Dziś (28 lipca 2017) w Krzeszowie odbył się Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie. Wzięło w nim udział blisko 10 grup oazowych, które w tych dniach przeżywają rekolekcje. Miejsce rekolekcji to następujące miejscowości Legnica, Nysa, Przesieka, Świeradów Zdrój i inne. Uczestnicy są z różnych stron Polski i z zagranicy. Są to rekolekcje grup różnych stopni. Poczynając od Oazy Dzieci Bożych przez Młodzieżowe i Domowego Kościoła.

W Sanktuarium krzeszowskim, tak jak jest to zwyczajem podczas tych Dni Wspólnoty, odbyło się najpierw zawiązanie Wspólnoty, a następnie przygotowanie do liturgii Eucharystii. Liturgia Eucharystia rozpoczęła się o godz. 12:00. Koncelebrowało kilku księży i brało udział kilku diakonów i alumnów Seminariów z Legnicy i ze Świdnicy. Śpiewy prowadziła schola stworzona z członków – uczestników jednej z Oaz.

Dzień Wspólnoty to dzień, w którym przeżywa sią Tajemnicę Zesłana Ducha Świętego. Motywem wiodącym jest przeżywanie mocy i działania Ducha Świętego, który jest zasadą jedności Kościoła. W tym kluczu też wypowiedziałem homilię wyjaśniając czytania z proroka Izajasza (Iz 60,1-5) oraz Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian (1 Kor 12, 12-30) i Ewangelię wg św. Jana (J 21,15-19).

Świat w swoim zagubieniu, jakie przeżywa i czego na co dzień jesteśmy świadkami, potrzebuje znaku jedności opartej na bezinteresownej i prawdziwej miłości. Naród wybrany przeżył upokorzenie podczas wygnania babilońskiego i w ten sposób zostały przygotowany na nowość, jaką Bóg stopniowo przygotował, by spełnić ją w Tajemnicy Paschalnej Jezusa Chrystusa. Właśnie owocem tej Tajemnicy jest Zesłanie Ducha Świętego i początek Kościoła. Trzeba nam stale wracać do prawdy zawartej w tym początku, by właściwe przeżywać Kościół dzisiaj.

Po Eucharystii miała miejsce agapa podczas której mogłem wiele rozmawiać szczególnie z młodymi uczestnikami Oaz. Dzieci otrzymały pamiątkowe obrazki. Cieszy mnie to, że tych małych dzieci (także niemowląt) było dużo. Spontanicznie też wytworzyła się atmosfera pełna bliskości i bezpośredniości.

To wszystko na chwałę Pana Boga i dla dobra człowieka. Myślę, że szczególnie młodzi zabrali ze sobą dobre doświadczenia wspólnoty.

Bp ZbK

Podziel się z innymi

Rss Komentarze

2 komentarze

  1. W moich czasach Ruch Oazowy był traktowany przez niektóre osoby jako kościół w kościele lub jako sekta. Dlatego obecność ks. biskupa w takim dniu wśród młodzieży będzie dla nich bezcennym wspomnieniem. Rekolekcje Oazowe zostawiają w duszy młodego człowieka niezatarty znak na całe życie. Świeradów i Oaza przywołują miłe wspomnienia.
    lemi

    #1 lemi
  2. W mojej rodzinnej miejscowości Oaza była właściwie jedynie prężnie działającą wspólnotą.
    Poszlam tam, bo chciałam przynależeć do jakiejś grupy. Miałam 15 lat. Formację zakończyłam na drugim stopniu, ale jak nieoceniony był to czas… Doświadczyłam Kościoła żywego i właśnie w takiej wspólnocie znalazłam to, czego szukałam.
    Pan Bóg wziął mnie wtedy za rękę, bo błąkałam się po bezdrożach.
    Żałowałam, że wyjazd na studia uniemożliwił mi kontynuowanie tej oazowej drogi. Duszpasterstwo akademickie jest jednak inne.
    Oaza była dla mnie takim łonem Matki Kościoła.
    Coś pięknego!

    #2 Miriam

Sorry, the comment form is closed at this time.


css.php