Biblia Jerozolimska dla formacji wiary

Zgodnie z zapowiedzią, na prośbę niektórych internautów, zamieszczam (w linku powyżej) mój artykuł na temat Biblii Jerozolimskiej (opublikowany w „Pastores” 37/2007), gdzie m.in. mowa jest o skrutacji Pisma świętego. Na końcu artykułu podaję przykład skrutacji do tekstu J 8,7. W przyszłości zamieszczę kolejne propozycje skrutacji.
Bp ZbK

Podziel się z innymi

Rss Komentarze

11 komentarzy

  1. Dziękuję Księdzu Biskupowi za podjęcie tego tematu.
    Pozdrawiam

    #1 sgg
  2. Schematy skrutacji do Ewangelii kolejnych niedziel można znaleźć na stronie http://sfd.kuria.lublin.pl/.

    Pozdrawiam

    #2 Pery
  3. W kontekście opublikowanego tekstu pragnę polecić stronę http://jerozolimka.ovh.org/biblia/

    Kliknięcie w link wydaje się być bardziej praktyczne niż wertowanie opasłego (choć na szczęście – jak Ksiądz Biskup zauważył, wciąż jednego) tomu.

    Pozdrawiam. TK.

    #3 Tomasz Kowalski
  4. #2 Pery #3 Tomasz Kowalski
    Dziękuję za te komentarze. Zwracam jednak uwagę, że tzw. „jerozolimka” (elektroniczna) to tylko dodane odnośniki marginalne do tekstu BT. Owszem, jest to już pomoc. Brak jej natomiast całego aparatu przypisów, które nie tylko są cenne ale i w pewnym sensie nieodzowne do skrutacji.
    Wiadomo, że kliknięcie myszą czy klawiszem jest łatwiejsze i praktyczniejsze, ale pochylenie się nad tym „opasłym” tomem BJ stwarza niewątpliwie pewną, jakby lepszą choć może trudniejszą okazję do zatrzymywania się … A to też jest niezmiernie ważne.
    Nie piszę tego, by odradzać elektroniczną wersję, lecz by zachęcać – dla kogo tylko jest to możliwe – do brania do ręki Księgi i to najlepiej tej wydanej jako BJ.
    Dla wyjaśnienia pragnę dopowiedzieć, że nie mam zamiaru podawać tutaj jakby regularnie propozycji do skrutacji (np. na każdą niedzielę), lecz w związku z zapytaniami, jakie były do mnie skierowane, chcę dać trochę przykładów i ewentualnie – jeśli będą zapytania – służyć pewnymi radami tym, którzy będą tego potrzebowali.
    Zachęcam do tego, aby w taki czy inny sposób, z taką czy inną pomocą, jak najwięcej osób korzystało z bogactwa Słowa.
    Szczęść Boże w tym zgłębianiu i przyjmowaniu Słowa!
    Pozdrawiam!
    Bp ZbK

    #4 bp Zbigniew Kiernikowski
  5. Bóg zapłać za natchnienie przed wyjazdem. Wyjeżdzamy dziś z Pawłem do jego rodziców na kilka dni. Widzę, że dobrym będzie zrobić w tym trudnym czasie dla nas skrutacje Słowa,
    z pamięcią
    agnieszka

    #5 agnieszka
  6. Dziękuję Księdzu z udostępnienie tego artykułu. Uwielbiam skrutować Pismo Święte! 🙂 Bardzo do mnie przemawia spotkanie Maryi z Elżbietą jako dążenie do wspólnoty wiary. Kiedyś Benedykt XVI powiedział, że gdy Maryja szła przez góry do Elżbiety, to była to pierwsza procesja eucharystyczna.
    Chciałabym zapytać o punkt 5: „nawet jeśli pasterze czy przewodnicy się pomylą, Pan poprowadzi swoją historię przez dar nawrócenia” – czy owoce samodzielnej skrutacji należy jakoś „weryfikować” z opiekunem ze strony Kościoła (pasterzem, przewodnikiem)? Pisze Ksiądz Biskup o dzieleniu się owocami skrutacji z bliskimi, ze wspólnotą. Pytam o to, ponieważ często towarzyszy mi obawa, czy nie zacznę głosić jakichś błędnych nauk, jakichś herezji.
    Pozdrawiam 🙂

    #6 Fasola
  7. Ekscelencjo,
    Ostatnio przeczytałem książkę pt. „Jezus i Samarytanka (J 4,1-42). Historia i inicjacja”. Autorem jest Bogusław Górka, który jak to wynika ze stopki redakcyjnej Wydawnictwa WAM w Krakowie, jest profesorem Uniwersytetu Gdańskiego. Książka robi bardzo dobre wrażenie, ale podejmuje w zupełnie nowy sposób, może kontrowersyjny, problemy chrześcijaństwa (nie tylko pierwotnego) na podstawie Ewangelii Jana. Miłym zaskoczeniem dla mnie było to, że Ekscelencja napisał do tej książki przedmowę. Czy Ekscelencja podziela tezy wypowiedziane w tej książce wirujące wokół inicjacji wczesnochrześcijańskiej? Czy inicjację religijną trzeba traktować jako fenomen fundamentalny? Czy inicjacją naznaczone są Ewangelie i inne pisma Nowego Testamentu? Jeśli doktryna inicjacyjna jest tak istotna dla chrześcijaństwa, to dlaczego jest praktycznie nieobecna w chrześcijaństwie?
    Pozdrawiam, Tomasz.

    #7 Tomasz
  8. Zajrzałam z ciekawością na wskazaną stronę „jerozolimka” i odkryłam to, o czym już Ksiądz Biskup napisał, że są tam tylko marginalia, a brak przypisów. Nie mam zbyt wiele doświadczenia w skrutacji, ale trudno mi sobie wyobrazić skrutacje, które robiłam, bez przypisów z Biblii Jerozolimskiej. Zawierają one treści wyjaśniające i naprowadzające na właściwe rozumienie tekstu biblijnego. A poza tym w przypisach jest wiele odniesień do tekstów biblijnych, które mogą tworzyć jedną ze „ścieżek” w skrutacji. Oczywiście uważam za bardzo cenne to, że możemy mieć dostęp do Biblii w Internecie i sama nieraz korzystam z elektronicznych wersji Biblii (do cytowania), ale nie umiałabym rozważać słowa Bożego przy komputerze – może po prostu komputer bardziej kojarzy mi się z pracą. Dlatego, mimo, że przy skrutacji trzeba wiele wertować, wolę korzystać z księgi Biblii niż z monitora mojego komputera.

    #8 Sara
  9. Dziękuję Ks. Biskupowi za podjecie tematu skrutacji Pisma Świętego. Osobiście doświadczam jej dobrodziejstwa od kilu lat.W tym tygodniu czytałem Słowo z Księgi Koheleta. Szczególne przemówiło do mnie Słowo z rozdziałów od 7 do 12. Zachęcam internautów dzielących się swoimi rozterkami duchowymi i życiowymi do lektury i skrutacji Słowa z Księgi Koheleta.
    Pozdrawiam

    #9 Aleksander
  10. #7 Tomasz
    Wspomniana książka Prof. B. Górki jest mi naturalnie znana podobnie jak wiele innych jego publikacji.
    Problematyka, jaką podejmuje prof. B. Górka jest bardzo aktualna i to z dwóch głównych powodów.
    Pierwsze to ukazanie prawdy, że teksty biblijne są zawsze do zrozumienia w (jakimś) kluczu inicjacyjnym. Oczywiście ma to różny wymiar czy intensywność w odniesieniu do różnych tekstów. Niemniej jest to prawdą, że nie można rozumieć przesłania tych ksiąg w kluczu pozainicjacyjnym. Można je naturalnie studiować, wiele wiedzieć o okolicznościach ich powstania i opisywanych przez nie wydarzeń czy przekazywanych prawd. Ostateczne jednak orędzie tych Ksiąg (a tym samym też ich natura i cle) jest inne, mianowicie ma odniesienie do wiary. A to wiąże się z inicjacją.
    Ma to szczególnie wielkie znaczenie w odniesieniu do Nowego Testamentu. Mamy czasem do czynienie z niepełnymi czy wprost błędnymi interpretacjami pewnych tekstów, gdyż nie zostaje (wystarczająco) uwzględniony aspekt inicjacyjny, czyli kontekst, w jakim teksty powstawały i ich odbiór przez adresatów, którzy byli w jakiejś mierze wtajemniczeni.
    Drugi powód aktualności dociekań B. Górki (i nie tylko jego) to fakt, że dzisiaj w naszym sposobie przeżywania chrześcijaństwa a przede wszystkim w całej formacji chrześcijańskiej w dużej mierze straciliśmy poczucie i wyczucie potrzeby inicjacji chrześcijańskiej. Panuje takie popularne przekonanie, że wystarczy coś wiedzieć na temat chrześcijaństwa i zaliczyć kilka praktyk czy obrzędów itd., ale można (i ma się prawo do tego, by) myśleć zupełnie po swojemu, tzn. wg kategorii świata. Niemożliwe jest wtedy rozumienie i akceptowanie przesłania, jaki wynika z Ewangelii. Dlatego też, czasem to przesłanie bywa redukowane i krojone na miarę myślenia ludzkiego.
    Prof. Górka zajmuje się tą problematyką na terenie tekstów NT. Dobrze, że to podnosi i że to czyni czasem w sposób prowokujący. Potrzeba nam takich głosów. Dzięki takim głosom, możemy lepiej osadzać dzisiaj nasz sposób przeżywania chrześcijaństwa w tych warunkach, w jakich żyjemy. Krótko mówiąc: chodzi o to, by dostosować nasze życie do Ewangelii (by ono było przemieniane duchem i mocą Ewangelii) a nie dostosowywać Ewangelię do naszego życia. Tego nie da się zrobić bez inicjacji. Mam nadzieję, że będziemy mogli podejmować jeszcze wielokrotnie tę tematykę. Może odezwie się też sam prof. B. Górka.
    Pozdrawiam!
    Bp ZbK

    #10 bp Zbigniew Kiernikowski
  11. dlaczego biblia jerozolimska została zdjęta z internetu. Komu przeszkadza skrótowanie pisma świętego?

    #11 jozwagel

Sorry, the comment form is closed at this time.


css.php