Będziesz miłował (30. Ndz A – 171029)

by bp Zbigniew Kiernikowski

Faryzeusze stawiają Jezusowi pytanie, na które niewątpliwie znali i musieli znać odpowiedź. Stawiają je, tak jak poprzednie i tak jak stawiali saduceusze wraz z Herodianami, po to, aby Jezusa pochwycić na słowie i wciągać Go w ich logikę kazuistyczną. Odpowiedź na pytania o to, co najważniejsze jest zawarta w modlitwie, jaką każdy wierzący Izraelita codziennie wypowiadał. Jest ona zaczerpnięta z Księgi Powtórzonego Prawa. Każdy dorastający Izraelita o tym wiedział i do tego zmierzał, aby w nim ta prawda się spełniała.

Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem – Panem jedynym.

Będziesz miłował Pana, Boga twojego,
z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił (Pwt 6,4-5).

Z tego wynika także miłość bliźniego. W innym przypadku, usprawiedliwiając siebie, pytali, kto jest moim bliźnim i wtedy Jezus opowiedział przypowieść o miłosiernym samarytaninie.

Co to znaczy miłować Boga i w konsekwencji także bliźniego.

Oznacza to, uznawać jedynego Boga. Tak właśnie rozpoczyna się wspomniana modlitwa. Tak też Jezus odpowiada na pytanie jednego z uczonych w Piśmie – wg tego, co pisze w swojej ewangelii św. Marek (Mk 12,29). Taka była prawdopodobnie oryginalna odpowiedź Jezusa na pytanie faryzeuszy.

Tylko bowiem wtedy, gdy ktoś jest gotów uznawać jedyność Boga, jest w stanie kochać Go całym sercem, całą duszą i ze wszystkich sił. Oznacza to praktycznie mieć jasno ustawioną koncepcję życia, który nie pochodzi od człowieka i nie jest uzależniona od innych czynników, które mogą wpływać na sposób myślenia, decydowania i działania człowieka. Człowiek ma tylko jedno odniesienie, do Boga, o który wie i którego poznaje, że jest On całkowicie dla człowieka, dla jego dobra. Okazało si to w pełni w tym, że Bóg dał swego Syna w ręce ludzi i dla zbawienia ludzi. To Jet miłość Boga ukierunkowana na człowieka i dla człowieka. Ten kto tę miłość poznaje, będzie miłował Boga, bo nie widzi dla siebie innego źródła życia i prawdziwego dobra.

Kto w tej prawdzie żyje, będzie też szukał dobra dla swego bliźniego. Jak Jezus to wyraził w przypowieści o samarytaninie – właśnie dla tego bliźniego, który jest w potrzebie. A w Kazaniu na Górze Jezus powie wprost, że tego rodzaju miłość ogarnia także nieprzyjaciół.

Uznawanie Jedynego Boga i wynikająca z tego miłość do Niego i do bliźniego, jest kluczem życia i wprawdzie i życia szczęśliwego.

Bp ZbK


css.php