Wydarzenia, jakie rozegrały się pod Synajem podczas wędrówki Izraelitów z ziemi egipskiej, domu niewoli do ziemi obiecanej, rzutują na całe życie narodu wybranego. To wtedy powstają podwalin pod świadomość nowej tożsamości narodu, który wybrał sobie Pan. Dokonało się to w szczególnych okolicznościach . Widzieli wielkie dzieła Pana. Było to ich doświadczeniem. Fragment dzisiejszego czytania z księgi Wyjścia ujmuje to w pięknym obrazie wyrażonym w słowach samego Boga: „niosłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do Mnie”.

Izraelici byli jednak nadal stale wystawieni na wszelkie próby i daleka była jeszcze przed nimi wędrówka. Wtedy to Pan Bóg zawiera z nimi przymierze. Jest to Jego inicjatywa. Wybiera ten naród, by był szczególną Jego własnością pośród wszystkich narodów. Chociaż jest to inicjatyw i – jakby można to powiedzieć – podanie tym wybranym programu życia innego niż dotychczasowe, dzieje się to jednak nie tylko ze względu na nich, lecz ze względu na całą ludzkość i w ogóle ze względu na całe stworzenie.

Tak wynika z dalszego sprecyzowania tego Bożego zamysłu: „Do Mnie bowiem należy cała ziemia. Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym”. Stąd jasno wynika, że ten szczególny wybór i to szczególne powołanie nie są tylko dla niech, lecz są nieodzownie złączone z misją wobec wszystkich i wszystkiego, co istnieje. Królestwo kapłanów i lud święty, które są szczególną własnością Pana, są w świecie i w całej historii po to, aby wszyscy inni mogli poznawać obecność i działanie Boga. Co więcej: aby wszyscy mogli poznawać i doświadczać Jego łaski i zamysłu przygarniania każdego człowieka. Jest to wyłączna własność Boga, która staje się Jego wyłącznym narzędziem, znakiem i – jak to ujmie Sobór Watykański II – sakramentem jedności i narzędziem zbawienia przemawiającym i działającym wobec wszystkich.

Stale pozostaje pytanie, na które każdy z nas musi szukać osobistej odpowiedzi, czy jako należący do ludu wybranego – myślę przede wszystkim o Kościele – jestem skoncentrowany przede wszystkim na sobie, na swoim szczęściu i na swoim zbawieniu, czy też tak należę do Pana, że pozwalam Mu się używać do wszystkiego, by się okazywało, że Jemu zależy na wszystkich, że On jest Panem wszystkiego, że Jego Ewangelia jest dla oświecania i uzdrawiania życia każdego człowieka

Od odpowiedzi na to pytanie zależy mój udział w misji Kościoła – to potwierdza lub zaprzecza temu, czy jestem szczególną własnością Tego, który wszystko „zaplanował” i wszystko suwerennie prowadzi.

Bp ZbK

 

Podziel się z innymi

Rss Komentarze

9 komentarzy

  1. Powiedz mi, co sądzisz o Mszy św., a ja Ci powiem, czym/kim/ jesteś.
    Msza św. jest cechą wyróżniającą gorącego, letniego i zimnego Katolika.
    janusz

    #1 baran katolicki
  2. „dzieje się to jednak nie tylko ze względu na nich, lecz ze względu na całą ludzkość i w ogóle ze względu na całe stworzenie.”
    Takie jest moje doświadczenie. Pan Bóg obdarowuje mnie bardzo hojnie. I te doświadczenia są dla mnie, niezaprzeczalnie dla mnie, a jednak potem okazuje się, że także dla kogoś innego. Przeze mnie dla kogoś innego. Bóg daje mi te doświadczenia, abym dzieliła się nimi z kimś. 🙂

    #2 basa
  3. Na dzisiaj przypada uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jest też dziś obchodzony dzień Ojca.
    W tekstach czytanych w tych dniach słyszymy o wybraniu, szczególnym Przymierzu Boga z Izraelem i jest to też moje wybranie.
    Dziękuję mojemu Ojcu za to, że wybrał mnie w Swoim zamyśle, jeszcze zanim pojawiłem się na świecie.

    Dziękuję mojemu Ojcu , że mnie począł , wychowywał, kształtował tak, jak umiał najlepiej

    Dziękuję mojemu Ojcu od którego usłyszałem Ewangelię, który pomaga mi przeżywać moje wybranie, abym i ja był takim Ojcem dla innych oczekujących jeszcze Dobrej Nowiny.

    #3 grzegorz
  4. Czy pozwalam sie Bogu używać do wszystkiego?

    Najczęsciej pozwalam sie Mu używać do tego co sama zaplanuję /nawet pomoc drugiemu ,ale w takim zakresie jaki jest mi na rękę /
    Nie lubie „wyrywania” z mojego planu dnia.

    Ale dzisiaj Pan mnie zaskoczył. W czasie porannej modlitwy zmienił mój plan/natchnienie/, a ja dalam sie prowadzić .
    Dzięki temu nie tylko obdarzył mnie darem Eucharystii, ale tez poprowadzil mnie niespodziewanie do chorej solenizantki.
    Chwala Panu

    #4 Klara
  5. „Stale pozostaje pytanie, na które każdy z nas musi szukać osobistej odpowiedzi, czy jako należący do ludu wybranego – myślę przede wszystkim o Kościele –”
    Księże Biskupie czy mam myśleć o Kościele Rzymskokatolickim czy o kościele bezwyznaniowym/globalnym/?…
    „On jest Panem wszystkiego”. To prawda Jezus Chrystus/Eucharystia/ jest PANEM wszystkiego co stworzył.
    Osobowe zło, osobowe piekło, osobowa śmierć jest poza Stwórcą.
    W jakim sensie poza Bogiem to tylko wie sam PAN zmartwychwstały i uwielbiony w Eucharystii dla nas. Tylko Jezus Eucharystyczny jest Panem wszystkiego co stworzył. On nie stworzył zła, piekła, szatana, itd.
    Wszystko co stworzył było BARDZO DOBRE.
    Jak Ksiądz Biskup daje sobie radę z biblijnym „bardzo dobre”. Czy to znaczy idealne?
    janusz

    #5 baran katolicki
  6. 1. Zaskoczeniem dla nas jest, ze po raz trzeci w ostatnich kilku tygodni Ava, blisko 4 letnia wnuczka poznym wieczorem ze schodow prosila, dziadek czy mozesz mi zaspiewac bo nie moge spac. Kiedy poszedlem do jej pokoju, nie –mowila – ja chce bys mi opowiedzial o JEZUSIE.
    2. Ostatnio to byl wlasnie piatek jak sobie teraz, czytajac o konsekracji do NSJ I NSM przypomialem sobie uroczystosc NAJSWIETSZEGO SERCA PANA JEZUSA, kiedy to opowiadalem jej o:
    a. ZWIASTOWANIU:
    «NIE BÓJ SIĘ, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. 31 Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. 32 Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. 33 Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». 34 Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?»12 35 Anioł Jej odpowiedział: «DUCH ŚWIĘTY ZSTĄPI NA CIEBIE I MOC NAJWYŻSZEGO OSŁONI CIĘ. DLATEGO TEŻ ŚWIĘTE, KTÓRE SIĘ NARODZI, BĘDZIE NAZWANE SYNEM BOŻYM13. 36 A OTO RÓWNIEŻ KREWNA TWOJA, ELŻBIETA, POCZĘŁA W SWEJ STAROŚCI SYNA I JEST JUŻ W SZÓSTYM MIESIĄCU TA, KTÓRA UCHODZI ZA NIEPŁODNĄ. 37 DLA BOGA BOWIEM NIE MA NIC NIEMOŻLIWEGO». 38 Na to rzekła Maryja: «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!» Wtedy odszedł od Niej anioł.
    b. NAWIEDZENIE U SW ELZBIETY:
    39 W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy14. 40 Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. 41 GDY ELŻBIETA USŁYSZAŁA POZDROWIENIE MARYI, PORUSZYŁO SIĘ DZIECIĄTKO W JEJ ŁONIE, A DUCH ŚWIĘTY NAPEŁNIŁ ELŻBIETĘ. 42 WYDAŁA ONA OKRZYK I POWIEDZIAŁA: «BŁOGOSŁAWIONA JESTEŚ MIĘDZY NIEWIASTAMI I BŁOGOSŁAWIONY JEST OWOC TWOJEGO ŁONA15. 43 A SKĄDŻE MI TO, ŻE MATKA MOJEGO PANA PRZYCHODZI DO MNIE? 44 OTO, SKORO GŁOS TWEGO POZDROWIENIA ZABRZMIAŁ W MOICH USZACH, PORUSZYŁO SIĘ Z RADOŚCI DZIECIĄTKO W MOIM ŁONIE. 45 BŁOGOSŁAWIONA JESTEŚ, KTÓRAŚ UWIERZYŁA, ŻE SPEŁNIĄ SIĘ SŁOWA POWIEDZIANE CI OD PANA». (Lk 1)
    c. DWUNASTOLETNI JEZUS W ŚWIĄTYNI
    41 Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. 42 Gdy miał lat dwanaście15, udali się tam zwyczajem świątecznym. 43 Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. 44 Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, USZLI DZIEŃ DROGI I SZUKALI GO WŚRÓD KREWNYCH I ZNAJOMYCH. 45 GDY GO NIE ZNALEŹLI, WRÓCILI DO JEROZOLIMY SZUKAJĄC GO. 46 DOPIERO PO TRZECH DNIACH ODNALEŹLI GO W ŚWIĄTYNI, GDZIE SIEDZIAŁ MIĘDZY NAUCZYCIELAMI, PRZYSŁUCHIWAŁ SIĘ IM I ZADAWAŁ PYTANIA. 47 Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. 48 Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». 49 Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy16 do mego Ojca?» 50 Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. (Lk 2)

    #6 Jurek
  7. Jestem nie tylko własnością Boga, lecz i współwłaścicielem. Święty Paweł jest zdania: „wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga”, 1 Kor. 3,23.

    #7 Leszek
  8. Pan Bóg obdarował każdego człowieka wolną wolą.
    Swoją wolę łatwo rozpoznawać ale wolę Bożą, bardzo trudno…
    Dobrze jest decydować o sobie, co zrobię, gdzie pójdę, z kim się przyjażnię itp. jednak zegrać to z wolą Bożą – trzeba pomyśleć zanim się coś zrobi, postanowi aby z tego wynikało dobro , dobro przede wszystkim dla bliżniego…
    Mając na uwadze dobro Kościoła, to wydaje mi się, być w strukturach kościoła jako czynny i zaangażowany katolik.
    Jestem zakochana w Kościele Katolickim – Chrześcijańskim…

    #8 niezapominajka
  9. Drogi nam Księże Biskupie !
    Życzymy z okazji rocznicy urodzin / Bogu niech będą dzięki za ten dar dziecka Bożego /-jak najdłuższego życia na tej Ziemi i życia wiecznego w przyszłości i terażniejszości też 🙂
    serdecznie pozdrawiamy

    #9 niezapominajka

Sorry, the comment form is closed at this time.


css.php