W miarę możliwości będę przekazywał informacje z przebiegu 12 Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów poświęconego tematyce Słowa Bożego w życiu i misji Kościoła. W Synodzie bierze udział 252 ojców synodalnych oprócz tego są powołani eksperci i audytorzy oraz naturalnie cały zespół pracowników Sekretariatu Synodu. Z Polski jest nas pięciu ojców – sodales. Są nimi Kard. Stanisław Dziwisz, Abp Stanisław Gądecki i Abp Marian Gołębiewski, Bp Andrzej Suski i Bp Zbigniew Kiernikowski. Jako ekspert jest ks. Prof. Waldemar Chrostowski (UKSW i UMK), a jako audytorka jest Pani Ewa Kusz (INMK).
Przed południem, o godz. 9:3o rozpoczęła się niedzielna Eucharystia w Bazylice św. Pawła za murami. Przewodniczył jej Ojciec św. Benedykt XVI. Tą liturgią został uroczyście otwarty obecny Synod. Na rozpoczęcie Synodu została wybrana Bazylika św. Pawła (jedna z czterech Bazylik Większych – Patriarchalnych) z racji Roku św. Pawła i roli tego Apostoła w głoszeniu Ewangelii – do czego też nawiązał w homilii Ojciec Swięty.
Homilia Ojca Swiętego była oparta na tekstach dzisiejszej niedzieli, w których głównym motywem jest winnica Pańska – praca w niej i oddawanie Gospodarzowi winnicy owoców tej pracy we właściwym czasie. Jest to motyw, który wprowadza bezpośrednio do wydarzeń Męki Pana Jezusa i otwiera paschalne rozumienie tych wydarzeń. Ojciec Swiąty przywołał Osobę Jezusa jako Krzewu Winnego i Odrzuconego Kamienia. Zwrócił uwagę na to, że niektóre – kiedyś kwitnące Kościoły w poszczególnych regionach świata – dzisiaj albo nie istnieją albo wiara ich członków osłabała. Z drugiej strony Pan – Gospodarz Winicy, przez swe Słowo, stale powołuje ludzi na nowych miejscach i stale powstają nowe wspólnoty, gdzie spełnia się Jego dzieło. Winnica Pana jest stale żywa i przynosi owoc. To kilka myśli z homilii Ojca Swiętego.
(Zachcam przy tej okazji także do wczytania się w treści mojego wpisu – rozważania dzisiejszej Ewangelii obecnego poniżej).
Bardzo sugestywna była cała liturgia m.in. właśnie dlatego, że miała ona miejsce w Bazylice św. Pawła. Myślałem o wielkich możliwościach, jakie Pan Bóg nam dzisiaj daje, byśmy pozwolili, aby nas Słowo Boga przenikało – jak kiedyś św. Pawła. Modliłem się o to, byśmy odkrywali ten wielki dar i oddawali się jemu na służbę dla przeżywania już tutaj zbawienia naszego życia i życia naszych braci. Szczególnie myślę o tych, którzy w życiu cierpią są dotknięci wątpliwościami i nie widzą sensu życia, a nie znają Ewangelii.
Moją modlitwą obejmuję wszystkich, którzy korzystają z tej naszej wspólnej blogowej komunikacji. Niechaj dzięki mocy przemieniającego Słowa powstaje między nami komunia obejmująca wszystkie nasze różnorodności i odmienności i jednocząca nas w procesie nawracania się – zwracania się każdego z nas do Słowa. To przez to Słowo rodzi się nowe Ciało – Kościół. Przez to Słowo, które – często przez nas nierozumiane a czasem nawet przez nas odrzucane – stale jest do nas skierowane i stale jest do naszej dyspozycji. Przedziwna i wspaniała to prawda i dar.
Pozdrawiam z Rzymu!
Bp ZbK
Komentarze
18 odpowiedzi na „Synod 2008 (1)”
Bardzo dziękuję Księdzu. Komunia jest baardzo ważna, ale czy człowiek dobrze rozumie ją? Dzięki WAM, /myślę o wszystkich Księżach/ jest szansa na TAK. Niech sam Bóg wspomaga Was w dyskusjach tam i podpowiada rozwiązania. Ja nie kłamię. ON JEST.
Dziękuję za włączenie nas w nurt Synodu i dziękuję za 'uśmiech’ do nas…
„Moją modlitwą obejmuję wszystkich, którzy korzystają z tej naszej wspólnej blogowej komunikacji”
A więc – dziękuję za modlitwę:)
Drogi księże Biskupie, z uwaga przeczytałam wywiad z jego eminencją w Gościu Niedzielnym pt. „Logika Dobrej Nowiny”. Osiemnaście lat temu usłyszałam Dobrą Nowinę z ust katechistów Drogi Neokatechumenalnej. Spotykamy się dwa razy w tygodniu czasem trzy we wspólnocie czytając Biblię i nastawiając się, by wypełniać Słowo w Niej zawarte. Jestem matką 4 synów. Trzej są w swoich wspólnotach, czwarty ma 9 lat, ale już wie, że pójdzie na katechezy i do swojej wspólnoty… Kościól ratuje moje życie kazdego dnia. Wiem, że życie to dar – to moje doświadczenie. Proszę zaprosić do swojej diecezji katechstów wędrownych np. z Warszawy, z Lublina czy innych miast. Mam wrażenie czytając wypowiedzi Jego Eminencji, że Ksiądz otarł się o Drogę, bo słyszę to samo na katechezach, na konwiwencjach… Proszę przyjąć moje świadectwo jako pomoc w problemach, o ktorych Eminencja pisze. Szczęść Boże i Pokój z Tobą!
ewa z wrocławia
Ojciec Biskup jest niemożliwy. Wiele radości dała mi ta krótka wzmianka o Synodzie. Gdyż generalnie mam trudność w patrzeniu na siebie jako na członka Kościoła Świętego. Nie potrafie tego uzasadnić. Poprostu jest dla mnie abstrakcją to, że jestem członkiem Kościoła. I za tym idzie cała tematyka związana z Kościołem, przynaleznością moją do niego. Tak jak mam doświadczenie córki, czuję się przynależna do konkretnej rodziny, tak w kwestii Kościoła to doświadczenie jest mi obce.
Dlatego tyle radości mi sprawił ten wpis.
Może zabrzmi to wyniośle, ale poczułam się ważna, poczułam że jestem „godna” tego, by wiedzieć o czym rozmawiają Ojcowie. Kim ja jestem, by Ojciec Biskup – będąc w Rzymie, mając wiele możliwości „zagospodarowania czasu”, siadał do laptopa, po to by „komuś” – mi szarej, świeckiej, studentce przekazać treści związane z obradami Synodu!!!
Nie czuję się teraz jak bezkształtna „masa”, „tłum” lecz poczułam się jak jednostka wyodrębniona z tłumu, jak członek Kościoła, nad którym warto jest się pochylić…
Dziękuję za modlitwę.
Niech Duch Boży otwiera Pasterzy na wolę Boga Ojca.
pokój,
agnieszka
Dzisiaj wiem, że Jezus nie jest życiowym „fajtłapą” z ulizanymi włosami i przedziałkiem na środku! Mamy często takie pokusy – ugłaskania Syna Bożego i redukowania Go do postawy grzecznościowej. ON zwołuje złych i dobrych – IDZIE PO CAŁOŚCI 🙂 Mt 22,10n
Pragnę dzisiaj zwlekać z siebie szatę, którą własnoręcznie przygotowuję-samowystarczalność i pewność siebie… Wchodzę na drogę – pod prąd!
Błogosławię zaocznie – Pokój
Ojcze Biskupie,DZIĘKUJĘ za modlitwe.
klara
Bóg zapłac za modlitwe.
Dziękuję Księdzu Biskupowi za to „okno na Rzym” 😉 , za obietnicę relacji z obrad Synodu. Dziękuję za modlitwę i zapewniam o mojej modlitwie za Księdza Biskupa i za Synod. Rzeczywiście, możliwości Pan nam dzisiaj daje ogromne, by nas Jego Słowo przenikało i przemieniało 🙂
Pozdrowienia serdeczne
Ładne zdjęcia. Wiem, że temat Synodu jest szczególnie bliski Ks.Biskupowi, a także dla nas na drodze, we wspólnotach zebranych przez Słowo i prowadzonych przez nie. W ramach komunii naszej na blogu jednoczę się w codziennej modlitwie i Eucharystii w intencji Synodu.
Pozdrawiam
#5 Agnieszko, jest jeszcze jeden powód do dumy a właściwie poczucia ważności w jak najlepszym tego słowa znaczeniu. W wywiadzie z Bpem Zbigniewem Kiernikowskim, emitowanym dziś w KRP, mówi on – odnosząc się do tematyki Synodu – o działaniu Słowa nie tylko przez głoszącego ale również w głoszącym, a „materiałem” do dyskusji na ten temat będą również doświadczenia zdobywane w naszej diecezji. Myślę, że – parafrazując Twój wpis – Ojcowie mogą się czuć dumni, że będą mogli wiedzieć, o czym rozmawiamy my!!!
Wojowniku,zaskakujesz mnie.POD PRĄD, w marszu Bożym przez ten świat 🙂
Hmm.Przyglądnęłam się bacznie zamieszczonym zdjęciom.Chciałam dostrzec najmniejsze detale u przedstawicieli Boga tu.I … jestem zadowolona.Miałabym zaufanie do tych twarzy i tego co wnoszą sobą tu.Piękne zdjęcia.Panie Boże, RADŹ IM.Bo Świat na ich słowo czeka,w Twoim zastępstwie.
#11 Grzegorz
Może niemądre pytanie, ale co kryje się za skrótem KRP?
pokój,
agnieszka
#14 Agnieszko, Katolickie Radio Podlasie 😉
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dzięki Julio 🙂
#16 do Agnieszki 🙂
dziękuję Księdzu Biskupowi za relacje z Rzymu; to dla mnie bardzo ważne