Czwartek 3. Tygodnia Adwentu

by bp Zbigniew Kiernikowski

Ostatnim wysłańcem, bezpośrednio poprzedzającym Mesjasza, był Jan. Człowiek, o którym Jezus powiedział, że między narodzonymi z niewiast nie było większego od niego. Można powiedzieć, że Jan to najwyższa miara ludzkiego ducha, mającego znaleźć się w ludzkim ciele. Został on poczęty nie bez interwencji Boga, ale był tylko człowiekiem. Narodził się przed Odkupicielem. Nie mógł korzystać z chrztu Odkupiciela – chociaż sam Go ochrzcił.

Za swoją wierność planom Boga zapłacił życiem, ginąc śmiercią męczeńską – chociaż nie mógł jeszcze korzystać ze zbawczej śmierci Odkupiciela. Obawiano się jego zmartwychwstania – zanim zmartwychwstał Ten, który jest Zmartwychwstaniem (zob. Mk 6,16). To on otworzył drogę umniejszania się przed Tym, który tak wzrastał, że stał się sługą wszystkich (zob. J 3,30; Mk 9,35 wraz z poprzedzającym kontekstem).

Jan dał się poznać jako prorok i prekursor. Nie jak trzcina chwiejąca się na wietrze, lecz jako wyraźny znak nowości, która miała nadejść wraz z Mesjaszem; nie jako człowiek zabiegający o siebie, ubrany w miękkie szaty, lecz bez reszty, aż do śmierci oddany posłannictwu, które mu zostało zlecone, które jakby należało do jego natury od chwili poczęcia. On, tak wielki, że największy spośród narodzonych z niewiast, a ustępujący wielkością nawet najmniejszemu z tych, którzy zostali zrodzeni dla królestwa Bożego z mocy Tego, który umarł i zmartwychwstał, z mocy Tego, w którym Jan uznał większego, mocniejszego od siebie.

Ta prawda stanowi wezwanie dla nas, abyśmy zechcieli korzystać z nowego kryterium wielkości: chrztu Jezusa, w którym On dla nas się uniżył; abyśmy nie udaremniali zamiaru Boga, złożonego w nas już w chrzcie, tak jak to czynili faryzeusze w stosunku do chrztu Janowego.

Bp ZbK

(Światło na mojej ścieżce)

Podziel się z innymi

Rss Komentarze

2 komentarze

  1. Wszystkich Wielkich Bożych obijano, tłuczono, mordowano.
    I to robił człowiek?

    #1 Ka
  2. Szczęść Boże Czcigodny Ojcze Biskupie.
    Ks.Bp : „Ostatnim wysłańcem, bezpośrednio poprzedzającym Mesjasza, był Jan.” ….
    „Narodził się przed Odkupicielem. Nie mógł korzystać z chrztu Odkupiciela – chociaż sam Go ochrzcił.
    Za swoją wierność planom Boga zapłacił życiem, ginąc śmiercią męczeńską – chociaż nie mógł jeszcze korzystać ze zbawczej śmierci Odkupiciela”
    Przyszło, i nam żyć, w czasach rewolucyjnych…. I nie wiem jak, każdy z nas to odbiera … ten czas przebudowy Kościoła Mesjańskiego w Kościół bez Chrześcijan i bez Samego Boga.
    Czcigodny Ojciec Biskup wprowadza nas w Adwent, Słowo uczy, że to konieczny czas dla, czuwania, i zachowania naszej obecności w miejscu spotkania Boga i to człowiek w tym porządku jest dłużnikiem.
    Adwent, to czas radowania się, czas rodzącej się Nowej Nadziei.
    Kto, przyjął Chrzest jest napełniony Duchem Bożym.
    Jezus Chrystus, jest Wielką Tajemnicą Wiary. Wyznajemy to słowem bo Wierzymy że, dziś także Jezus nadal jest Królem Swojego Kościoła … Przechodzimy przez tą Prawdę podczas każdej Świętej Eucharystii gdy nieustannie oddaje nam Siebie przez Ciało i Krew … w, Komunii.
    Jezus, żyje Duchem w wyznających Go, przez Narodzenie, i Życie w Jedności z Ojcem …
    Kto już wierzy, albo nawróci się bo uwierzy w Śmierć Syna Bożego na Krzyżu i tegoż samego Jezusa Ukrzyżowanego… i, trzeciego dnia Jego Zmartwychpowstanie zostanie obdarzony Łaską … będzie zbawiony.
    Jeden Jest Nasz Bóg, Królujący nad Światem jako Stwórca wszelkiego porządku Prawa i Tradycji.
    Jezus w Eucharystii jednoczy Kościół przy Ojcu Bogu.
    Kościół dla Chrześcijanina to Dom Boży zbudowany na Chrystusie, w Nim wszystko się wypełniło.
    Obyśmy stali jako oczekujący – wybrani do przyjęcia Łaski.
    Chrześcijanin ma Odwiecznego Jednego Boga, który jest Pełnią w Swoim Jestestwie … i, Jeden Kościół zbudowany na Chrystusie.

    Benedykt XVI w książce „Benedykt XVI z Peter Seewald Ostatnie rozmowy” (str.299)
    „Na dłuższą metę Kościołowi nie zostanie oszczędzona konieczność stopniowego pozbywania się tożsamości ze światem i stania się znowu tym, czym jest: wspólnota wierzących. W rzeczywistości te zewnętrzne straty zintensyfikują tylko jego misjonarską skuteczność. Jedynie wtedy, gdy przestanie być tanią oczywistością, a zacznie ponownie przedstawiać się jako to,czym faktycznie jest, uda mu się dotrzeć z własnym przesłaniem do uszu nowych pogan, którzy jak dotąd oddają się życiu w iluzji, przekonani, że takimi nie są.”

    Czcigodny Ojcze, niech Prawda Oczekiwania sprawi, że uradowane będzie serce i Duch Boży.
    Dziękuję za zaproszenie. danuta

    #2 milosierna samarytanka

Sorry, the comment form is closed at this time.


css.php