W czternastą niedzielę roku zwykłego czytania liturgiczne w sposób bardzo prosty a jednocześnie zdecydowany i radykalny wzywają nas do odczytania królewskiego przesłania zwycięstwa, które jest jednak bardzo odmienne od naszego powszechnego odczucia i przekonania w tej materii.

W ogólnym odczuciu zwycięstwo kojarzy się zazwyczaj z doświadczeniem czy faktem pokonania kogoś, kto jest przeciwny albo kto bywa postrzegany jako przeciwnik. Zwycięzca zaś jest odbierany czy sam pojmuje siebie jako tego, kto ma rację, nawet gdyby – jak to zresztą bywa nierzadko – nie miał racji i nie działał sprawiedliwie. Łączy się to zazwyczaj z przemocą dokonaną w niesprawiedliwości. Bardzo łatwo prowadzi do wszelkiego rodzaju niszczenia i korupcji (zepsucia) normalnych relacji między ludźmi. W takich przypadkach prawda, sprawiedliwość, poszanowanie godności człowieka itp. schodzą na dalszy plan a bywa, że nie zostają wcale brane pod uwagę.

Oto słyszymy słowa Proroka:

Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie,
Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski.
Pokorny jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy … 
On zniszczy rydwany w Efraimie i konie w Jeruzalem . . . (Za 9,9n)

 

Oto zapowiedź radości sprawiedliwości, ale także zniszczenia i pokonania. Warto zastanowić się przez chwilę nad sensem i sposobem realizowania się zapowiedzianego zwycięstwa.

 

1. Król idzie . . .

Zapowiedź dotyczy nadejścia, albo raczej w ogóle przychodzenia czy nadchodzenia króla. Możemy myśleć o jednorazowym wkroczeniu, ale możemy i powinniśmy też myśleć o stałym przychodzeniu. Czytaj więcej…


css.php