Prorok prawdy (4. Ndz B – 210131)

by bp Zbigniew Kiernikowski

Przeżywamy 4 Niedzielę roku B. Liturgia Słowa koncentruje nas przede wszystkim wokół mocy Słowa. Najpierw jako słowa prorockiego, a potem samego Słowa Wcielonego, Jezusa z Nazaretu, który przemawia i naucza, ale też dokonuje cudów.

W Kafarnaum Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał.
Zdumiewali się Jego nauką:
uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę,
a nie jak uczeni w Piśmie.

Studiujących Pismo święte, w szczególności zajmujących się Nowym Testamentem określają te kilka wydarzeń, jakie miały miejsce na początku działalności Jezusa i są zapisane w pierwszym rozdziale ewangelii wg św. Marka jako „dzień w Kafarnaum”. Jest to jakby „określenie” postawy Jezusa wobec tego wszystkiego, co Go czeka i jaka jest Jego misja albo inaczej ujmując zarys całego Jego zbawczego dzieła.

Jezus uznany

Ludzie słuchający Jezusa uznają, że naucza jako ten, kto ma władzę i moc. Zły duch rozpoznaje Jezusa i zdaje sobie sprawę, że nastąpił czas ostatecznej konfrontacji. Wszyscy, którzy są świadkami tego i tego doświadczają są pełni zdumienia wobec nowej nauki. Później okaże się, że ta nauka nie jest jakąś teorią, lecz wydarzeniem. Jest obwieszczeniem Dobrej Nowiny o definitywnym pokonaniu złego ducha, który trzyma ludzi na uwięzi ze względu na oszukańczą wizją życia – jak to miało swój początek w raju, gdzie padła fałszywa obietnica i fałszywe zapewnienie: nie umrzecie (Rdz 3,4n).

Pierwszy etap nauczania Jezusa zasadniczo cechował entuzjazm przyjęcia. Szły za Nim tłumy gotowe słuchać i podziwiań. Szły też za nim tłumy dlatego, że czynił cuda i uzdrawiał. Jest to zrozumiałe, bo tak zazwyczaj dzieje się z w przypadkach, gdy ludzie wyczuwają, że ktoś nimi się interesuje, niesie im pocieszenie, daje obietnice. Ludzie łączą z takim działaniem przywódcy swoje nadzieje.

Misja Jezusa

Ostatecznym celem misji Jezus nie było jednak spełnienie ludzkich nadziei rozumianych w kluczu realizacji ich oczekiwań związanych głównie (a czasem jedynie) z życiem i pomyślnością ziemską.

Prawdziwa misja Jezusa to zwycięstwo nad złym duchem, który na różne sposoby i w różnej mierze trzymał ludzi w niewoli. Symbolem i wyrazem tego jest obecność opętanego w synagodze, o czym mowa w dzisiejszej Ewangelii. Jezus powiedział do ducha nieczystego: Milcz i wyjdź! Było to konkretne wydarzenie na początku działalności Jezusa. Było ono znakiem i wytyczeniem linii działania Jezusa jako Proroka pełnej Prawdy. Ostateczne zwycięstwo Jezusa nad złym duchem dokona się przez przyjęcie krzyża i zmartwychwstanie oraz udzielenie Jego uczniom i wszystkim wierzącym Ducha Świętego.

Ostateczne ukierunkowanie misji Jezusa

Jezus po etapie nauczania i gromadzenia wokół siebie zarówno uczniów jak i pełnych zdumienia tłumów, które szły za Nim, stopniowo i coraz to bardziej wyraźnie odkrywa cel swojej misji. Mówi o tym, co ma na Niego przyjść w Jerozolimie. Tam się okaże w pełni, na czym polega Jego misja prawdy. Naturalnie nie tylko prawdy wyrażalnej w słowach, lecz prawdy życia i śmierci. Jezus nie będzie mówił pochlebnych słów, jakich oczekiwali ludzie. Co też zdarzało się wśród uczniów Jezusa, jak tego przykład mamy z samy Piotrem (Mt 16,22). Czytaj więcej…


css.php