Wizyta Biskupów Polskich we Lwowie (111013)

by bp Zbigniew Kiernikowski

Przy okazji (w przeddzień) 356. Zebrania Plenarnego KEP, które odbywa się w Przemyślu,  mieliśmy możliwość wizyty we Lwowie. W Katedrze Lwowskiej celebrowało dziś Eucharystię około 50 biskupów i kilkudziesięciu księży z Polski. Jak powiedział Metropolita Lwowski, Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, było to najliczniejsze zgromadzenie biskupów z Polski w tej Katedrze. Ksiądz Arcybiskup przedstawił historyczne znaczenie tej katedry w dziejach Polski. To tu miały miejsce śluby króla Jana Kazimierza, to tutaj przybywało wielu królów i wieszczów narodowych, to tu działali święci Abp Józef Bilczewski, Ks. Zygmunt Gorazdowski.

Po liturgii zwiedziliśmy Katedrę i inne kościoły różnych obrządków. Jest jeszcze sporo kościołów, które nie zostały przywrócone do sprawowania kultu. Spoglądanie na tamtejszą rzeczywistość i słuchanie opowieści ludzi (głównie potomków), którzy przeżyli wydarzenia związanie z II wojną światową i czasy sowieckiej okupacji i nowego układu sił, jakie zostały w konsekwencji tamtych wydarzeń usankcjonowane, jest wzruszające.

Podobnie wzruszająca jest wizyta na Cmentarzu Łyczakowskim oraz na Cmentarzu Orląt Lwowskich.

Bardzo wiele tam się dzieje, aby sprostać nowym wymaganiom i stworzyć warunki do życia w zgodzie i porozumieniu. Jest jednak bardzo wiele do zrobienia pod wieloma względami.

Bp ZbK

Podziel się z innymi

Rss Komentarze

3 komentarze

  1. Moje serce bije dla Lwowa, moja babcia pochodzi z Białki Lwowskiej (Biłka Królewska) 16 km od centrum Lwowa, nawet w Wikipedii o tym jest, że wszystkie rodziny przesiedlili w okolicach góry św. Anny – prawdę napisali.
    Ciężkie losy mięli nasi przodkowie, a ci co jeszcze żyją wcale nie mają lepiej, tyle się wycierpieli, a jeszcze się ich poniża i moherami nazywa.
    Jak sobie wspomnę losy babci jej brata, który zginął w powstaniu warszawskim, walk ukraińsko-polskich, cierpienia powojenne – walkę o niepodległość i ducha patriotyzmu w rodzinie….
    Jakże nasza pamięć jest niewdzięczna, jest w tym wielka prawda co powiedział Jezus: budujemy pomniki prorokom, a ich nie słuchamy.
    —–
    Budujemy pomniki Katyńskie, i inne – a serce nasze nie jest z człowiekiem , tylko przeciwko niemu.
    —————
    Wspomnę drugą babcię, która zawsze chciała zobaczyć morze – niestety umarła i nie zobaczyła, ile w życiu się wycierpiała. Modlę się aby teraz osiągnęła pełnię szczęścia w życiu wiecznym, po wielkich trudach, cierpieniach tu na tym ziemskim padole.

    #1 pawelpiotr
  2. Byłam kiedyś we Lwowie. 🙂
    Jest tam w katedrze ormiańskiej fresk, który zrobił na mnie ogromne wrażenie – „Pogrzeb św. Odilona”, a na nim 3 zakonnicy, jakby symbolizujący przemianę myślenia człowieka o życiu i śmierci.
    Pierwszy – młody, którego śmierć jeszcze nie „dotyczy”, sprawia wrażenie, jakby myślał o czymś przyjemnym.
    Drugi, o niesamowitych oczach – on juz zauważa ten drugi świat – widzi dusze, które przyszły na pogrzeb św. Odilona. Ma już świadomość śmiertelności, ale ma chyba jeszcze taki ambiwalentny do niej stosunek.
    Ten trzeci – którego twarzy nie widać- on sprawia wrażenie, że on jest tu już tylko ciałem. On oczekuje śmierci.
    Zwraca uwagę także to, że trzyma mary zupełnie inaczej niż pozostali. Tak jakby ofiarowywał św. Odilona Bogu.

    #2 basa
  3. Dzisiaj na homili ks arcybiskub L.S. Głódz wygłoszonej do byłych alumnów-żołnieży wspomniał naszego sp biskupa J. Mazura, ktory niezłomnie bronił krzyza w Miętnem, a nawet prowadził w intencji jego obrony głodówke. Temat bardzo aktualny bo znów „ktos” chce zdjąc znak chrzescijan z sali Sejmu. A postawa naszego dawnego Pasterza sp. biskupa Jana Mazura godna nasladowania.

    #3 jacek

Sorry, the comment form is closed at this time.


css.php