Dzisiejszy dzień, czwartek, 7 lipca, przeżywamy w kontekście Nazaretu, a w szczególności dwóch wydarzeń: Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie oraz wydarzeia, które miało miejsce na początku publicznej działalności Jezusa.
Pierwszewydarenie jest zazwczaj dobrze znane. Jedakże jest to wzruszające przebywać i modlić się przed grotą Zwiastowania. To tuaj ma poczętek etap dopełnienia si zbawienia przez Wcielenie Syna Bożego dzięki przyzwalającemu na wszystko oddaniu się Maryi, wyrażonym w słowach: Niech mi się stanie według Twego Słowa.
Trudniejszym do zrozumienia i przyjęcia jest drugie wydarzenie, które św. Łukasz opisuje w swej Ewangelii (Łk 4). W tej chwili nie chcę tego szeroko rozpracowywać – może później znajdzie się więcej czasu. Jezus po wyjściu z Nazaretu, udał się do Kafarnaum. Tam dokonał pierwszych cudów i rozpoczął swoje „nowe” życie. Następnie wrócił do Nazaretu jako swój, czyli mieszkaniec, który w Nazarecie się wychował i dorósł do swojej misji. Jednakże wrócił już jednocześnie jako „inny”. Jego współziomkowie Go podziwiali, oczekiwali cudów, jakich dokonał w Kafarnaum, a On im zaczął przepowiadać Dobrą Nowinę. Byli zachwyceni i zdumieni, a jednocześnie patrzyli na Niego z odrzuceniem, bo nie spenial ich oczekiwań.
Proklamowaliśmy to słowo z Ewangelii Łk właśnei w tej synagodze. Zrobiłem na ten temat katechezę dla wszystkich uczestników. zatrzymaliśmy się w modlitwie – rozważając, co to wszystko znaczy dzisiaj dla nas.
Po południu udaliśmy się do miasteczka Safed. Jest to typowo żydowskie miasteczko, zamieszkane prawie wyłącznie przez Zydów, zachwujące swoje stare tradycje, z wieloma synagogami. Stara część miasta zachowała w dużi ej mierze swój dawny charakter. Jest to też miasto artystów, w którym odbywają się liczne wystawy i wernisaże ekspozycje sztuki. Z cytadeli tego miasta rozciąga się piękna panorama w kierunku południowo wschodnim na Jezioro Galilejskie a w kierunku północno wschodnim na góry Hermonu.
Do sprawy „programowego” wystąpienia Jezusa w synagodze w Nazarecie postaram się jeszcze wrócić.
Bp ZbK
Komentarze
4 odpowiedzi na „Ziemia Święta (2) – Nazaret (110707)”
Zwiastowanie.
Czy Maria rozumiała, co się dzieje?
#1 Ka
Pewnie nie, przecież zadała nawet pytanie: „Jak mi się to stanie?”
Ciekawe dlaczego nie zadała pytania: „Dlaczego ja?” Ja na jej miejscy pewnie bym zadał właśnie to pytanie.
Nie myśli się wówczas „dlaczego ja?”,myśli się racjonalnie – jaak?
„Dlaczego ja” zapewne przyszło później,gdy rozum objął całość zdarzenia – po wydarzeniu.
Chani,wiem co mówię 😀 POZDRAWIAM /jesteś piękny/.
#3 Ka
Ja, piękny? No może w porywach. 🙂
Ale dziękuję za miłe słowa.