Mój temat w KRP: Krzyż (100914)

by bp Zbigniew Kiernikowski

Dziś święto Podwyższenia Krzyża. W naszej Diecezji przyjęliśmy krzyż związany z Bł. Ks. Jerzym Popiełuszko. Odbyła się Droga Krzyżowa z Katedry do kościoła św. Józefa. Były niesione także relikwie Błogosławionego Ks. Jerzego i Jego wizerunek.

Z tej też okazji poruszamy dziś w studio KRP temat obecności krzyża w naszym życiu. Chcemy spoglądać na nasze życie w świetle prawdy i nauki wynikającej z krzyża Chrystusowego.  Chcemy mówić o szansach, jakie mogą powstawać w naszym życiu, gdy właściwie rozumiemy obecność Krzyża – w myśl słów pieśni: kto Krzyż odgadnie, ten nie upadnie.

Mam nadzieją, że wywiąże się właściwa wymiana zdań i będziemy mieć okazję do pogłębienia naszej  wiary oraz, że to nam pomże lepiej przeżywać wszystkie momenty obecności krzyża w naszym życiu.

Spodziewam się, że włączy się też grono słuchaczy, do czego serdecznie zachęcam.

Naturalnie – jak zazwyczaj – będzie możliwe połączenie telefoniczne i elektroniczne.

Pan Redaktor poda na początku audycji wszystkie dane  adresowe.

Zapraszam do komentarzy na blogu.

Bp ZbK

Posłuchaj audycji: http://archiwum.radiopodlasie.pl/?p=6512

Podziel się z innymi

Rss Komentarze

14 komentarzy

  1. Krzyz jest dla mnie znakiem Pana Jezusa. P.J. ustanowil Nowe Prawo-Prawo Serca, ktore prowadzi do swiatla i zycia. Nie ma innej drogi. c.d.n. Alicja S.

    #1 słuchacze z audycji 14.09.2010.
  2. Krzyz jest dotknieciem jednej z rana Pana Jezusa. Pamiatka cierpienia,ktora dotyka nas w zyciu bysmy chociaz troche ubrani byli w pokore.

    #2 słuchacze z audycji 14.09.2010.
  3. Kto idzie ta droga wie ze sa dwa swiatla jedno rzeczywiste a drugie zludne. Jedno ksztaltuje i ubiera dusze w stroj weselny a drugie oglusza i oslepia dusze prowadzac na manowce. c.d.n. Alicja S.

    #3 słuchacze z audycji 14.09.2010.
  4. Jakis czas temu poznalam dziewczyne, o ktorej do dzisiaj nie wiem, jakiego jest wyznania. Wiecie, co ona mowila? Ze wszystko jedno, co teraz robimy, bo Jezus juz nas zbawil i tego nic nie zmieni. Niepotrzebna jej spowiedz, ksieza, modlitwy. Bo mowi, ze juz jest zbawiona. Dzis sie z nia poklocilam. Probuje zerwac z nia kontakt, ale nie bardzo wiem, jak to zrobic. Ojcze Biskupie, pomocy!

    #4 słuchacze z audycji 14.09.2010.
  5. Nie potrafię modlić się nie patrzeć na krzyź będąc w szpitalu warszawie lekarz na wizycie zapytał czego mnie brakuje powiedziałam szczerze krzyża zastanawiam się dlaczego nie umiem modlić się za siebie krystyna z szaniaw

    #5 słuchacze z audycji 14.09.2010.
  6. Pozdrawiamy ks. Biskupa i Dziekujemy za Slowo o krzyzu. Jacek z Monika z Gdanska. Uczymy sie wzrastac czyli kazdego dnia umierac dla siebie. Bez krzyza nie ma zycia. Dziekuje za wszystko. Pamietamy i modlimy sie za ks. Biskupa.

    #6 słuchacze z audycji 14.09.2010.
  7. Prawo P.J. jest glupstwem i znakiem sprzeciwu zwlaszcza obecnie.Nie godze sie na zlo to jestem krzyzowana. Alicja S.

    #7 słuchacze z audycji 14.09.2010.
  8. Witam
    … Jeśli mogę dorzucić taką swoją myśl o przyjaźni… (i miłości także )
    (…) Wybaczenie
    Jeśli chcesz być przyjacielem… nie możesz zapominać, że zawsze istnieje droga powrotu. Gdy popełnisz jakiś błąd i szczerze tego żałujesz, twój przyjaciel przyjmie twoją skruchę i wybaczy. Wybaczy tak, jak i ty wybaczyłbyś jemu. Nie wstydź się prosić o wybaczenie, nie unoś honorem… Nie mów „jak nie to nie!”. Poprosić z pokorą o przebaczenie i je przyjąć to sztuka. Musisz ją posiąść, aby żyć w przyjaźni…
    Pozdrawiam, Ela

    #8 słuchacze z audycji 14.09.2010.
  9. 1. #4,
    A dlaczego chcesz zerwać znajomość z tą koleżanką? A może spotkałaś ją po to, by jej tłumaczyć, wyjaśniać, ewangelizować ją?
    Albo głębiej rozważyć, jak wygląda Twoja wiara?
    Masz szansę pomóc koleżance i zastanowić się nad swoją wiarą.
    2. Pragnę dodać, że słyszałam kiedyś, jak Ksiądz Biskup zachęcał młodych ludzi, żeby modlili się o współmałżonka, który jest wierzący, tzn., który zna prawdę o potrzebie krzyża w życiu.
    3. Znaczenie krzyża trzeba wciąż przypominać. Dziś „ukrzyżowałam” męża (niechcący), po czym on mnie „ukrzyżował”. Już właśnie miałam się zasklepić w swoim nieszczęściu, gdy przypomniałam sobie, że mam zdolność dostrzeżenia w krzyżu szansy na wykonanie kroku do przodu, do życia wolnego… od mojej racji. Dziękuję za to przypominanie.
    #8 Elu,
    masz rację.
    Dodałabym jeszcze, że równie ważne jak prośba o wybaczenie i przyjęcie go jest WYBACZANIE… Najlepiej byłoby, gdyby było tak, jak piszesz: „twój przyjaciel wybaczy tak, jak Ty mu wybaczysz”. A gdy nie umie tak wybaczać? Nie jest moim przyjacielem?
    Pozdrawiam 🙂

    #9 katechetka 2
  10. Ad #4 słuchacze z audycji 14.09.2010.
    Dołączam się do głosu katechetki 2 (#9).
    Jeśli się pokłóciłyście – i Tobie zależy na prawdziwym przeżywaniu relacji – to jest to dobra okazja, aby pytać się o korzenie i racje relacji. Właśnie nie tylko powierzchowne, okazyjne, koniunkturalne, ale jak najbardziej i najpełniej ludzkie, które prędzej czy później muszą doprowadzić do stawiania także pytań o sposób i formę relacji każdej z Was do Pana Boga, a więc również o wyznanie.
    Różnica wyznań nie musi stać na przeszkodzie bycia w prawdziwych i pełnych wzajemnych relacjach.
    Konicezne jest jednak poznawanie siebie i dawania prawdziwego świdectwa swego życia przed drugą osobą w pełnej wolności i poszanowaniu drugiego oraz w przeżywniu własnej tożsamości i wierności swemu sumieniu.
    Pozdrawiam
    Bp ZbK

    #10 bp Zbigniew Kiernikowski
  11. Pojechałam do Siedlec, by adorować krzyż i przedstawić bł.ks.Jerzemu swoje trudne sprawy, które mam w związku z zaistniałym problemem układu (…) w moim mieście. Dzisiaj, po upływie dwóch dni śnił mi się bł.ksiądz Jerzy w taki sposób, który wskazywał, że zajął się moimi problemami. Poczułam radość i pokój w mim sercu. Moja sprawa jest w dobrych rękach.

    #11 Barbara
  12. „Przez krzyz Chrystus wstapil do chwaly nieba i nam ja otworzyl” /Benedykt XVI/

    A jak Chrystus wstapil do chwaly nieba ? Dostalam odpowiedz w L do Koryntian z wczorajszego dnia.
    Tak wiec bez mojej uleglosci i posluszentwa/karmienia sie wola Boza/ nie mam szans dojsc do chwaly nieba.

    #12 Tereska
  13. Ad#9
    Katechetko 2 pytasz: „A gdy nie umie tak wybaczać? Nie jest moim przyjacielem?” Wydaje mi się, że nie ma idealnej przyjaźni, tak, jak nie ma idealnych ludzi. Zawsze jednak, możemy do nich dążyć 🙂 Każdy rozumie, obdarza i przyjmuje przyjaźń wedle własnego serca. Ważne, aby było szczerze, prawdziwie i z nastawieniem na autentyczne dobro drugiej osoby.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    #13 Ela
  14. #13 Elu,
    dziękuję za odpowiedź na moje pytanie, które pojawiło się w wyniku konkretnej sytuacji… Na szczęście stan „niewybaczenia mi” okazał się krótki 🙂
    Jednocześnie przyjaciel wytknął mi brak pokory, o której tak pięknie napisałaś:
    „Poprosić z POKORĄ o przebaczenie i je przyjąć to sztuka”
    Tej sztuki uczę się 🙂
    Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂

    #14 katechetka 2

Sorry, the comment form is closed at this time.


css.php