W 34 niedzielę roku jako ostatnią tego roku liturgicznego Kościół podaje nam jako pierwsze słowo fragment 34 rozdziału Księgi Ezechiela. Jest to fragment dłuższej wypowiedzi, w której Bóg wypowiada ostre słowa przeciwko pasterzom narodu wybranego. Powodem jest złe pasterzowanie. Zamiast przejąć się zleconym im zadaniem i troszczyć się o dobro powierzonych im owiec, pasterze szukali swoich własnych korzyści, a nie dbali o owce.

Skutkiem takiego niewłaściwego i wprost karygodnego postępowania pasterzy było to, że owce rozproszyły się. Błądziły i poginęły i nikt ich nie szukał a nawet o nie już więcej nie pytał (34,5n). Dlatego Pan powstaje przeciwko takim pasterzom. Ale nie tylko. Po sformułowaniu zarzutów przeciwko pasterzom Bóg oznajmia, że sam weźmie na siebie skutki tego wszystkiego, co stało się przez nieodpowiednią postawę pasterzy.

Oto Ja sam będę szukał moich owiec
i będę miał o nie pieczę.

Ja dokonam przeglądu moich owiec
i uwolnię je ze wszystkich miejsc,
dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne.

Ja sam będę pasł moje owce
i Ja sam będę je układał na legowisko
– wyrocznia Pana Boga
(Ez 34,11.12.15).

 

Gdy słuchamy fragmentu proroctwa przeznaczonego na tę niedzielę uderza intensywność, z jaką Bóg mówi o sobie w odniesieniu do zaistniałej sytuacji niepoprawnego pasterzowania ze szkodą dla tych, którzy zostali powierzeni pieczy pasterzy. Ta intensywność i jakby „osobiste” zaangażowanie Boga świadczą o wadze zaniedbania ze strony pasterzy i doniosłości potrzeby naprawienia skutków zaniedbać oraz otworzenia nowej perspektywy pasterzowania.

 

1. W czym tkwił (i zawsze tkwi) błąd pasterzy ?

 

Istota błędu pasterzy jest sformułowany i wyrażona w zarzucie sformułowanym na początku wyroczni o pasterzach: „Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie pasą” (Ez 34,2). Ten zarzut może być rozpatrywany na różnych płaszczyznach:  uczciwości, posłuszeństwa, sposobu życia pasterzy ale także i owiec. Może odnosić się do  sposobu pasterzowania ale także do prawdy życia samych pasterzy. Czytaj więcej…


css.php