Przełożeni i starsi ludu byli w wielkim zakłopotaniu. Nie mogli zaprzeczyć temu, co stało się oczywiste. Uzdrowieni chromego było faktem. Faktu nie mogli zanegować, dlatego zabronili o tym mówić.
Przywołali potem Apostołów zakazali im w ogóle przemawiać i nauczać w imię Jezusa.
Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli:
«Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?
Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy».Oni zaś ponowili groźby, a nie znajdując żadnej podstawy do wymierzenia im kary,
wypuścili ich ze względu na lud, bo wszyscy wielbili Boga z powodu tego, co się stało.
Metoda zastraszania jest jedną, która bardzo często bywa stosowana dla przeprowadzenia nieprawdziwych akcji. Czasem jest to przez długi czas skuteczne. Nierzadko prowadzi do jakiegoś wewnętrznego czy zewnętrznego terroru. Zachodzi to na różnych płaszczyznach i w różnych dziedzinach życia.
Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że zawsze będą jakieś interesy, w imię których znajdą się ludzie mający władzę i wpływy, aby wpływać na innych, by milczeli, albo mówili inaczej. Znajdą się też zawsze tacy, którzy będą ulegać tej presji.
Na nasze szczęście znajdą się jednak także tacy, którzy jak Piotr przyznają się do prawdy i ją będą wyznawać nie bacząc na konsekwencje, groźby ponoszone straty czy nawet tracenie zdrowia czy wprost życia. To jest martyria uczniów Jezusa. Uczniowie nie są bohaterami, lecz świadkami prawdy, która ich przerasta, ale jednocześnie która ich umacnia w dawaniu świadectwa.
«Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy».
Odpowiedź Piotra nie jest skutkiem jakiegoś zastraszenia czy szantażu. Jest swoistym okrzykiem wolności wynikającej z doświadczenia spotkania z Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym Panem. Co prawda i oni doświadczyli swojej niewiar i mieli wątpliwości. W miarę głoszenia Chrystusa i świadczenia o Nim sami wzrastali w tej wierze i stawali si tymi, którzy nie mogą inaczej. Nie dlatego, że im to ktoś narzucił, lecz dlatego, że poznali Prawdę, która wyzwala. Poznali Moc, która przechodzi przez śmierć. Poznali życie, które powstaje w okolicznościach tracenia i umierania. Z faktu Zmartwychwstania Ukrzyżowanego Pana w kontekście przeciwności a nawet wrogości rodzą się przez pokolenia fakty wiary, przez która Bóg zbawia człowieka dając mu wolność i radości nowego życia.
Bp ZbK
Komentarze
5 odpowiedzi na „Sobota Wielkanocna: wolność świadczenia o nowości (180407)”
Pragnę podzielić się pewnym wydarzeniem sms-owym:
Napisałam smsem do wieloletniej / chodzi o czas znajomości 🙂 /koleżanki, króciutkie życzenia Świąteczne.
Ona odpisała : PO PO PO
a ja jej PIS PIS PIS 🙂
dodam,że koleżanka stała się zażartą działaczką Nowoczesnej… fajnie ,co ?
Kochany Rządzie, miej siły i dużo nie gasnącej wiary i determinacji co do hipokrytów i fałszerzy Jedynej Prawdy i fałszerzy prawdy w tym świecie 🙂
Baranku, pisz, tylko nie bądż nietaktowny, bo to razi i rani…przepraszam też, że ostro zareagowałam, może zbyt ostro i nie czuj się dotknięty, ale przyjmij to na „męską klatę” 🙂
pozdrawiam 🙂
#2 niezapominajka.
Gorzej jak żona to PO a mąż to PIS.
Jak wtedy zasypiać na małżeńskim ołtarzu?
Dzieli nas bardzo boleśnie na wszystkich społecznych poziomach polityczna chrystianofobia.
janusz
niezapominajko, Januszu,
Na szczęście my chrześcijanie uczymy się kochać nieprzyjaciół, więc z zasypianiem obok takiego „nieprzyjaciela” nie ma problemu 🙂
#3 Januszu, Grzegorzu,
z zasypianiem nie mam problemu , bo jesteśmy politycznie zgodni 🙂