Spotkanie z Nauczycielami KLO (121203)

by bp Zbigniew Kiernikowski

Spotkanie z Nauczycielami Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Św. Rodziny w Siedlcach wprowadziłem katechezą w oparciu o List Apostolski Benedykta XVI „Porta fidei” ogłaszający Rok Wiary. Zwróciłem przede wszystkim uwagę na sens określenia „brama wiary” jako rzeczywistości zapraszającej nas nie tyle do takiego rozumienia jakoby chodziło o jakieś przemieszczenie się czy przejście przez jakby zewnętrzną bramę, czyli dokonanie jakiejś akcji religijnej czy obrzędu. Jest to zaproszenie do wejścia w wiarę, dzięki której dokonuje się (może dokonać się) przemiana naszego życia. Chodzi najpierw i przede wszystkim o zmianę naszej mentalności, aby nie była tylko zewnętrznie religijna, lecz kształtowała nasze życie na wór Jezusa Chrystusa.

Mówiłem dalej w oparciu o tekst Jr 7,3.5 ukazujący rolę i zadanie proroka Jeremiasza w kształtowaniu wiary ówczesnych praktykujących religijny kult świątynny oraz w oparciu o tekst Rdz 12,1 mówiący o wyjściu Abrahama z jego ziemi, aby być w kraju, który mu Bóg ukaże, tzn. aby widzieć inaczej.

Te dwie postaci: Jeremiasz i Abraham są nam bardzo pomocne w rozumieniu i przeżywaniu tego, czym jest brama wiary prowadząca do takiej przemiany naszego życia, by ono było życiem z wiary.

Następnie wywiązała się dyskusja, która domaga się kontynuacji.

Zapraszam więc do dalszej wymiany zdań i pogłębiania myśli o życiu z wiary szczególnie w poczuciu odpowiedzialności za kształtowanie młodego pokolenia. Aby mogło to być owocne, potrzebujemy najpierw sami umocnienia na tej drodze.

Bp ZbK

Podziel się z innymi

Rss Komentarze

2 komentarze

  1. Ta „zewnętrzna religijność” religii przeszkadza i moim zdaniem to ona /występuje zaburzenie w codziennej postawie/ niektórych oburza.
    Nie wiem tylko czy sedno zrozumiałe będzie.

    #1 Ka
  2. …”Jest to zaproszenie do wejścia w wiarę, dzięki której dokonuje się (może dokonać się) przemiana naszego życia. Chodzi najpierw i przede wszystkim o zmianę naszej mentalności, aby nie była tylko zewnętrznie religijna, lecz kształtowała nasze życie na wór Jezusa Chrystusa”
    Właśnie zmiana mentalności jest najtrudniejsza…
    Podobno „najtrudniejszy jest pierwszy krok, potem innych zrobisz sto”… jest zaproszenie i nasza decyzja s ł u c h a n i a a raczej
    z a s ł u c h a n i a i z a w i e r z e n i a…

    #2 niezapominajka

Sorry, the comment form is closed at this time.


css.php