„Aborcja OK” – takie oto przedziwne przesłanie płynie z okładki jednej z gazet i wprowadza zamęt w przestrzeni publicznej. Można przypuszczać i obawiać się, że jest to celowe i zamierzone.

Niepokojące jest, że są ludzie, którzy tak myślą i zmierzają do tego, by popularyzować takie myślenie, aby ono stopniowo przyjmowało się, jako coś zwyczajnego i normalnego.

Wszyscy, którzy mają poczucie godności człowieka i rozumieją człowieka w integralności jego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, stają wobec tak ustawionej propagandy nie tylko ze zdziwieniem czy oburzeniem, ale otrzymują wyraźny sygnał, że coś się dzieje bardzo niepoprawnego i niebezpiecznego . Ten sygnał wzywa nas do pobudzenia świadomości i wyostrzenia gotowości zajmowania postaw i formowania w tej materii opinii, które będą wspomagać innych by nie ulegali tej subtelnej propagandzie i nie przyzwalali na rozmywanie się społecznego wczucia

Jeśli w bowiem popularnej opinii ułatwi się przekraczanie granic godności człowieka (powszechne normy moralne), łatwo będzie zatracić orientację życiową. Na dłuższą metę może to prowadzić do potęgowania się wszelkiego rodzaju odchyleń czy odstępstw od podstawowych norm we wszystkich obszarach życia. Grozi bowiem stopniowe wpływanie na kształtowanie mentalności i psychiki nie tylko tych osób, które same w tym biorą udział, lecz udziela się w środowisku – bo „jest OK!”.

Trzeba pamiętać, że mentalność i psychika człowieka to nie coś, co, gdy zostanie rozregulowane, może być łatwo naprawione. Popularyzacja czegoś jako „OK”, podczas gdy jest to poważne naruszenie podstawowych norm i co winno być uznawana za przestępstwo (zabójstwo), łatwo prowadzi do totalnego relatywizmu i kierowania się własnymi upodobaniami i tendencjami z pominięciem prawdy obiektywnej. Stąd też rodzą się wszelkiego rodzaju mniejsze czy większe totalitaryzmy niszczące człowieka i niszczące ludzkość.

Bp ZbK


css.php