te ziemie chciały odzyskac drogą pokojową przez tworzenie autonomicznych regionów patrz SLĄSK.Przecież nie ma w tym nic teologicznie fałszywego,żeby CHrystus był uznany za Króla Polski, tak jak Królową Polski jest Maryja Matka Chrystusa.Pewna lękliwość biskupów jak to zostanie odebrane przez potęgi TEGO ŚWIATA przypomina ich lęk na Sobozre Watykańskim II w nazwaniu ideologią zbrodniczą Komunizmu , bo ówczesny ZSRR nie przysłałby na Sobór swoich biskupów-notabene-oficerów KGB i zagrożona byłaby idea ekumenizmu. Uznanie Jesusa Chrystusa za Króla POlski jest niezbędne jak najszybciej przez wszystkich biskupów Polski, SEJM i Senat RP i nie będzie w tym nic wstydliwego tylko ratunek dla POLSKI
    Leszek

    #20 Leszek
  21. Brawo Leszek!
    Z tym odniesieniem do Soboru i ZSRR oraz lęku biskupów osiągnąłeś szczyt.
    Jeśli Chrystus Król ma taki Watykan i takich biskupów, to się nie dziwmy, że jest, tak jak jest.
    Coś w tym wszystkim u kogoś nie gra!

    #21 ZiutekZ
  22. #17 bp Zbigniew Kiernikowski
    Dziękuję za wyjaśnienie.
    Pozdrawiam
    KCz

    #22 chani
  23. #18 mikado,
    Św. Jan od Krzyża przesiedział w więzieniu od 3 grudnia 1577 r. do 15 sierpnia 1578 r. Było to więzienie zakonne, nie inkwizycji.
    Św. Mary MacKillop była ekskomunikowana przez biskupa Adelajdy, który zamknął również działalność zgromadzenia, które założyła. Ekskomunikę przyjęła z bólem. Pojechała do Watykanu, by wyjaśnić całą sytuację, papież Pius IX uznał jej dzieło i ją samą za założycielkę zgromadzenia.
    ………………..
    Ciekawe, czy ks. P. Natanek wyjedzie do Watykanu wyjaśniać całą sprawę…
    Pozdrawiam

    #23 julia
  24. #20 Leszek
    Naprawdę uważasz, że gdyby Jezus został ogłoszony Królem Polski przed drugą wojną światową, uchroniłoby to świat przed wojną?

    #24 julia
  25. #23
    Julio, zwracasz uwagę na szczegóły, a pomijasz najważniejszą sprawę. Czy Jan od Krzyża siedział lata czy miesiące, to mało ważne, a chodzi o to, że władza kościelna (zakonna) po prostu pomyliła się nakładając na niego karę (zamieszany w to był też nuncjusz papieski). Tak samo z św. Mary. I na nią, i na ks. Natanka karę nałożył biskup diecezjalny (kard. Dziwisz jest przede wszystkim biskupem diecezjalnym). Dla mnie najważniejszym argumentem przeciw ks. Natankowi jest to, że w ostatnią niedzielę ogłosił swoje odejście od Kościoła, a nie kara. W karaniu ludzie Kościoła są omylni. Pozdr

    #25 mikado
  26. Czy jakiś akt intronizacji uchroni Polskę, tego nie wiem, dlatego pytałem.
    Ale słyszałem, że zawierzenie Rosji Niepokalanemu sercu Maryji miało wstrzymać dwie wojny światowe, co przekazała siostra Łucja dos Santos

    #26 pawelpiotr
  27. #25 mikado,
    zgadzam się z Tobą, że w ocenie człowieka (jeżeli już oceniamy) trzeba wziąć pod uwagę JEGO DZIAŁANIE w konkretnej sytuacji (taką sytuacją jest np. udzielenie mu napomnień). Tzn. jak zachował się po otrzymaniu upomnień (niezależnie od tego, czy były słuszne, czy nie).
    Nie chciałam iść na łatwiznę, ale może jednak przypomnę postawę bł. Ojca Pio, który choć niesłusznie oskarżany – był Kościołowi (biskupowi) posłuszny.
    Pozdrawiam 🙂

    #27 julia
  28. Ad #27 julia i #25 mikado
    W tym tkwi istota sprawy i różnica – jeśli tak to można sformułować między postawą św.O. Pio i postaw takich, jakie reprezentuje ks. Natanek.
    Trzeba też pamiętać o tym, że biskup może się pomylić, ale ten, kto słucha biskupa, nie pomyli się (nie zostanei oszukany w prawdzie co do swego życia) – chyba że biskup nakazywałby przekraczać (nie respektować) przekazania Boże. Wtedy oczywiście zachodzi całkowicie inna sytuacja.
    Sprawa posłuszeństwa w Kościele – naturalnie właściwie rozumianego – jest bardzo ważna, wprost istotna. Tą drogą bowiem Pan Bóg prowadzi swój Lud i każdego członka tego Ludu.
    Pozdrawiam
    Bp ZbK

    #28 bp Zbigniew Kiernikowski
  29. Proszę Księdza Biskupa! Ja mam ciągle wątpliwość. Chodzi o to, że mogą być sytuacje, w których biskup pobłądzi (taka hipoteza), to jak ma się zachować chrześcijanin? Nawet jeśli zwróci uwagę biskupowi w cztery oczy i ze świadkiem, a potem doniesie Kościołowi. Nie trzeba daleko szukać. Św. Paweł pisał, że jedni mówią, iż są Kefasa, inni Apollosa, inni Pawła. A każda z tych osób powoływała się na Chrystusa i twierdziła, że przekazuje Jego naukę. Przecież biskup Lefebre był też był biskupem. Gdyby zastosować rozumienie Księdza Biskupa, to jego diecezjanie powinni jemu zaufać i podążać jego drogą. Pojecie schizmy staje się więc czymś niepotrzebnym, a pojęcie jedności wiary pustym sloganem. W tym co Ksiądz Biskup napisał też jest jakaś nieścisłość (przynajmniej ja nie rozumiem): biskup może nie tyle nakazywać, co zachęcać lub dawać milczące przyzwolenie. Czy wówczas także mam być mu posłuszny?
    Pozdr

    #29 mikado
  30. Ad #20 Leszek,
    Zgadzam się z Tobą w pełni, że „Uznanie Jesusa Chrystusa za Króla Polski jest niezbędne jak najszybciej przez wszystkich biskupów Polski, SEJM i Senat RP i nie będzie w tym nic wstydliwego tylko ratunek dla POLSKI” – jest to warunek niezbędy. Istnieje jeszcze warunek konieczny -aby każdy z nas, mam tu na myśli wszystkich którzy identyfikują się z kościołem uznając siebie za wierzących, uznał w swoim sercu i w swojej rodzinie Jezusa za Króla.

    #30 Basia
  31. Ad #29 mikado
    Gdy pisałem o posłuszeństwie biskupowi, miałem na myśli biskupa pozostającego w jedności z Papieżem i Kolegium Biskupów.
    Istnieje natomiast możliwość (i de facto tak się dzieje), że powstają rozłamy. Tak było, jest i będzie. Kościół bowiem to nie uniformizm, lecz jedność ducha w Duchu Swiętym. To wymaga życia w nawróceniu, jak o tym wcześniej pisałem. Czasem jednak człowiek (ktokolwiek by to nie był – także biskup) nie da się prowadzić temu Duchowi.
    Schizma to jest odejście biskupa (grupy biskupów) od tej jedności.
    Gdy w poprzednim komentarzu mówiłem o posłuszeństwie biskupowi, nie dotyczyło to takich sytuacji.
    Pozdrawiam
    bp ZbK

    #31 bp Zbigniew Kiernikowski
  32. Ad #30 Basia
    Nie jest to wszystko takie proste.
    Dobrze, że napisałaś o tym „warunku koniecznym”.
    Do tego jednak nie jest potrzebna publiczna deklaracja – chociaż w pewnych okolicznościach może być i nie należy jej wykluczać. Jednak deklaracje bez pokrycia w rzeczywistości jeszcze bardziej zaciemniają rzeczywistość.
    Proszę o poważną refleksję nad tym zagadnieniem.
    Pozdrawiam
    Bp ZbK

    #32 bp Zbigniew Kiernikowski
  33. Naród Wybrany myślał, że jak Bóg go wybrał to może robić co im się rzewnie podoba, nawet uprawiać bałwochwalstwo, a i tak Bóg będzie się nimi opiekował. Ale się grubo pomyli. Bóg karał Naród izraelski.
    Tak samo może być z nami. Intronizacja nic nie załatwi, jeśli dałem będziemy bałwochwalcami. Wtedy możemy popaść w pychę, że mamy Jezusa Króla polski, to nam już wszystko wolno. Czy nie będzie tak?
    Zamiast chcieć Intronizacji, lepiej czytać Pismo Święte, tam jest zawarta droga, prawda jak zaprosić do naszego serca Jezusa.

    #33 chani
  34. Pisarz: Medziugorje jest dylematem Vatican Posted przez Jakob Marschner na 25 czerwca 2011
    Objawienia w Medziugorju stanowią niepokojący dylemat dla Stolicy Apostolskiej. Szkody będą poważne, bez względu na podjeta decyzje Watykanu, mówi Vittorio Messori, którego książki na temat Jana Pawła II i Benedykta XVI przyczyniły się do uczynienia go we Włoszech najczęściej tłumaczony katolicki.

    Vittorio Messori
    „To dar i proba, rodzaj tajemnicy różańcowej, radosnej i smutnej razem”, mówi włoski pisarz Vittorio Messori o Medjugorje w wywiadzie na 30-lecie objawień przeprowadzonym przez Tracce the international magazine published by the Catholic lay movement Communion and Liberation wydawanego przez Katolicki świeckich ruchu Komunia i Wyzwolenie.

    Messori najpierw uzyskał, międzynarodową sławę za swoja wpływa książce z 1985 roku ” The Ratzinger Report”: Wywiad na temat stanu Kościoła”. Dziewięć lat później bestseller Jana Pawła II „Przekroczyć próg nadziei” doszło do odpowiedzi pisemnych papieża do serii pytań przedstawionych Mu przez Messori.

    Wśród pierwszych pisarzy międzynarodowych odwiedzajacych Medjugorje w 1980 roku, Vittorio Messori widzi wiele dobra wychodzacego z miejscowości. I jeszcze potem, w wywiadzie w Tracce mówi o objawieniach, jak palącym problemem przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie:

    „Jakakolwiek będzie decyzja Stolicy Apostolskiej, szkody będą poważne. Jeśli Międzynarodowa Komisja Badajaca, której przewodniczy kardynał Camillo Ruini, skończy się orzeczeniem w sprawie braku autentyczności objawień, jeżeli złoży oświadczenie o oszustwie, nieporozumienia, być może z oszustwem, dla duszpasterstwa byłoby katastrofą „, Vittorio Messori wyjaśnia swoje stanowisko w Tracce.

    Vittorio Messori z kardynałem Josephem Ratzingerem w połowie 1980, kiedy Messori przeprowadził wywiad z kard dla ważnej książki „Raport o stanie wiary”. 25 lat później, jako papież Benedykt XVI, niemiecki duchowny zarządził dochodzenie w Medjugorje w drodze międzynarodowej komisji, których ostateczny wynik pozostawia Messori niektóre niepokoje.

    „Spotkałem i nadal spotykam tak wielu ludzi, którzy zmienili i dla ktorych Medjugorje jest centrum ich doświadczenie wiary: Co byś im powiedzial? Jest to iluzja, stales się ofiarą oszustwa? To byłby skandal, ze względu na wielkość zjawiska w ciągu ostatnich trzydziestu lat „.

    „Ale jeśli wyrok okaże się inaczej, to nadal stanowi poważny problem. Prawo kanoniczne przewiduje, że ordynariusz miejsca, że biskup jest odpowiedzialny za dochodzenie prawdy lub nie prawdy o tych przypadkach. A wiadomo, że w przypadku Medjugorje, dwóch biskupów (Paweł Zanic i jego następca, Ratko Perić, red.) wyrazili się zdecydowanie i bez wahania przeciwko autentyczności objawień. Zanic nawet nazwał to „największym oszustwem w historii Kościoła”, Vittorio Messori nadal.

    „Oczywiście, jeśli stanowisko ordynariusza zostanie odrzucone przez Stolicę Apostolską, to bedzie otwarta kwestia władzy pasterskiej. Nie tylko z punktu widzenia prawa kanonicznego, ale również z duchowego punktu widzenia, biskup ma charyzmę do nadzorowania tych wydarzeń. Jak go nie upokorzyć? „.

    „Oczywiście, jeśli zechciałbys przyjąć Medjugorje z kryteriami oceny Ewangelii, to pojawia się w dużej mierze „promowane „. Jezus mówi, że musimy ocenić jakość drzewo po jego owocach. Tutaj, w kategoriach ludzkich, owoce są bardzo pozytywne: wiele nawróceń, wielu ludzi, którzy znaleźli nowy i bardziej intensywne życie chrześcijańskie „, Vittorio Messori mówi.

    ” Ratzinger Report o stanie wiary” stał się przełomem dla Vittorio Messori jako pisarza w sprawy Kościoła katolickiego
    „Ale musisz wziąć wszystko pod uwagę. A ponieważ nie są wielkie światła, istnieją ogromne cienie, tez. Na przykład, nie można zapomnieć, że pierwszy kierownik duchowy z jasnowidzów, o. Tomislav Vlašić, został wydalony z zakonu w 2009 r. i zredukowany przez Kościół do stanu ludzi świeckich, z oskarżeniem o herezję, wątpliwych doktryn i edukacji, i więcej. I są (przynajmniej według niektórych) ślady synkretyzm w wiadomościach. Wszystko jest tu zarówno proste jak i skomplikowane. ”

    Bez względu na to, aby Vittorio Messori wydarzenia w Medjugorje pozycję wśród czterech największych w Kościele w latach po Soborze Watykańskim II (1961/65).

    „Istnieją trzy główne wydarzenia, które naprawdę poruszyły chrześcijaństwo po Soborze: pierwsza była wystawa Całunu Turyńskiego, teraz prawie zapomniany, w 1978 roku. Drugi był Święty Ojcze Pio, a trzeci pogrzeb Jana Pawła II. Do tych, czwarta z pewnością musi byc dodana: Co dokładnie się stało i dzieje się w diecezji Mostar „, Vittorio Messori mówi.

    „Dla mnie jest to dar, a jednocześnie, test. Jeśli objawienia są prawdziwe, z pewnością nieskończonym darem, ale także martwiacym pytaniem: staram się być świadomym i pytajacym katolikiem, a więc jestem bardzo zaniepokojony stanowiska przez Kościół i jego konsekwencje „.

    #34 Jurek
  35. Basia#30,
    Jezus Chrystus jest oczywiste,że jest Królem z woli Boga Ojca i czy twn fakt należy jeszcze dodatkowo zatwierdzać przez ludzi ?
    Osobiście jestem przeciwniczką ingerowania w wolę Boga Ojca całej ludzkości
    Podoba mi sie wpis JM
    Pozdrawiam

    #35 ki

Sorry, the comment form is closed at this time.


css.php