Czytanie Pisma św. (5). Metody czytania

by bp Zbigniew Kiernikowski

W ostatnim wpisie zająłem się przede wszystkim tekstem biblijnym. Wskazałem na złożoność tego tekstu przede wszystkim z racji przekazu a konkretnie jego przekładów. Wskazałem też na zasadnicze metody stosowane przy czytaniu. Naturalnie, jak to już zostało zauważone, w komentarzach, można zidentyfikować jeszcze inne sposoby czy metody czytania. Będę wdzięczny za uzupełnianie i ewentualne stawianie pytań.

Ja, zgodnie z zapowiedzią, zajmę się kolejno tymi, na które wskazałem. Nie pretenduję do tego, aby moje propozycje były kompletne i wyczerpujące tematyk. Poza tym proszę jeszcze o cierpliwość. Mam nadzieję, że po tych – jak mi się wydaje koniecznych – wstępnych rozważaniach, dojdziemy do rozważania konkretnych tekstów. Będziemy je dobierać na różne sposoby uwzględniając też sugestie Blogowiczów.

Lectio continua

To jest jakby bezpośredni i najbardziej narzucający się sposób czytania, czyli od początku „książki” do końca. Jednak i tutaj musimy być ostrożni. Czasem słyszy się, że ktoś przeczytał całe Pismo św. od deski do deski. Często jednak bywa, że ktoś zacznie i nie doczyta, bo nie widzi ciągłości akcji, nie rozumie tych różnych przejść i różnic, jakie zachodzą pomiędzy poszczególnymi Księgami. W konsekwencji gubi się albo się zniechęca i przestaje czytać.

Kiedy mówimy o czytaniu Pisma św. w sposób ciągły, to trzeb mieć świadomość różnorodności Ksiąg. Już o tym mówiłem. Biblia to nie jednolita księga, lecz biblioteka. Lectio continua jest więc możliwa wtedy, gdy zastosujemy ją do poszczególnych ksiąg czy grup, w których są zebrane. Czytaj więcej…


css.php