W tytule powinno być dalej: (śladami pierwszych) godzin Męki Jezusa – procesu przed Piłatem.
W sobotę, w jedenasty dzień naszej pielgrzymki, udaliśmy się najpierw na teren przy Ecole Biblique, czyli Szkoły Biblijnej i Archeologicznej prowadzonej przez Ojców Dominikanów. To właśnie z ich inicjatywy i w głównej mierze przez nich została opracowana Biblia Jerozolimska. Tutaj jest Kościół św. Szczepana, diakona męczennika. Był on prawdopodobnie uczniem Gamaliela, tak jak św. Paweł, który towarzyszył przy jego kamieniowaniu (Dz 7,54 – 8,2). Ten teren był terenem cmentarnym. Znajdują się tutaj groby różnych znacznych osobistości. Domagałoby się to oddzielnego omówienia.
Obok jest tzw. „Grób w ogrodzie”. Ten grób od końca XIX wieku jest uznawany przez niektórych badaczy i wyznawców za grób Jezusa (Gordon, 1983). Większość z badaczy zdecydowanie odrzuca tę propozycję. Gromadzą się tutaj przede wszystkim różnego rodzaju charyzmatycy pochodzenia protestanckiego.
Kościół św. Anny i sadzawka Owcza
Jest to jedno z bardzo znamiennych miejsc z dobrym osadzeniem archeologicznym. Jako budowlę widzimy dzisiaj kościół z epoki krzyżowców bardzo dobrze zachowany i o znakomitej akustyce. Wybudowany pod koniec pierwszej połowy XII w. Stoi on na miejscu zamieszkania rodziców Maryi: Joachima i Anny, a więc na miejscu narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
Obok są wykopaliska odkrywające wcześniejsze kościoły i miejsca kultu. Całość jest położona na terenie stanowiącym tzw. Sadzawkę owczą. Była to sadzawka położona blisko placu świątynnego. Zostały wykonana przy wykorzystaniu naturalnego ułożenia terenu przez zbudowanie odpowiednich śluz. Było kilka etapów budowy i rozbudowy. W czasach I wieku przed Chrystusem, kiedy w pobliżu stacjonowało wojsko rzymskie, było tutaj coś na wzór łaźni, które spełniały rolę zarówno religijną jak higieniczną i uzdrowicielską. Z czasem pod wpływem rzymskim (II w po Chr) powstaje tu sanktuarium „boga” uzdrowiciela – Aeskulapiusa (Serapisa).
Było to też miejsce związane z wprowadzaniem zwierząt ofiarnych na teren świątyni. Stąd też nazwa Brama Owcza czy Sadzawka Owcza. Nazwa ta może też oznaczać Dom Zmiłowania.
Święty Jan Ewangelista, kiedy opowiada o cudzie uzdrowienia człowieka, nadmienia, że ta sadzawka była wyposażona w pięć krużganków (J 5,2). Komentatorzy widzą w tym odniesienie do Pentateuchu, czyli Pięcioksięgu, a więc rzeczywistości Prawa (Tory).
Te wszystkie elementy niejako łączyły się w jedno wielkie zagadnienie. Chodzi o uzdrowienie człowieka.
Właśnie tutaj Jezus dokonuje uzdrowienia człowieka, który był chory już trzydzieści osiem lat na swoją chorobę. Nie ma mowy o jaką chorobę chodziło. Wnioskować można tylko, że nie mógł chodzić i leżał na swoim łożu czyli noszach bądź materacu, czy posłaniu. Użyty termin grecki krabattos może wskazywać na wszystko, co stanowi jakby podłoże tego człowieka. Fakt, że Jezus polecił mu wziąć swoje łoże i chodzić oraz, że Ewangelista mówi, jakby podkreślając, że ten człowiek chodził ze swoim krabattos i że to było w szabat, oraz że to wzbudziło zainteresowanie Żydów, wskazuje, że problem o jaki w tym uzdrowieniu chodzi, to nie jest tylko jakaś zwykła określona choroba, ale że jest to problem człowieka.
Zaskakujące jest, że Jezus najpierw zapytał chorego, czy chce być zdrowy. Jets to pytanie wprost dziwne i odpowiedź na nie jest oczywista. Bo któż z chorych od tak długiego czasu, spędzający tyle czasu w kolejce po uzdrowienie (u jakiegokolwiek lekarzy czy w jakiejkolwiek przychodni) nie chciałby być zdrowy. A jednak Jezus pyta. Odpowiedź człowieka chorego też jest zaskakująca. Mówi on: Nie mam człowieka. Gdy jest możliwość uzdrowienia, inni mnie uprzedzają. To ukazuje „konkurencyjną” sytuację, w której ludzi się znajdują niejako po swoje zdrowie, szczęście czy życie. Potrzebują pomocy. Potrzebują człowieka. Są uzależnieni od poruszenia wody, od tego, czy ktoś pomoże czy nie, są przykucie do swego łoża (podstawy bytowej czy krzyża) uwikłani w przepisy prawa (o tym każe myśleć wzmianka o pięciu krużgankach), a nie mają obok siebie (ani w sobie) właściwego „człowieka”.
Cud polega na tym, że oto staje wobec chorego człowieka Człowiek-Jezus, który wziął na siebie całą ludzką rzeczywistość łączenie z chorobą i ludzkim grzechem. To On wyzwala człowieka z tej „kolejki” po uzdrowienie w czekaniu, aż się woda poruszy, aż będzie taka czy inna pomoc. To On mówi weź swoje posłanie (swoją życiową sytuację) i chodź.
Ten chory człowiek uwierzył i uczynił to, co mu Jezus powiedział.
Ale był szabat. Ludzka interpretacja Prawa zabraniała. I tu rozpoczęły się problemy.
Ten człowiek co prawda uzdrowiony jeszcze nie zrozumiał wszystkiego. Doniósł stróżom prawa.
Później napiszę więcej
In Flagelatione
Ecce Homo – Lithostrotos
Bp ZbK
Komentarze
9 odpowiedzi na „Ziemia Święta (11) – Jerozolima – Kościół św. Anny i śladami pierwszych (110716)”
„Zaskakujące jest, że Jezus najpierw zapytał chorego, czy chce być zdrowy. Jest to pytanie wprost dziwne i odpowiedź na nie jest oczywista. Bo któż z chorych od tak długiego czasu, spędzający tyle czasu w kolejce po uzdrowienie (u jakiegokolwiek lekarzy czy w jakiejkolwiek przychodni) nie chciałby być zdrowy.”
Nie wiem, jak wtedy, ale teraz są tacy, co prawda nieliczni, którzy bardzo „pielęgnują” swoje choroby i spędzają wiele czasu, aby mieć mocne dowody na to, że są chorzy. Z choroby też mozna mieć zysk.
Może wiec to pytanie wcale nie było takie dziwne?
„Jako budowlę widzimy dzisiaj kościół z epoki krzyżowców bardzo dobrze zachowany i o znakomitej akustyce.”
Śpiewaliśmy tam razem jedną pieśń, ale chwilę wcześniej śpiewała pewna kobieta. Bardzo pięknie śpiewała i bardzo pięknie jej głos rozchodził się po świątyni. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem. 🙂
A kiedy ksiądz Biskup wraca do Siedlec a tak w skrócie to właśnie wróciłem z koncertu I Wakacyjnego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej który był dziś w Katedrze Siedleckiej a artystami dzisiaj byli J. i A. Szczepańscy i uważam że mało jest takich koncertów w naszej diecezjii i dobrze że któś wpadł na pomysł na takie koncerty.
#3 piotruś
Ja też bym chciał kiedyś pojechać na taki koncert. 🙂
Myślę że sprawa opiera się na grzechu,stąd zapytanie Jezusa.Uzdrowienie jest konsekwencją przebaczenia,zmycia grzechu.
A przebaczenie konsekwencją skruchy .Zapomniałam dodać.
Eucharystia jest dla mnie nnieocenionym skarbem. Bł. Jan Paweł II zacheca nas do adorowania Najswietszego Sakramentu. Pisze: „Kult, jakim jest otaczana Msza Sw. ma nieoceniona wartosc w zyciu Koscioła. Jest on scisle zwiazany ze sprawowaniem Ofiary eucharystycznej. obecnosc Chrystusa pod swietymi postaciami, ktore sa zachowane po Mszy Sw.-obecnosc, ktora trwa , dopuki isnieja postaci chleba i wina-wywodzi sie ze sprawowania Ofiary i słuzy Komunii sakramentalnej i duchowej. Jest wiec zadaniem pasterzy Koscioła aby również poprzez własne swiadectwo zachecali do kultu eucharystycznego do trwania na adoracji przed Chrystusem obecnym pod postaciami eucharystycznymi, szczegolnie podczas wystawienia Najswietszego Sakramentu”.
chani
jak chcesz uczestniczyć w koncercie to zapraszam do Katedry Siedleckiej w tą niedziele o godz. 19:00
#8 piotruś
Może kiedyś pojadę, na razie mam kiepski dojazd do Siedlec.