Dzisiejsza Liturgia Słowa przedstawia przedziwny wzrost. Wierzchołek wysokiego i szlachetnego cedru ścięty i zasadzony na górze (Izraela) będzie przedziwnym fenomenem wzrostu i stanie się okazałym drzewem. Tak Prorok Ezechiel.

Jest to obraz ingerencji Boga wypowiedzianej przez prorocka, aby dać pociechę i perspektywę wzrostu innego, niż to sami ludzi (Izraelici) czynili. Jest to obraz tego, co po ludzku zostało poprowadzone niewłaściwie, a teraz Pan w swojej wszechmocy naprawia, prostuje. Przemieszcza, tak aby to to się okazało, że jest to wyłączne dzieło Boga – jedynego Pana wszystkiego.

Dlatego dalej Prorok wypowiada w imieniu Boga przepięknie słowa, które są też dla nas pocieszeniem i w pewnym sensie programem dla naszego życia.

 

I wszystkie drzewa na polu poznają,
że Ja jestem Pan, który poniża drzewo wysokie,
który drzewo niskie wywyższa,
który sprawia, że drzewo zielone usycha,
który zieloność daje drzewu suchemu.
Ja, Pan, rzekłem i to uczynię.

Jakże dzisiaj w tym naszym świecie, w którym mamy tyle tendencji wyniosłości ludzkiej i rodzących się z tego wszelkiego rodzaju konkurencji a nawet wojen, takie słowa są potrzebne i jakże one mogą ratować wiele ludzkich serc, umysłów i całych ludzkich historii.

Czasem trzeba owego „ścięcia” czy odłamania nowszego i najlepiej zapowiadającego się po ludzku wierzchołka (po hbr. głowa) i przesadzenia go w inną sytuacja, aby mógł być nie narzędziem i świadkiem swojej wielkości, lecz działania Pana Boga.

Potrzebna interwencja Boga

Trzeba doświadczenia zmiany. Doświadczenia innego planu niż ludzki, aby mógł się objawić plan Boży. Ten Boży plan może być na początku rozumiany i pojmowany jako po ludzku mały i nie wpisujący się w ludzkie oczekiwania. Jednak, jeśli jest dzieliłam Boga, okaże się wielkim, prawdziwym i dla człowieka pożytecznym. To jest właśnie to, co Jezus mów w przypowieści o ziarnku gorczycy. Jest ono najmniejsze. Jest tutaj mowa o tej gorczycy palestyńskiej (salwadora persica), której ziarenka są kilkanaście razy mniejsze od znanego nam ziarnka maku. Są praktycznie jak pyłek.

«Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu».

I nasza odpowiedź

Aby przepowiadanie słowa przynosiło skuteczność, musi to być autentyczne słowo. To ono choćby najmniejsze, ma w sobie mc stania się wielkim. Nasze błędne myślenie często polega na tym, że chcemy zaczynać od tego, co po ludzku wielkie, silne, pewne itp. Zazwyczaj zbyt mało ufamy mocy Boga zawartej w tym, co jest najmniejsze, ale jest autentyczne. Jest od Boga i jest narzędziem Jego działania.

Niechaj nam się otwierają oczy na Boże sprawy – choćby w oczach ludzkich najmniejsze.

Pozdrawiam

Bp ZbK


css.php