Czytany w czternastą Niedzielę B fragment z Księgi proroka Ezechiela wprowadza nas w sytuację wygnańców w Babilonii, do których prorok został posłany, by wzywać ich do nawrócenia. Jest to już druga faza wygnania babilońskiego i prorok otrzymuje od Boga polecenia dokonania różnych czynności symbolicznych, które będą charakteryzować jego misję.

Otóż ma zjeść zwój księgi zapisanej po obydwu stronach, narysować na tabliczce oblężenie Jerozolimy, jeść chleb nieczysty itp. W tych czynnościach poleconych Ezechielowi w wizji ma się objawić twardość i gorzkość misji wobec ludu, który wzgardził prawami Bożymi i okazał się gorszym czyli bardziej zbuntowanym od pogan. Prorok ma przepowiadać te wszystkie prawdy Izraelowi wiedząc, że i tak w większości go nie usłuchają.

 

A oni czy będą słuchać, czy też zaprzestaną
– są bowiem ludem opornym –
przecież będą wiedzieli,
że prorok jest wśród nich (Ez 2,5).

 

Znamienne jest to, co mówi Bóg do Proroka Ezechiela i jaki stawia cel przepowiadania, do którego go przeznacza. Nie jest nim przyniesienie skutku, jakim byłoby ich nawrócenie – oczywiści to nie jest wykluczone – lecz wzbudzenie wśród ludu świadomości, że jest prorok, który działa w imieniu Boga.

 

1. Lud oporny

Zwracamy najpierw uwagę na określenia, przy pomocy których jest przedstawiony Lud Wybrany, który znalazł się na wygnaniu babilońskim. Są to określenia bardzo dobitne i twarde. Czytaj więcej…


css.php