Ziemia Święta (11) – Jerozolima – Kościół św. Anny i śladami pierwszych (110716)
by bp Zbigniew Kiernikowski- Opublikowane:16 lipca, 2011
- Komentarze:9 komentarzy
- Kategoria:Spotkania i wizytacje
W tytule powinno być dalej: (śladami pierwszych) godzin Męki Jezusa – procesu przed Piłatem.
W sobotę, w jedenasty dzień naszej pielgrzymki, udaliśmy się najpierw na teren przy Ecole Biblique, czyli Szkoły Biblijnej i Archeologicznej prowadzonej przez Ojców Dominikanów. To właśnie z ich inicjatywy i w głównej mierze przez nich została opracowana Biblia Jerozolimska. Tutaj jest Kościół św. Szczepana, diakona męczennika. Był on prawdopodobnie uczniem Gamaliela, tak jak św. Paweł, który towarzyszył przy jego kamieniowaniu (Dz 7,54 – 8,2). Ten teren był terenem cmentarnym. Znajdują się tutaj groby różnych znacznych osobistości. Domagałoby się to oddzielnego omówienia.
Obok jest tzw. „Grób w ogrodzie”. Ten grób od końca XIX wieku jest uznawany przez niektórych badaczy i wyznawców za grób Jezusa (Gordon, 1983). Większość z badaczy zdecydowanie odrzuca tę propozycję. Gromadzą się tutaj przede wszystkim różnego rodzaju charyzmatycy pochodzenia protestanckiego.
Kościół św. Anny i sadzawka Owcza
Jest to jedno z bardzo znamiennych miejsc z dobrym osadzeniem archeologicznym. Jako budowlę widzimy dzisiaj kościół z epoki krzyżowców bardzo dobrze zachowany i o znakomitej akustyce. Wybudowany pod koniec pierwszej połowy XII w. Stoi on na miejscu zamieszkania rodziców Maryi: Joachima i Anny, a więc na miejscu narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
Obok są wykopaliska odkrywające wcześniejsze kościoły i miejsca kultu. Całość jest położona na terenie stanowiącym tzw. Sadzawkę owczą. Była to sadzawka położona blisko placu świątynnego. Zostały wykonana przy wykorzystaniu naturalnego ułożenia terenu przez zbudowanie odpowiednich śluz. Było kilka etapów budowy i rozbudowy. W czasach I wieku przed Chrystusem, kiedy w pobliżu stacjonowało wojsko rzymskie, było tutaj coś na wzór łaźni, które spełniały rolę zarówno religijną jak higieniczną i uzdrowicielską. Z czasem pod wpływem rzymskim (II w po Chr) powstaje tu sanktuarium „boga” uzdrowiciela – Aeskulapiusa (Serapisa).
Było to też miejsce związane z wprowadzaniem zwierząt ofiarnych na teren świątyni. Stąd też nazwa Brama Owcza czy Sadzawka Owcza. Nazwa ta może też oznaczać Dom Zmiłowania.
Święty Jan Ewangelista, kiedy opowiada o cudzie uzdrowienia człowieka, nadmienia, że ta sadzawka była wyposażona w pięć krużganków (J 5,2). Czytaj więcej…