Tym skrótem myślowym: „pogrzebani i wskrzeszeni” można krótko ująć i wyrazić prawdę o życiu chrześcijańskim. Tak to słyszymy w dzisiejszym drugim czytaniu z Listu do Kolosan. Teologia tego Listu podkreśla aspekt dopełnienia się życia chrześcijańskiego. Przedkłada przed oczy chrześcijan to, co jest w ich życiu już otrzymaną łaską i udziałem w życiu Boga przez Jezusa Chrystusa. Czyni to, aby nie ulegali innym poglądom i praktykom, które na różne sposoby ukazują chrześcijaństwo jako przede wszystkim wysiłek ludzki i zdobywanie przychylności Boga przez stosowanie się do różnych przepisów i praktyk religijnych.

Z Chrystusem pogrzebani jesteście w chrzcie,
w którym też razem zostaliście wskrzeszeni
przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił.

Co to praktycznie oznacza „pogrzebanie”

Mamy więc wyraźne odniesienie do chrztu jako zanurzenia w tajemnicy Chrystusa. Ta prawda zostaje podkreślona prze określenie: pogrzebani. Autor wyraża tym samym definitywny aspekt tego, co staje się w chrzcie, kiedy z racji wiązania się z Chrystusem Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym, zostaje przywołany także aspekt pogrzebania, czyli grobu.

To właśnie grób stanowi ów konieczny moment zerwania z tym co było przeszłością życia według własnej koncepcji, by wejść w nowy etap. W chrzcie ten udział w tym przejściu przez grób (przez pogrzebanie) dokonał si w sposób sakramentalny. Trzeba, aby chrześcijanie o tym pamiętali, e niejako stale żyją z pamiątką (pamięcią) tego grobu, a więc zamykania tego, co było owocem działania według koncepcji starego człowieka.

Wiadomo, że ten „stary człowiek” w praktyce codziennego życia stale się odzywa i chce dobierać się do głosu i wykazuje swoje działanie. Sakrament bowiem to nie magia, ale wprowadzania człowieka w świadome przeżywanie tajemnicy Jezusa Chrystusa. Trzeba więc, aby do tego wracał, co otrzymał na chrzcie. Aby sobie przypominał i korzystał z tego „zamkniętego grobu”, z tego grzebania. To zależy od pamięci i od woli. To zależy od tego, czy i na ile chrześcijanin pielęgnuje w sobie ten związek i chce w nim pozostawać.

Za tym pojęciem pogrzebanie kryje się wiele spraw i aspektów życia chrześcijańskiego. To nie tylko jakeś umartwianie się siebie – chociaż to jest także. Czasem jednak pewne formy ascetyzmu przeradzają się w jakież hołdowanie samemu siebie i skażoną pychą wyniosłość. Za tym obrazem „pogrzebania” stoi przede wszystkim gotowość chrześcijanina na to, by inni z nim czynili to, co z nim chcą czynić. Pogrzebu bowiem nikt nie wyprawia sobie samemu. Czyni to inni. Może to wydawać się trochę radykalne czy wprost brutalne. W tym jednak należy szukać istoty naszych prawdziwych umartwień, które mogą stać się okazją do powstawania z martwych, do wskrzeszania.

Kiedy i jak dokonuje się wskrzeszanie ?

Trzeba od razu i prosto powiedzieć: Tak jak grzebanie, czyli składanie do grobu dokonuje się przez działanie innych, tak też wskrzeszanie, czyli wychodzenie z grobu i wchodzenie w nowość życia dokonuje się też nie mocą samego pogrzebanego. Nie dokonuje się mocą samego siebie. zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił

Apostoł wyraża to dalej w słowach wskazując na działanie samego Boga właśnie przez Sakrament:

I was, umarłych
na skutek występków i «nieobrzezania» waszego grzesznego ciała,
razem z Nim [Chrystusem] przywrócił do życia.

W dalszej części Apostoł precyzuje to wskrzeszenie jako wprowadzenie w życie przeniknięta darem przebaczenia. Naturalnie chodzi o przebaczenie, które zostaje obwieszczone przez Ewangelię, Dobrą Nowinę i przyjęte w Sakramentach. Prawdziwość przyjęcia tego przebaczenia weryfikuje się w życiu chrześcijan przez niesienie przebaczenia właśnie tym, którzy okazali się na jakiś sposób i w jakieś mierze sprawcami doświadczenia grobu. Jest to krzyż czy niesprawiedliwość jakich się doświadcza i które chce się zazwyczaj jakby wyrównać przez przepisy prawa. Ta logika dochodzenia swego została w Jezusie Chrystusie przybita do krzyża:

Darował nam wszystkie występki,
skreślił zapis dłużny, przygniatający nas nakazami.
To właśnie, co było naszym przeciwnikiem,
usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża.

Chrześcijanie korzystają z przebaczenia i niosą przebaczenie. Są świadkami życia płynącego z mocy Tego, który jako „Pierworodny spośród umarłych” żyje i udziela swej mocy tym ,którzy w Niego wierzą.

Życie wskrzeszonych

Życie wskrzeszonych mocą Jezusa Chrystusa przyjętą w sakramencie chrztu i stale przyjmowaną w pozostałych sakramentach i w uległości Słowu Boga to życie w przebaczeniu. Praktycznie oznacza to stałe doświadczenie godzenia się na „pogrzebania” własnego ja przez innych i wchodzenia w nowe życie przez przebaczenie dzięki mocy Zmartwychwstałego Pana.

Zmartwychwstanie bowiem, to złamanie wszelki „przepisów i przewidywań. Zmartwychwstanie to zaskoczenie i niespodzianka. To nowość dokonująca się w przełamywaniu siebie przy pomocy (przy okazji działania innych często nam obcego i nie po naszej myśli) i w przyjmowaniu mocy Boga, który Go wskrzesił Jezusa z martwych. Jest to stale zwycięski „dialog” dokonujący się wśród grzeszników, którzy poznają moc Boga działającą przez przebaczenie.

Bp ZbK


css.php