Kategorie
Rozważanie czytań niedzielnych

Wielki zwycięski tłum z utrapienia (4. Ndz Wlknoc C – 190512)

Jesteśmy w okresie wielkanocnym. Liturgia utrzymuje nas w radosnym duchu zmartwychwstania Pańskiego. Nie jest jednak pozbawiona odniesienia do trudnej prawdy życiowej całej wspólnoty i każdego jej członka. Zmartwychwstanie bowiem to nie tylko radość, ale także prawda a właściwie propozycja przeżywania ludzkiej śmiertelności.

Sens blasku Zmartwychwstałego Pana

Blask Zmartwychwstałego Pan pozwala i uzdalnia wierzących w Niego do tego, aby nie uciekać w jakąkolwiek euforię i w konsekwencji zawsze jakąś alienację czyli wyobcowanie z życia. Wręcz przeciwnie: spotkanie Zmartwychwstałego daje moc Ducha, który sprawia, że nasze śmiertelne ciało, a więc my w całej naszej ziemskiej rzeczywistości jesteśmy w stanie podejmować wszystko, co nas spotyka. Co więcej, zaczynamy coraz to głębiej pojmować, że jednie podejmują to wszystko, co stanowi trud i krzyż naszego życia, wchodzimy coraz pełniej w prawdę tego życia i odkrywamy siebie coraz bliżej Zwycięskiego Pana.

Dlatego dzisiaj Kościół proponuje nam jedną z wizji Apokalipsy św. Jana właśnie dla naszego pocieszenia i umocnienia na drodze zwyciężania:

oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć,
z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków,
stojący przed tronem i przed Barankiem.
Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy.

Może w nas rodzić się odruch i pragnienie, aby znaleźć się w tym przedziwnym orszaku przez Zwycięskim Barakiem. W tym przedziwnym tłumie, który stanowi jedność, dlatego, że dokonało się zwycięstwo – czego znakiem są białe szaty i palmy.

Być w gronie zwycięzców

Otrzymujemy jednak pouczenie dotyczące natury tego przedziwnego orszaku. To pouczenie jest uczynione w formie pytania retorycznego, jakie jeden ze Starców otaczających tron Baranka zadaje św. Janowi, po to, by go niejako sprowokować do refleksji.

Ten fragment w czytaniu dzisiejszej liturgii jest opuszczony. Jan na to pytanie retoryczne stawione przez jednego ze Starców odpowiada to, co mógł powiedzieć: Panie, ty wiesz! Wtedy ten Starzec daje pouczającą odpowiedź:

To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
i opłukali swe szaty,
i w krwi Baranka je wybielili
.

Tutaj mamy odpowiedź na wszystko, co ma się stawać w nas jako uczniach Jezusa Chrystusa. Jako w tych, którzy idą za Barankiem zabitym i stojącym. Jako ci, którzy otrzymują udział w Jego mocy i przez to otrzymują białe szaty, wybielone we Krwi Baranka. Jest to znak udziału w prawdzie i rzeczywistości zmartwychwstania. Staje się to jednak pośród ucisku, trudności – a nawet niesprawiedliwości i prześladowań.

Co robić?

Żyjemy w czasie, w którym w naszym społeczeństwie pewne tendencje przeciwne logice Baranka – Jezusa Chrystusa bardzo mocno się nasilają. Przesłanie dzisiejszej niedzieli jest skoncentrowane właśnie na tym, by iść za Jezusem Chrystusem jedynym dobry, bo prawdziwym Pasterzem. Jest o właśnie ów Baranek zabity i stojący. On jest jedynie właściwym i prawdziwym Pasterze. Poniżony, ale mający prawdziwą władzę nad wszystkim, a nie tylko nad pewnymi rejonami życia społecznego i politycznego.

Baranek, za którym idziemy i do którego się uciekamy, niczego nie rozgrywa w różnego rodzaju walkach, sporach i wojnach, lecz podejmuje prawdę śmiertelnego człowieka i ukierunkowuje go na nowe życie. Dlatego też my, jako uczniowie Jezusa, idący za tym przedziwnym Barankiem, musimy uważać, żeby nie dać się sprowokować i nie wchodzić w walkę używając tej samej „broni”, którą stosuje świat. Naszą ostateczną bronią i obroną jest ta przedziwna tajemnica Baranka zabitego i zwyciężającego. Jest przeżywanie różnego rodzaju ucisków, by nie dać się sprowokować do przewrotnej walki, lecz iść za Barankiem, który obdarza przedziwną mocą uczestniczenia Tajemnicy Jego Męki i Śmierci, by mieć udział w Jego zwycięskim Zmartwychwstaniu.

Obyśmy chcieli korzystać z Jego mocy i nie bali się żyć doświadczając ucisku, jaki świat generuje, ale który służy do właściwego oczyszczenia i stwarza warunki (trudne, bo trudne) do wybielania szat we Krwi Baranka.

Bp ZbK

Podziel się z innymi

32 odpowiedzi na “Wielki zwycięski tłum z utrapienia (4. Ndz Wlknoc C – 190512)”

‪Mocny tekst. Często zastanawiałem się kiedy pewne grupy silnie religijne, widząc te sama rzeczywistość o której pisze biskup, otwarcie mówią że jesteśmy na wojnie i na niej trzeba walczyć. Jeśli dobrze rozumiem słowa biskupa, podążanie za Barankiem oznacza bardziej poddanie się niż aktywną walkę o zwycięstwo dobrych nad złymi.‬

Ad #1 Bernard
Tak. Właśnie trzeba iść po tej linii. Zła nie zwyciężymy w drugim czy na drugim (w innych itd.), lecz tylko w sobie przez postawę Baranka. Oznacza to, że zło kogoś drugiego w jakiejś mierze może mnie dotykać i ranić i być we mnie „przetwarzane” w logice przebaczenia, czyli jakiegoś niesienia brzemienia związanego z drugim (zob. Iz 63; por. J 1,29; Rz 12,21; Ga 6,2 itp.).
Stale do tego dorastamy i jednocześnie (jeśli w nas jest duch Baranka) wychodzimy z logiki konfrontacyjnej walki. Jest to proces który trwa „aż dojdziemy człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa” (Ef 4,13)
Powtarzam: to jest proces, który ma swój początek w wierze rodzącej się dzięki kerygmatowi i spełnia się w realizmie życia mocą sakramentów.
Pozdrawiam
Bp ZbK

Dobrze, że mamy maj i tradycyjne majówki, które ukierunkowują nas na Maryję nie tylko tą ewangelijną ale i apokaliptyczną. Tą, z którą walczy złowrogi smok/szatan/. Kolejny obraz to Archanioł Michał z mieczem w reku dobijający szatana. Jak na razie tu na ziemi jesteśmy Kościołem wojującym. Tak bynajmniej było od dwóch tysięcy lat. Dzisiaj „przechrzcili” nas w Kościół pielgrzymujący. W moim przekonaniu za wcześnie już tutaj widzieć się w gronie Kościoła triumfującego w białej szacie z palma w reku. Wojowanie w wierze nie polega na agresji wobec człowieka czy świata lecz na nienawiści do przyczyny zła to jest szatana. Krąży on jak lew ryczący szukając kogo by pożreć na wieki. Wielu niestety uśpionych Katolików wystawia mu się prosto na żer. Gdzie katolicka roztropność? Gdzie zdrowy rozsądek katolickiej wiary? Katolik to nie jest szbes-goj.
Pozdrawiam
janusz

Widzę, że post został opublikowany po emisji filmu dokumentalnego „Tylko nie mów nikomu” Tomasza Sekielskiego. Dziwię się, że we własnym blogu, gdzie Wasza Eminencja może mieć bezpośredni kontakt ze swoimi owcami, nie ma nawiązania do treści dokumentu. Szkoda. Mimo, że wpis jest ciekawy i inspirujący, niemniej uważam, że dziś są ważniejsze sprawy do skonfrontowania się z nimi.

#3
Januszu,
Szabes goj to osoba wykonująca prace w czasie, gdy Żydzi maja zakaz. Jest to służący.
Pierwowzorem szabes-goja jest Jezus Chrystus. On służył Żydów w Wieczerniku ( łamał i rozdawał chleb, mył im nogi itd). Poprzez śmierć na Krzyżu stał się szabes gojem nie tylko dla Żydów (którzy nie mogli wykonywać pewnych czynności w Szabas), ale dla nas wszystkich, którzy w całym życiu nie możemy (nie jesteśmy w stanie) bezwzględnie, aż do śmierci sami z siebie przebaczać w szczególności nieprzyjaciołom.
Bo jak inaczej jak nie nieprzyjaciółmi można nazwać osoby bezwzględnie atakujące w ostatnich dniach Kościół?

#5
Grzegorzu,
czy ty kochasz diabła? Szatan nienawidzi człowieka tylko dlatego, że jest człowiekiem. Najbardziej wstrętna jest mu Niepokalana/NMP/. Zły jest sprawcą każdego grzechu jaki popełnia człowiek zwiedziony jego pokusami. Człowiek diabłu mocno śmierdzi i na wzajem? Pewnie nie raz spotkałeś śmierdzącego lumpa. Przecież to człowiek umazany „gównem”. Podobnie jest z grzesznikiem. Jak takiemu pomóc nie czyniąc mu przykrości? Mało który „lump” dobrowolnie zrezygnuje ze swojej śmierdzącej wolności. Grzesznik jest duchowym śmierdzielem.
Jak pomóc grzesznikowi, który nie chce zrezygnować ze swojego grzechu? Czekać aż zasmrodzi wszystko dookoła kwitując wszystko bezwarunkowym miłosierdziem? Żyjemy w społeczności gdzie powinny być przestrzegana nie tylko higiena fizyczna ale i psychiczna, nie zapominając o duchowej czystości.
Nie mogę się z Tobą zgodzić jakoby Jezus Chrystus był pierwszym szabes-gojem. Biblijnie i historycznie był prawowitym Żydem. Goj to nie Żyd. Piszesz: „Poprzez śmierć na Krzyżu stał się szabes gojem nie tylko dla Żydów”.
Grzegorzu, dla tych, którzy nie uwierzyli w Chrystusa i do dzisiaj nie wierzą w Chrystusa historyczny Jeszua jest gojem ale dla nas Katolików jest Królem i Panem. Bogiem Wszechmogącym, przed którym wszystko stworzenie pada na kolana i twarz.
janusz

#4 tuki,
tu rozważane jest Słowo , głównie i takie tematy , które Gospodarz blogu uzna za niezbędne.
Dlaczego nie odniesiesz się do tematu???

…” Naszą ostateczną bronią i obroną jest ta przedziwna tajemnica Baranka zabitego i zwyciężającego. Jest przeżywanie różnego rodzaju ucisków, by nie dać się sprowokować do przewrotnej walki, lecz iść za Barankiem, który obdarza przedziwną mocą uczestniczenia Tajemnicy Jego Męki i Śmierci, by mieć udział w Jego zwycięskim Zmartwychwstaniu.”…Ks.Bp
….
…Nie potrafię przyjmować na siebie różnych ucisków bez odniesienia się do nich…
…Milczę gdy już jestem bezradna…
…Staram się odnosić w trudnych sytuacjach do moich Autorytetów – co mówi Słowo i mądre osoby…
….
…..”Boże wszechrzeczy Stworzycielu,
…. Ty rządzisz obrotami nieba,
…. Ty dzień odziewasz światłem pięknym,
…. A noc nasycasz snu błogością-
. Aby on ciałom utrudzonym
. Przywrócił dawną moc do pracy,
. Oszołomione myśli ściszył,
. Ukoił smutki udręczonych ”
…..
Z książki „Wyznania” Św. Augustyna s.270

#5 Grzegorzu,
co by było abyśmy nie sprzeciwiali się takim atakom na Kościół?
.. Naszą powinnością / i moją / jest słowna obrona Kościoła, tam gdzie dyskusja się toczy…
Dobrzy rodzice nie milczą gdy dziecku dzieje się krzywda ale używają wszelkich sił, by bronić go przed złem…
…Nawet Jezus Chrystus miał postawę wnoszącą nowość w stare zwyczaje, wiedząc, że to dla nas wszystkich dobre i potrzebne , czyli przeciwstawił się tradycji czy nakazom zachowywania się w Szabat

#6 Januszu,
popieram wywód Grzegorza, jest logiczny
…. a co do Chrystusa Króla – przyjął On koronę cierniową a nie ze złota i był Królem z Niebios i jednocześnie sługą ludzi „potępionym” tak bardzo na Chwalebnym Krzyżu

Kto finansował Liberte?
fundacje niemieckie, fundacje Sorosa, rząd PO i PSL, miasto Łódź i inni.

Proszę przypomnieć niedzielne czytanie z Dziejów Apostolskich Dz 13;43-50 i zwrócić szczególną uwagę na słowa „ogarnęła ich zazdrość” oraz „podburzyli i wzniecili prześladowanie”

Kulturkampf, nazwa polityki i walki ideologicznej, prowadzonej 1871–78 w Niemczech z inicjatywy kanclerza O. von Bismarcka oraz kręgów liberalnych, popierających jego rządy, przeciw opozycji katolickiej. Celem Kulturkampfu było zahamowanie wpływów papieskich i zachowanie „czystości” kultury niemieckiej; jednocześnie Kulturkampf przybrał formę walki o podporządkowanie państwu Kościoła katolickiego (majowe ustawy 1873–75);

Dzisiaj dochodzi do połączenie sił wrogich Kościołowi które poprzez media podburzają niektórych polaków i wykorzystują ich do walki z Kościołem Chrystusowym i jego członkami.
Moją ludzką reakcją jest podjęcie walki fizycznej. A co powiedziała Maryja w Gietrzwałdzie, rok 1877 w czasie prześladowania Kościoła w zaborze pruskim, okres kulturkampfu?
Na pytanie, czy osierocone parafie otrzymają kapłanów, dzieci usłyszały odpowiedź:
„Jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany a osierocone parafie otrzymają kapłanów”. „Nie smućcie się bo Ja zawsze będę z Wami”

#9
niezapominajko,
Zgadzam się z Tobą.
Warto i trzeba rozmawiać i bronic swoich racji.
Jednak świat może przemieniać Ewangelia, a nie chociażby najbardziej słuszne i sprawiedliwe racje.
I to jest nasze posłanie, nas ludzi wierzących, którzy na serio uwierzyli w Ewangelię.

#6
Januszu,
Znasz pewnie opowiadanie zawarte w J 11 o wskrzeszeniu Łazarza. Czytamy:
„Jej to brat Łazarz chorował.Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: «Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz».Jezus usłyszawszy to rzekł: «Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą».” J 11,2n-4
Łazarz cuchnął jak też słusznie piszesz Januszu o nas. Do czego zmierzają nasze pomyłki, błędy, złe wybory, grzechy?
Nie do śmierci. Również nie do życia. Zmierzają do „chwały Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą».”
Jezus został otoczony chwałą na Krzyżu.To jest i dla nas propozycja jak pisze niezapominajka Chwalebnego Krzyża.
Jest pokusa, aby zbawiać innych, tych błądzących, grzeszników, śmierdzieli.
Taka pokusa o której piszesz:
„Jak pomóc grzesznikowi, który nie chce zrezygnować ze swojego grzechu? Czekać aż zasmrodzi wszystko dookoła kwitując wszystko bezwarunkowym miłosierdziem?”
Rozpoczyna się wtedy nawracanie Żydów, muzułmanów, papieża Franciszka, księdza Bonieckiego itd. Bo nie można przecież czekać aż „zasmrodzą” tą naszą piękną katolicką i świętą wiarę.
Jednak Jeszua-Bóg zbawia. Świętujemy właśnie Jego i naszą Paschę 🙂

#10
niezapominajko,
obecnie myślimy o Chrystusie z Apokalipsy 20 i 21 rozdział. Sama zobacz jaki to Pan panów i Król królów. „Potem ujrzałem wielki biały tron i na nim Zasiadającego, od którego oblicza uciekła ziemia i niebo, a miejsca dla nich nie naleziono”.W rozdziale 21 tejże Apokalipsy jest dopowiedzenie o jakiej rzeczywistości myślimy w tym czasie. Jest to Kościół triumfujący z którym się jednoczymy w wierze tworząc świętych obcowanie.
Ksiądz Biskup pisze o blasku Zmartwychwstałego Pana. Czym jest ten blask jeśli nie triumfem pośród świętych swoich. Ten triumf jest odwrotnością samo uniżenia podczas Wcielenia. Jest to Król w „złotej koronie”. Cierniowa/przeklęta/ przeistoczyła się w złotą/chwalebną/. Nie należy ciągle widzieć tylko Chrystusa ukrzyżowanego/poniżonego/.
Spróbuj zauważyć Jego boskie wywyższenie po zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu. On teraz nie przyjdzie poniżony lecz wywyższony. Przyjdzie jako SĘDZIA SPRAWIEDLIWY. Przyjdzie na sąd.
janusz

#16
Grzegorzu.
To prawda, że Pan nasz Jezus Chrystus został na krzyżu otoczony chwałą. Warto tą chwałę widzieć podczas Jego sakramentalnej obecności wśród nas obecnie żyjących. To już nie jest poniżony, zmaltretowany i zabity Baranek lecz Baranek zwycięski, wywyższony, triumfujący w złotek koronie. Zasiadający na królewskim tronie.
Powiesz może, że to powrót do feudalizmu. Potrzebujemy takiego Pana i Boga, który jest potężnym Królem a my jego dumne dzieci możemy radować się z blasku Jego chwały.
Brakuje nam dumy z bycia Katolikiem. Zewsząd nas oczerniają, ośmieszają, poniżają, wyszydzają, a my nie tracimy łaski uświęcającej bo mamy Sakramenty święte i Wiarę świętą. Mamy Kościół święty, którego grzech nie przemoże.
Grzech jest poza Kościołem świętym gdzie króluje Mesjasz Jezus Chrystus, Pan panów i Król królów.
janusz

W tej nagonce na Kościół są łamane podstawowe prawa człowieka i Konstytucja.
Art. 45. 1. Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
Art. 42. 3. Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Ustawa o ochronie danych osobowych:
Art. 6. 1. W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.
2. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne.

Zacznijmy bronić naszych praw. Nikt nie może podawać zawodu, miejsca pracy i innych danych. Nie robią tego w stosunku do innych obywateli a my pozwalamy by poniewierali nami. Na podstawie podstawionych świadków wydają wyroki bez procesu sądowego. Obowiązujące prawo zapewnia każdemu zatarcie winy po odbyciu kary a oni przywołują jakieś przypadki sprzed wieków.
Wielkość Prymasa Wyszyńskiego polegała na tym, że nie paktował z komunistami, nie uczestniczył w ich świętach i egzekwował należne Kościołowi prawo. Tak obronił Kościół.

Czcigodny Ojcze Biskupie …
Na prawdę, zamyślam się … jeśli czegoś nie doświadczam …to, nie jest mi łatwo przekonać się… … ale, chcę … Jesteśmy, różnie doświadczani … prowadzeni…
Łaską jest, przyjęcie … wspólnota.

„Co robić?”
Ks Biskup kieruje Słowo:
„Blask Zmartwychwstałego Pan pozwala i uzdalnia wierzących w Niego do tego, aby nie uciekać w jakąkolwiek euforię i w konsekwencji zawsze jakąś alienację czyli wyobcowanie z życia. Wręcz przeciwnie: spotkanie Zmartwychwstałego daje moc Ducha, który sprawia, że nasze śmiertelne ciało, a więc my w całej naszej ziemskiej rzeczywistości jesteśmy w stanie podejmować wszystko, co nas spotyka. Co więcej, zaczynamy coraz to głębiej pojmować, że jednie podejmują to wszystko, co stanowi trud i krzyż naszego życia, wchodzimy coraz pełniej w prawdę tego życia i odkrywamy siebie coraz bliżej Zwycięskiego Pana.”

Oczyszczenie we Krwi Baranka, to dołączenie do Kręgu Tych, co już opłukali swe szaty … wybielili je, w Krwi Baranka.
Pan Bóg, daje … Czas …
Pan, Bóg … Wybiera … Męczenników …
Bóg, określa Liczbę i …. czeka … aby, była Pełna.
Bóg, Wszechmocny … Rządzi.
Śmierć ciała, to wymowny obraz przemijania, tego bytu.
Lecz, od razu jest myśl umocowana w Prawdzie, która dziś dochodzi bardzo gwałtownie, niwecząc wszystko co było marzeniem i ułudą na łatwe życie, bez cierpienia … śmierci.
Radość … bo, Pan Zmartwychwstał. Jednocześnie, wplata się w myśl, że Dobry Pasterz oddaje Życie za owce Swoje… prowadzi, je … chroni … pasie …
Dziś, do Wieczności odszedł Kapłan. Uczestniczyłam … tu … w, Jego ziemskiej „Ostatniej Drodze” myśląc jak Wszechmocny Bóg, dopełnił Swojej Woli wobec Swego Stworzenia Wybranego … Powołanego i Namaszczonego.
Pomyślałam: … jak różny jest Zamysł Boga, wobec wielu osób jednocześnie. Może, to nie jasno opisuję, ale Ten Smutny Cierpienia Czas Paschy … przechodzi w Radość za sprawą Śmierci i, Zmartwychwstania Pana Jezusa.
Jezus, Boży Syn, to Wybawiciel człowieka …
W Nim Nadzieja i Życie Przyszłe na Wieczność, a obecny mój czas i miejsce zależy od Boga.
Wszystko, dziś było Świadectwem .
Z serca pozdrawiam.
danuta

#19
lemi,
Przepisy prawa są często narzędziem do realizacji celów politycznych. Dziś marszałek Kuchciński najpierw zdjął z porządku obrad projekt ustawy KUKIZ-a anty-447 o ochronie własności bezdziedzicznej, a następnie zdjął z mównicy posła Winnickiego, który ośmielił się pytać o powody tej decyzji.

#18
Najpierw trzeba wyjaśnić i nauczyć lud co znaczy i z czym wiąże się katolicka/chrześcijańska duma.
To postawa wymagająca, przede wszystkim od samego siebie.
Oczernianie, ośmieszanie i poniżanie wpada wówczas w pustkę, uderzając rykoszetem w roznosiciela cierpienia.

#18
” Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi i plugawy niech się jeszcze splugawi, a sprawiedliwy niech jeszcze wypełni sprawiedliwość, a święty niechaj się jeszcze uświęci!
Oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną, by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca”. (Ap 22; 11-12)

Ks. Andrzej jakich wielu kapłanów, niedoceniany przez kurię a kochany przez parafian. Nie ma gospodyni a ma w brud jedzenia. Zna wszystkich parafian (jest na tej parafii od 2 lat), bo sam chodził po kolędzie i poznał osobiście parafian.
Młodzież przygotowywaną do bierzmowania podzielił na 15 osobowe grupy, by zapanować nad nimi. Nauczanie odbywa się w godzinach dogodnych młodzieży.
A teraz hit: „władze trzymam na dystans, po nic do nich nie chodzę, by nie mogli wpływać na to co mówię z ambony”.
Uczcie się Pasterze, jak postępować z władzą i mediami.

#23
Ka,
dla wielu duma kojarzy się z pychą. Daliśmy sobie wmówić, że Katolik to „szabes-goj”.
Jeśli tak jest to pozostał nam tylko wstyd z bycia Człowiekiem, Polakiem, Katolikiem. Kto odda swoje doczesne życie z młodych w ręce pana szabes-goja? Kto?
janusz

#26
Nie wiedzą, nie znają, nie mają pojęcia na czym polega duma.
Stan nieznany, więc wcale mnie takie pomieszanie nie dziwi.
Ja jestem szabes-goj /marnie opłacaną służącą/ i korona mi z tego powodu z głowy jeszcze nie spadła. Ktoś musi służyć.
O niczym ważnym to /czy to pan czy sługa/ jeszcze nie świadczy.
No, ale ja sługa więc zawsze mogę się mylić 🙂

#23
Januszu,
Był taki moment w Liturgii Wigilii Paschalnej, gdy neofici stają na stopniach ołtarza twarzą do zgromadzenia, prezentują się wobec wspólnoty, wszyscy zaś śpiewamy: „Oto są baranki młode”
Pytasz o dumę chrześcijanina.
Nie ma innej dumy niż stawanie wobec drugiego w białej szacie, w nowych szatach wybielonych nie własnymi zasługami, ale krwią Baranka na odpuszczenie grzechów.
Nie ma innej dumy niż stawanie wobec naszych wrogów napełnieni światłem, które przez nas oświeca życie i innych, pogubionych, chodzących w ciemności świata.
Żydzi, bezsilni wobec Tajemnicy Paschy, musieli według Prawa w Szabas zamilknąć.
Chrześcijanie biorą z tej Wielkiej Nocy moc świadczenia miłosierdzia.
Odrzucony szabes-goj, stał się kamieniem węgielnym.

#28
Grzegorzu,
piszesz:”Nie ma innej dumy niż stawanie wobec drugiego w białej szacie, w nowych szatach wybielonych nie własnymi zasługami, ale krwią Baranka na odpuszczenie grzechów”.
Czymże według Ciebie jest ta „biała szata”? Czyż to nie Łaska uświęcająca daje człowiekowi ten blask wiary?
Piszesz również: „Nie ma innej dumy niż stawanie wobec naszych wrogów napełnieni światłem, które przez nas oświeca życie i innych, pogubionych, chodzących w ciemności świata”.
Czy to nasza bezgrzeszność jest tą bielą, która uzdalnia nas do brania na siebie niesprawiedliwości tego świata?
janusz

#27
Ka,
goja można oszukać, wykorzystać, okraść, a nawet zabić kiedy się buntuje i nie chce służyć żydowi.
Goj to nie człowiek według Talmudu, który wyparł Biblię wśród żydów.
Talmud jest najważniejszą księgą moralną żydostwa. Również tego współczesnego udającego rasistowski ateizm.
janusz

#30
Wszedłeś na ścieżkę na której ja ni kuku się nie rozeznaję. Nie mam pojęcia co Talmud i Żydzi.
Dla mnie to ludzie, jak każda nacja. I jak każda wymagająca poszanowania.

Może ktoś wie, kto stworzył naród polski?
Czyim pomysłem jest naród żydowski?
Dla mnie narodowość jak i rodzina jest arcydziełem Stwórcy, który pragnie różnych nacji szanujących się na wzajem.
Czy jest możliwy „Polin” i jaki ma sens powrót do Synagogi żydowskiej Kościoła Rzymsko-katolickiego?
janusz

Możliwość komentowania została wyłączona.

css.php