Kontynujemy nasze rozmowy na temat potrzeby katechumenatu i konkretnie także tego, co może dzisiaj wnieść Droga Neokatechumenalna jako katechumenat pochrzcielny
Posłuchaj audycji: http://archiwum.radiopodlasie.pl/?p=7225
Kontynujemy nasze rozmowy na temat potrzeby katechumenatu i konkretnie także tego, co może dzisiaj wnieść Droga Neokatechumenalna jako katechumenat pochrzcielny
Posłuchaj audycji: http://archiwum.radiopodlasie.pl/?p=7225
Komentarze
9 odpowiedzi na „Mój temat w KRP: Neokatechumenat (101116)”
ja jestem młody i wiem że droga dla wielu ludzi młodych może być szansą wejścia do Kościoła, szansą na spotkanie z Chrystusem, bo w rodzinach z przekazywaniem wiary jest kiepsko.
młodzi przychodząc tylko w niedzielę na godzinę, żeby swoje odstać, nie spotkają Chrystusa, a nawet wtedy, kiedy będą mieli tam JAKIEŚ spotkania przy parafii. TO ZA MAŁO. Znam katachezy naokatechumenalne i wiem, że w wielu wypadkach dla moich znajomych były tym wstrząsem Ducha św. i otworzyła ich i mnie na nowo, inaczej, mocniej na Kościół, na Słowo, na wspólnotę i drugiego człowieka.
Pozdrowienia z Gdanska od Jacka i Moniki. Milo was slyszec po konwiwencji w Jastrzebiej Gorze. My glosimy teraz katechezy. Mamy 5 osob. W czwartek glosimy kerygmat. Prosimy o modlitwe. Pozdrawiamy serdecznie ks. Biskupa i Leszka.
W mojej parafii katechezy byly gloszone kiedy jeszcze nie bylo u nas ksiedza biskupa a wiec ludziom nieprzyjaznym mozna zamknac buzie ze to ksiadz biskup wymyslij,ja nie naleze do neokatechumenatu ale bardzo duzo ucze sie z katechez radiowych ks biskupa,dziekuje za wchodzenie w glebie naszej wiary,pozdrawiam z Bialej Podlaskiej.
Jesli chodzi o Liturgie Godzin, to jestem osoba swiecka odmawiam ja od ponad roku. I musze przyznac, ze to najpiekniejsze, co moglo mnie spotkac. Czasem czuje, jakbym stala przed Tronem Najwyzszego i modlila sie patrzac Mu w Twarz. To niesamowite. Ania z okolic Sokolowa.
dziękuję Księdzu Biskupowi za ukazanie drogi neokatechumenalnej, zaczynam wierzyć że Panu Bogu na mnie zależy i że droga do kapłaństwa nie jest dla mnie zamknęta. Pozdrawiam Marek
Wysłuchałam wyjątkowo ciekawej audycji. Z powodu samych gości i tego, co i jak mówili. Szczególnie zwróciłam uwagę na następujące sprawy:
1. czy w rodzinie jest przekazywana wiara?
Z moich obserwacji wynika, że w bardzo małym stopniu. To są obserwacje uczniów, jak i mojej rodziny (niestety…).
2. katechizuję (uczę religii) uczniów z założenia wierzących. A takimi nie są. Zaciekawiło mnie, że jedyną formą przepowiadania, która nie zakłada wiary słuchaczy jest głoszenie kerygmatu. Jest zgoda na osądzenie siebie przez Słowo Boga. Jak to robić na katechezie w szkole wśród uczniów, którzy przychodzą na lekcję, bo każą im rodzice (dla których sprawy wiary są obojętne)?
Pozdrawiam
kiedy usłyszałam Ks. Biskupa na pierwszych celebracjach Słowa Bożego w siedleckiej katedrze to poszłam na pierwsze katechezy neokatechumenalne jakie były w Siedlcach a mój mąż pojechał ze mną na konwiwencję. Kiedy opowiadałam o tym mojej córce to poszła na katechezy w Warszawie razem z mężem, syn na razie uczestniczy w duszpasterstwie akademickim.Tą drogą chciałam jeszcze raz podziękować Ks. Biskupowi za to wszystko co robi w naszej diecezji. Dzięki Ks. Biskupowi jesteśmy na Drodze, widzę to jako wielką szansą dla naszej rodziny, dla naszego małżeństwa. Dziękuję.
Wziąłem udział w katechezach neokateuchumenalnych i konwiwencji. Ze względu, że nie było to w mojej parafii i na dalsze spotkania muszę dojeżdzać okolo 40km przerwałem to.
Czekam, aż w mojej parafii odbędą sie katechezy. Nie wiem, czy się doczekam. Bardzo szkoda, że w naszej parafii takich katechez nie ma, a myslę, że byłaby potrzeba przeprowadzenia tych katechez.
Pozdrawiam ks.Bpa i wszystkich blogowiczow i tych którym na sercu leży dobro Kosciola.