W dzień Świętych Młodzianków Męczenników, 28 grudnia, odbył się w naszym mieście m.in. marsz życia. Po Eucharystii w kościele św. Józefa przeszliśmy do Katedry, gdzie wygłosiłem katechezę na temat problemu gender (gender mainstreaming). Spotkanie zakończyła adoracja Najświętszego Sakramentu i Apel Jasnogórski.

Uważam, że do problematyki gender trzeba wracać i o tym mówić. Nie będę tutaj przedstawiał treści mojej katechezy. Przytoczę fragment listu Biskupów na dzisiejszą Uroczystość, w którym jest mowa o tej problematyce. Podam też na końcu odniesienia do kilku pozycji )książka i wywiady), które mogą pomoc w zdobyciu szerszego poglądu na tę problematykę. Zakończę pewną refleksją zbierającą moją katechezę.

Oto fragment Listu Biskupów:

(…) chrześcijańska wizja [rodziny] nie jest jakąś arbitralnie narzuconą normą, ale wypływa z odczytania natury osoby ludzkiej, natury małżeństwa i rodziny. Odrzucanie tej wizji prowadzi nieuchronnie do rozkładu rodzin i do klęski człowieka. Jak pokazuje historia ludzkości, lekceważenie Stwórcy jest zawsze niebezpieczne i zagraża szczęśliwej przyszłości człowieka i świata. Muszą zatem budzić najwyższy niepokój próby przedefiniowania pojęcia małżeństwa i rodziny narzucane współcześnie, zwłaszcza przez zwolenników ideologii gender i nagłaśniane przez niektóre media. Wobec nasilających się ataków tej ideologii skierowanych na różne obszary życia rodzinnego i społecznego czujemy się przynagleni, by z jednej strony stanowczo i jednoznacznie wypowiedzieć się w obronie chrześcijańskiej rodziny, fundamentalnych wartości, które ją chronią, a z drugiej przestrzec przed zagrożeniami płynącymi z propagowania nowego typu form życia rodzinnego.

Ideologia gender stanowi efekt trwających od dziesięcioleci przemian ideowo-kulturowych, mocno zakorzenionych w marksizmie i neomarksizmie, promowanych przez niektóre ruchy feministyczne oraz rewolucję seksualną.  Genderyzm promuje zasady całkowicie sprzeczne z rzeczywistością i integralnym pojmowaniem natury człowieka. Twierdzi, że płeć biologiczna nie ma znaczenia społecznego, i że liczy się przede wszystkim płeć kulturowa, którą człowiek może swobodnie modelować i definiować, niezależnie od uwarunkowań biologicznych. Według tej ideologii człowiek może siebie w dobrowolny sposób określać: czy jest mężczyzną czy kobietą, może też dowolnie wybierać własną orientację seksualną. Czytaj więcej…

Oto przeżywamy Uroczystość Bożego Narodzenia. Święta, które nas zwracają do Boga, ponieważ to Bóg zwrócił się do nas i przyszedł. Nie tylko przyszedł raz, ale przychodzi w każdym pokoleniu i do każdego człowieka.

Dzięki temu dla ludzi, dla narodów kroczących w ciemnościach stała się wielka nowość. Zostanie nam to obwieszczone podczas nocnej liturgii w pierwszym czytaniu z księgi Proroka Izajasza: „Naród  kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło”. To otworzyło przed nami nową perspektywę życia. Nie tylko dla każdego indywidualnie, ale  – i to jest bardzo ważne – dla nas ludzi rozproszonych przez grzech dało możliwość, by jednoczyć się w jednym ludzie Bożym, który wyznaje jedynego Boga, czyli w Kościele.

O potrzebie takiego rozumienia Odkupienia, które prowadzi do przeżywania Kościoła jako znaku rozświetlającego mroki dzisiejszego świata pisze Papież Franciszek w adhortacji Evangelii Gaudium: Kościół „jest czymś więcej niż organiczną i hierarchiczną instytucją, ponieważ jest przede wszystkim ludem zmierzającym do Bogu. Chodzi z pewnością o misterium sięgające korzeniami Trójcy Świętej, ale mające swój historyczny konkret w pielgrzymującym i ewangelizującym ludzie, przekraczającym wszelki, choć konieczny instytucjonalny wyraz. Proponuję zatrzymać się nieco na tym sposobie pojmowania Kościoła, mającego swój ostateczny fundament w wolnej i bezinteresownej inicjatywie Boga” (EG 111).

Wszystkim Blogowiczom i wszystkim, którzy są z nami w bliskości życia życzę, by to światło, jaki płynie z Ewangelii przyniesionej przez Jezusa Chrystusa przenikało całe życie i było powodem prawdziwej radości oraz prowadziło do błogosławienia Boga, który takie rzeczy uczynił dla nas ludzi.

Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia!

Bp ZbK

Znak dany od Pana (IV Ndz Adw A 131222)

by bp Zbigniew Kiernikowski

Oto IV Niedziele Adwentu. Jesteśmy już bezpośrednio przed obchodem Świąt Bożego Narodzenia. Kościół podaje nam w liturgii tej niedzieli jako pierwsze czytanie fragment proroctwa Izajasza. To proroctwo wydaje się bardzo proste. Poniekąd tak też jest. Aby jednak uchwycić znaczenie i wagę tego przesłania, trzeba się trochę wgłębić w okoliczności, w jakich ono zostało wypowiedziane przez proroka Izajasza oraz, jak było rozumiane i interpretowane przez potomnych.

Czas, w którym mają miejsce wypowiedziane słowa to druga połowa 8 wieku przed Chrystusem. Miejsce wydarzeń to Juda, czyli Królestwo Południowe. W tym czasie Królestwo Północne, czyli pozostałe pokolenia Izraela weszły w koalicję z Królestwem Syryjskim – Damaszkiem przeciwko Mocarstwo Asyryjskiemu, które zmierzało do tego, podbić stopniowo cały teren nad Morzem Śródziemnym aż do Egiptu. Była to tak zwana koalicjo syro-efraimska. Król Judzki Achaz nie przyłączył się do tej koalicji. W tej sytuacji Król Achaz prowadzi swoją politykę niezależną od koalicji i dobrowolnie uznaje się jako wasal wobec Mocarstwa Asyryjskiego (władca Tiglat-Pileser). Koalicjanci zagrażają Jerozolimie i ją oblegają. Jest to po części wojna bratobójcza. W takiej oto sytuacji niepewności król Achaz – prawdopodobnie z racji swego przekonania o słuszności swych decyzji ‑ wypowiada słowa, że nie będzie Boga prosił o znak z nieba.

Wówczas takie oto słowa wypowiada Izajasz:

Pan sam da wam znak:
Oto Panna pocznie i porodzi Syna,
 i nazwie Go imieniem Emmanuel (Iz 7,1nn).

Te słowa proroka Izajasza to wymowna  reakcja na postawę króla Achaza. Przyjrzyjmy się jeszcze bliżej ówczesnej sytuacji, która już wyżej skrótowo została wspomniana.

1. Sytuacja

Już wcześniejsze słowa proroka Izajasza (właściwie począwszy od 6 rozdziału Księgi Izajasza – zwanej także Księgą Emanuela: Iz 6 -12), odnosząc się do wspomnianej wojny syro-efraimskiej, będącej skutkiem koalicji Damaszku z Efraimem (północnymi pokoleniami Izraela), wskazują na potrzebę wiary albo wręcz ukazują jako warunek przetrwania konieczność zaufania Bogu. Czytaj więcej…

W ostatnich dwóch dniach wizytowałem dwie parafie w dekanacie Hańskim. Podczas katechezy w jednym i drugim przypadku, mówiąc o potrzebie kształtowania wiary, odniosłem się do ostatniego dokumentu Papieża Franciszka na temat Ewangelii i ewangelizacji. Podobnie też do poprzedniego czyli encykliki o wierze, wydanej w lipcu. Naturalnie nie omawiałem tych dokumentów, lecz mówiłem o roli wiary w naszym życiu. W szczególności o potrzebie adekwatnej formacji tej wiary z uwzględnieniem dzisiejszej sytuacji człowieka w świecie i obecności Kościoła we współczesnym społeczeństwie.

Jest naglącą potrzebą wyjście z zachowawczej koncepcji Kościoła i przejście do misyjnego pojmowania całego życia chrześcijańskiego. U nas, w polskich warunkach i w warunkach naszej Diecezji jest to ważne zwłaszcza ze względu na przekaz wiary młodemu pokoleniu.

Oprócz spotkań z Parafianami obydwu Parafii miały miejsce także spotkania w tamtejszych szkołach. W jednym i drugim przypadku interesujące było spotkanie z uczniami, którzy mi zadawali pytania oraz którzy dawali odpowiedzi na moje pytania z historii zbawienia i podejmowali rozmowę na ten temat. Mile wspominam odpowiedzi i sposób reagowania przez Norberta, Marcina i Olę. Po spotkaniu z uczniami było interesujące spotkanie z Nauczycielami. Rozpoczęte tematy nie zostały wyczerpane. Jeśli jest taka wola możemy je kontynuować tutaj na blogu.

W obydwu miejscowościach spotkałem się także z Samorządem tamtejszych Gmin. Rozmawialiśmy o aktualnych sprawach. Pomagałem spojrzeć – przynajmniej na niektóre sprawy – w świetle Ewangelii, aby umocnić nadzieję oraz dodać otuchy i pocieszenia płynących z wiary. Wszystkie te spotkania i rozmowy były dla mnie dobrym doświadczeniem. Dziękuję więc bardzo za te spotkania.

Więcej informacji jest na internetowej stronie diecezjalnej. Tam też można znaleźć zapis foniczny.

Zapraszam do dalszej rozmowy.

Bp ZbK

 

W dniach 4 i 5 grudnia odbyłem wizytacje kanoniczne parafii p.w. św. Izydora w Woli Wereszczyńskiej i w parafii p.w. św. Andrzeja Boboli w Wytycznie. Jest już relacja na stronie diecezjalnej.

Tutaj chcę nawiązać do rozmowy z Nauczycielami w Szkole Podstawowej w Wytycznie. Rozmawialiśmy o znaczeniu Słowa Bożego jako wprowadzającego nas w pojmowanie i przeżywanie naszego życia – życia każdego z nas w kluczu historii zbawienia.

Jeśli uczestnicy tego spotkania zechcą skorzystać z tego medium, to możemy kontynuować rozpoczętą rozmowę.

Zapraszam

Bp ZbK

Rozpoczynamy kolejny rok liturgiczny. Lektury liturgii niedzielnej są brane z cyklu A. Kontynuujemy na naszym blogu rozważanie pierwszego czytania. Jest to zazwyczaj (poza okresem wielkanocnym) czytanie zaczerpnięte z ksiąg Starego Testamentu.

W pierwszą niedzielę Adwentu roku A jest nam proklamowany początkowy fragment Proroka Izajasza. Jest to jedna z wizji, jaką ten Prorok otrzymał, by obwieszczać ówczesnym członkom Wybranego Narodu – ale także i mam dzisiaj perspektywę życia w komunii i jedności z Bogiem i w konsekwencji także w komunii z braćmi.

Warto od samego początku zauważyć, że nie jest to perspektywa zakrojona do tylko jednego narodu czy jakiejś grupy. Jest to perspektywa, która może stać się powszechnym stylem życia wszystkich ludzi i narodów. Warunkiem tego jest jednak przyjęcie panowania tego Boga, który – według czytanego dzisiaj fragmentu Izajasza ‑ objawia się najpierw jako Bóg Jakuba, ale nie chce być ograniczonym tylko do tego, by być wyłącznie Bogiem Jakuba, lecz chce udzielić tego ducha „jakubowego” wszystkim narodom.

Taką oto wizję ma i nam przekazuje Prorok Izajasz. Jest to – zgodnie ze starożytnymi wyobrażeniami – wizja góry oraz świątyni widzianymi jako miejsce obecności i działania Boga:  

Wszystkie narody do niej popłyną,
mnogie ludy pójdą i rzekną:
Chodźcie, wstąpmy na Górę Pana
do świątyni Boga Jakubowego!
Niech nas nauczy dróg swoich,
byśmy kroczyli Jego ścieżkami (Iz 2,3).  

Przytoczona tutaj wizja jest w strukturze i logice Księgi Izajasza drugą wizją tego Proroka. Ma ona – można powiedzieć – charakter świadectw misyjnego. Z Narodem Wybranym staną się tak przedziwne rzeczy, że wszystkich narody i ludy będą chciały mieć udział w bogactwie poznania Jedynego Boga – Boga Jakuba.  Pierwsza wizja, a więc bezpośrednio poprzedzająca tę dzisiaj przytaczaną, jest raczej wizją srogą. Wypomina nieprawości członków Narodu Wybranego. Wzywa do nawrócenia. Jednocześnie daje obietnicę radykalnej odnowy i wizję życia w sprawiedliwości.   

1. Potrzeba oczyszczenia i odnowy  

Przywołajmy więc – choćby krótko – słowa proroka z pierwszej wizji. Oto słowa Proroka skierowane do Ludu Boga, w których zapowiada najpierw srogą karę: „Obrócę rękę moją na ciebie [przeciw tobie], wypalę do czysta twą rudę i usunę cały twój ołów (Iz 1,25). Czytaj więcej…


css.php