Jedność i całość (32. Ndz B – 181111)

by bp Zbigniew Kiernikowski

W dzisiejszą Niedzielę gromadzimy się w modlitwie mając na uwadze naszą Ojczyznę w setną rocznicę odzyskania niepodległości. Jako wierzący uznajemy szczególne zadanie, jakim jest budowanie jedności narodowej przy zachowaniu różnorodności każdego obywatele. Wiara wspomaga proces jednoczenia się. A lud wierzący w Jednego Boga jest swoistym spoiwem jednoczącym wszystkich ponad wszelkimi różnicami i podziałami. To wiara bowiem pozwala właściwie kształtować patriotyzm – miłość do Ojczyzny, która wyraża się w myśleniu i działaniu na rzecz wspólnego dobra. Nie jest to jednak w praktyce tak łatwe i proste w praktyce życia.

To jednak nie może nikogo z nas zniechęcać. Winniśmy zawsze pamiętać, że jako chrześcijanie zanurzeni w Tajemnicy Jezusa Chrystusa, jesteśmy powołani do tego, by wiele wnieść do wspólnoty całego narodu i szeroko rozumianej każdej mniejszej społeczności w ramach narodu.

Skąd czerpiemy uniwersalne wzorce do życia w społeczności, do życia w narodzie? Poświadczają to wieki naszej historii, że najlepszym źródłem jednoczenia i kształtowania umiejętności życia w wspólnocie jest duch wynikający z Ewangelii. Jest wiara. Naturalnie właściwie kształtowana i przeżywana. Potrzebujemy stale odnawiania się w tym duchu. Potrzebujemy kształtowani naszego myślenia i naszego działania.

Dzisiejsza Liturgia Słowa

Dzisiejsza liturgii daje nam okazję do tego, abyśmy trochę zaczerpnęli ze skarbca Bożej Mądrości. Prorok Eliasz, który działał w imieniu Boga na rzecz dobra Narodu Wybranego, Izraela, był z tego powodu prześladowany. Wypominał bowiem bałwochwalstwo i odejście od przykazań Bożych. Napiętnował niesprawie­dliwość społeczną w sprawowaniu władzy króla i całej ówczesnej władzy.

Prorok posłany wypominał nieprawość. Z tego powodu cierpiał, musiał uciekać. Ale P Bóg go prowadził, umacniał cudami, uzdalniał do dawania świadectwa. Miał ufność, że w odpowiednim czasie będzie interwencja Bożej Opatrzności i że będzie odrodzenie. Takim znakiem jest owo doświadczenie, o którym przed chwilą słyszeliśmy,

Dzban mąki nie wyczerpie się
i baryłka oliwy nie opróżni się
aż do dnia, w którym Pan przyjdzie z pomocą . . .

Gdy patrzymy na historię Polski w ostatnich stuleciach to też widzimy, jak wielką rolę odegrali prorocy, których Pan Bóg wzbudzał zawsze w odpowiednim czasie. To wiara i zdecydowanie tych proroków pozwalało wielu braciom i siostrom trwać właściwej postawie i nie dać się uwieść zwodniczym propozycjom. Tak było w czasach zaborów. Tak było przy odrodzeniu i odbudowywaniu Niepodległej Polski a później w trudnych czasach połowicznej wolności i przewrotnego zniewolenia.

Wielu z nich przecierpiało wygnania a niejeden złożył ofiarę ze swego życia. Dzisiaj przyznajemy im rację i spłacamy dług wdzięczności. To jest nasz obowiązek.

Naszym obowiązkiem jest jednak także – a nawet przede wszystkim – to, aby podejmować w takim samym duchu to, co otrzymaliśmy, by rozwijać i kształtować jako nasz wspólny dom życia w pokoju i sprawiedliwości. Życia w wierze

Jak to robić ? Całym sercem

To uczynił Jezus, który wydał siebie całkowicie w ręce ludzi, bo był niepodzielnie Synem Ojca i spełniał bezwarunkowo Jego Wolę jednania ludzi.

Chrystus wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami ludzkimi, (..),
ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, (…).
A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków,
aby zgładzić grzech przez ofiarę z samego siebie.

raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu.

Raz na zawsze wydał siebie w ofierze za tych, których uznał za braci, za tych, do których przyszedł, a którzy Go najpierw odrzucili, ale potem została dana im możliwość nawrócenia.

Sam powiedział: gdy zostanę wywyższony, wszystkich pociągnę do Siebie. Jezus oddał siebie całkowicie, dla tworzenia nowej ojczyzny, nowej wspólnoty. Jest to wzór i źródło mocy. Czytaj więcej…


css.php