W dzisiejszej audycji radiowej spojrzeliśmy na okres liturgiczny i życia Kościoła, jakim jest Wielki Post. Ten okres ma dwa zasadnicze aspekty. Jeden to przeżywanie tego okresu w duchu pokuty i modlitewnego pochylania się nad ciepiącym Jezusem. Wyrazem tego są wszelkiego rodzaju nabożeństwa pasyjne (Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale) oraz praktyki pokutne, umartwienia, rekolekcje wraz z postanowieniami poprawy i wszelkiego rodzaju umartwieniami. To wszystko służy naszemu zbliżaniu się do tajemnicy Jezusa Chrystusa cierpiącego, który oddał swoje życie za nas. Służy to także hartowaniu ducha i formowaniu postaw, które nie będą podatne na życiową łatwiznę i wszelkiego rodzaju uproszczenia i skróty życiowe, do jakich bardzo często skłania nas świat.

Drugi aspekt przeżywania Wielkiego Postu to przygotowanie do Świąt Paschalnych, jako celebracji centralnego wydarzenia chrześcijańskiego mającego swój wyraz w Chrzcie świętym. Jest to więc aspekt katechumenalny ze wszystkimi przewidzianymi w tym okresie katechezami, skrutyniami i obrzędami, podczas których katechumeni zostają stopniowo wprowadzeni w Misterium Paschalne.

Sam post – widziany z punktu widzenia Ewangelii to nie jest przede wszystkim i na pierwszym miejscu zewnętrzne umartwienie a tym bardziej nie takie, które łatwo daje się uchwycić w kategoriach spostrzeżenia prze ludzi, lecz postawa ducha, która potrzebuje zewnętrznego umartwienia. Wtedy te umartwienia i wszelkie rodzaju akty pokutne czy jałmużne stają się okazją do ściślejszego wchodzenia w relację z Bogiem. Dokonują się w „izdebce” własnego życia, gdzie Ojciec widzi. Chrześcijanie wiedzą, że jest potrzebny czas postu, kiedy oczekuje się obecności i poczucia bliskości Oblubieńca  i jest czas odczuwania i przeżywania tej bliskości, kiedy wszelkiego rodzaju posty okazują się jako relatywne i bez znaczenia jako same w sobie. Potrzebujemy jednego i drugiego doświadczenia.

Niech ten czas Wielkiego Postu uwrażliwi nas wszystkim przede wszystkim na potrzebę słuchania Słowa Bożego, kiedy to Pan przemawia do nas. Post, poczucie naszej słabości i ułomności niechaj nas czynią bardziej „głodnymi” Słowa. Otwartymi na słuchanie bez uwarunkowań. Gotowymi do wypowiadania i przyjmowania postawy zgodnej ze słowami Maryi: Niech mi się stanie według Twego Słowa.

Życzę Wszystkim Blogowiczom dobrego czasu Wielkiego Postu: niechaj Obecność Pana daje się odczuwać jako konkretna i bliska – szczególnie wtedy, gdy coś robimy, albo czegoś nie robimy w stosunku do tego, co robi czy czego nie robi świat. My zaś kierujemy się (pozwalamy się kierować) świadomością obecności Pana w naszym życiu. Niech czas Wielkiego Postu pomoże nam lepiej rozumieć i przeżywać naszą chrześcijańską (ewangelijną)  odmienność w stosunku do świata.

Bp ZbK


css.php