by bp Zbigniew Kiernikowski
W trzynastą Niedzielę roku B mamy jako pierwsze czytanie fragment (a właściwie dwa krótkie fragmenty złączone w jedną całość) z Księgi Mądrości: Te dwa fragmenty: jeden z końca pierwszego rozdziału a drugi z końca drugiego rozdziału obejmują przesłanie odnoszące się do sytuacji ludzi występnych, którzy sami przygotowują sobie śmierć przez to, że ograniczają wizję swojego życia tylko do ziemskiego wymiaru i do używania dóbr tego świata i którzy nastają na sprawiedliwych, aż do tego stopnia, że na sprawiedliwego stawiają zasadzkę, gdyż on swoim oddaniem się Bogu jest dla nich wyrzutem sumienia. Z Kolei oni nie uznają żadnego innego prawa i innej sprawiedliwości, jak swoją siłę, przebiegłość i przemoc.
Autor Księgi Mądrości, przepowiadając w imieniu Boga, obwieszcza, że taka droga życiowa i taka koncepcja życia jest sprzymierzeniem się ze śmiercią. To staje się udziałem ich życia: dominacja śmiertelności bezsens tego życia. Inna jest sytuacja ludzi sprawiedliwych, którzy są w ręku Boga. Oni mają inną podstawę życia: nie siebie i swoje czyny, lecz Boga, który jest Bogiem życia i jego Panem niezależnie od faktu śmierci. Dlatego Autor Księgi Mądrości obwieszcza:
Bóg nie uczynił śmierci i nie cieszy się ze zguby żyjących.
Stworzył bowiem wszystko po to, aby było,
i byty tego świata niosą zdrowie:
nie ma w nich śmiercionośnego jadu ani władania Otchłani na tej ziemi.
Bo sprawiedliwość nie podlega śmierci (Mdr 1,13n).
To przesłanie jest przesłaniem Boga życia, który stwarza i daje życie i chce, bo ono dochodziło do pełni. Z drugiej strony spotykamy się z faktem śmierci i wszystkiego, co jest związane z brakiem czy deformacją życia. Tak jest, bo – jak w dalszej części czytanego fragmentu powie Autor natchniony – śmierć weszła na świat przez zawiść diabła.
1. Bóg nie uczynił śmierci
Jest to wielka prawda, który nie zawsze jest dla nas tak oczywista, bo z faktem śmierci spotykamy się na co dzień i przeżywamy go boleśnie. Powstaje w nas myślenie: skoro Bóg jest wszechmocny i czyni wszystko dobrze, to dlaczego dopuszcza, że jest śmierć. Czytaj więcej…
by bp Zbigniew Kiernikowski
Dziś wizytacja w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Górznie. Przedmiotem katechezy było odniesienie do tego, co jest specyficzne w chrześcijaństwie. Chodzi o relację do krzyża, do niesprawiedliwości i zdolność miłości nieprzyjaciół.
W Szkole, w gronie Nauczycieli i Pracowników, rozmawialiśmy o postawie Jakuba i zmianie jego imienia – a więc także jego tożsamości – na Izraela.
W Gminie przedstawiałem m. in. sprawę chrześcijańskiego podejścia do tzw. „dobra wspólnego”.
Gdyby byli chętni do kontynuowania rozpoczętych rozmów, to bardzo zapraszam
Bp ZbK
by bp Zbigniew Kiernikowski
by bp Zbigniew Kiernikowski
Dziś, 26 czerwca 2012 roku odbyła się wizytacja kanoniczna Parafii pw. św. Izydora w Marianowie. Jest to jedna z parafii Dekanatu Garwolińskiego. Proboszczem jest od 2011 roku ks. Jerzy Przychodzeń.
W katechezie mówiłem o potrzebie pogłębionej formacji dorosłych. W zasadzie było to powtórzenie pierwszych katechez z programu „Chrzest w życiu i misji Kościoła”.
Następnie podczas Eucharystii ponad trzydziestu młodych członków tej wspólnoty parafialnej przyjęło sakrament Bierzmowania.
W Szkole Podstawowej spotkałem się z Dziećmi i Gronem Nauczycielskim oraz Pracownikami Szkoły (Wilkowyja i Zabiniec). Rozmawialiśmy o potrzebie katechumenatu oraz o jego naturze i roli w formacji chrześcijańskiej. Cieszę się z tej rozmowy i – jak to powiedziełem już podczas spotkania – zapraszam chętnych do dalszej wymiany myśli i spostrzeżeń.
Bp ZbK
by bp Zbigniew Kiernikowski
Pierwsze czytanie 11 Niedzieli zwykłej roku B daje nam okazję poznania sposobu działania Pana i pewnego wniknięcia w Jego zamysł. Prorok Ezechiel, jak to często było w zwyczaju u proroków, posługuje się jednym z obrazów wziętych z życia które go otacza. Konkretnie z przyrody. Czyni to w sposób prowokujący i pobudzający do refleksji. W grę wchodzi wierzchołek wysokiego cedru. Ten cedr przedstawia naturalny piękny wzrost. Cedr jest drzewem szlachetnym, mającym piękny i imponujący wzgląd. Jest drzewem wyrażającym piękno i potęgę.
W proroctwie jest mowa o wysokim cedrze i jego wierzchołku. Wierzchołek jest tym, co wskazuje na kierunek wzrostu i rozwoju. W tekście hebrajskim jest to termin określający głowę. Z tego wierzchołka Bóg weźmie pęd i posadzi go na górze wysokiej i wyniosłej.
Wezmę wierzchołek z wysokiego cedru i zasadzę,
z najwyższych jego pędów ułamię gałązkę i zasadzę ją na górze wyniosłej i wysokiej.
Na wysokiej górze izraelskiej ją zasadzę.
I wszystkie drzewa polne poznają, że Ja jestem Pan,
który poniża drzewo wysokie, który drzewo niskie wywyższa,
który sprawia, że drzewo zielone usycha, który zieloność daje drzewu suchemu.
Ja, Pan, rzekłem i to uczynię (Ez 17,22-24).
W proroctwie jest mowa o wysokim cedrze i jego wierzchołku. Wierzchołek jest tym, co wskazuje na kierunek wzrostu i rozwoju. W tekście hebrajskim jest to termin określający głowę. Z tego wierzchołka Bóg weźmie pęd i posadzi go na górze wysokiej i wyniosłej.
1. Dwie wielkości
Mamy z jednej strony wysoki cedr i jego wierzchołek a z drugiej wyniosłą i wysoką górę, która jest określona przymiotnikiem izraelska.
Cedr, jak to już wyżej wspomniałem, jest drzewem o wielkich wartościach gospodarczych ale także symbolicznych. Czytaj więcej…
by bp Zbigniew Kiernikowski
W dziesiątą Niedzielę roku B mamy jako pierwsze czytanie fragment Księgi Rodzaju wskazującym na grzech człowieka i na jego konsekwencje. To krótkie opowiadanie odnosi się do jednej z najbardziej podstawowych prawd egzystencji ludzkiej i wyraża istotę historii zbawienia zawartą u samego jej początku. Jest właśnie tutaj jakby kod dostępu do całej historii zbawienia.
Faktem jest grzech. Adam i Ewa spożyli z owoców drzewa poznania dobra i zła i odkryli, że są nadzy. W tej sytuacji działanie Boga nie koncentruje się najpierw na skutkach grzechu spowodowanych w człowieku, lecz zwraca się najpierw i przede wszystkim do źródła i praprzyczyny grzechu. Po odbytym dialogu, który ukazuje „przebieg” grzechu jakby w odwrotnej kolejności: od skutku do przyczyny (Adam – Ewa – wąż), Bóg zwraca się do węża:
Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę,
pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej:
ono zmiażdży ci głowę,
a ty zmiażdżysz mu piętę (Rdz 3,1nn).
Te słowa Pana Boga stanowią punkt zwrotny nie tylko w „obiektywnie” zaistniałej historii zbawienia, ale stanowią punkt zwrotny w życiu każdego, kto odkrywa tę historię i pozwala by w nim się ona spełniała.
1. Konsekwencje działania kusiciela
Bezpośrednie konsekwencje działania węża-kusiciela to otwarcie się oczu człowieka na jego sytuacją „poza” Bogiem czy „bez” Boga. Chodzi o to, co stało się w sercu człowieka, w jego świadomości . Człowiek stracił świadomość swojej relacji z Bogiem negując w sobie poznanie Boga i tym samym całej otaczającej rzeczywistości widzianej dotychczas w świetle (przez pryzmat) poznania Boga. Czytaj więcej…
by bp Zbigniew Kiernikowski
by bp Zbigniew Kiernikowski
W Niedzielę po zakończeniu okresu wielkanocnego czyli w Niedzielę po Uroczystości Zesłania Ducha Świętego, Kościół obchodzi uroczystość Trójcy Świętej. Wychwala tę przedziwną tajemnicę odmienności i Osób Boskich i Ich jedności w tej samej Boskiej naturze. Objawienie tej prawdy dokonywało się na długiej przestrzeni historii zbawienia. Najpierw musiał zostać objawiony i utwierdzony monoteizm, czyli wiara w Jednego Boga. Działo się to w kontekście pogańskiego wielobóstwa. Izrael doświadczył tego, że jest jeden Bóg i nie ma nad Niego żadnego innego.
Nie było jednak dane poznać Izraelowi głębiej natury Tego Jedynego Boga jako Boga który jest, żyje i działa w trzech Osobach. To stanowiło też jedną z wielkich trudności w uznaniu Jezusa jako Syna Bożego. To był jeden z zarzutów stawianych Jezusowi przez Arcykapłanów i uczonych w Piśmie, że będąc człowiekiem czynił siebie Bogiem. To będzie stanowiło też jeden z motywów oskarżenia, kiedy wobec Piłata, który chciał Jezusa uwolnić, powiedzą: «My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczynił Synem Bożym» (J 19,7).
Pierwsze czytanie z liturgii Uroczystości Trójcy Świętej wyraża doniosłość wiary w Jednego Boga. Słyszymy w nim takie oto wezwanie:
Zapytaj dawnych czasów, które były przed tobą . .
Poznaj dzisiaj i rozważ w swym sercu,
że Pan jest Bogiem,
a na niebie wysoko i na ziemi nisko nie ma innego (Pwt 4,32.39).
Słyszymy to Słowo dla umocnienia naszej wiary. Dla uświadomienia sobie naszego zakorzenienia w wielowiekowej tradycji. Świadectwo zawarte w Księdze Powtórzonego Prawa odnosi się do czasów Mojżesza.
1. Tradycja: Jeden Bóg
Na Tradycję trzeba patrzeć jak na cząstkę ludzkiego życia. To w niej kształtuje się właściwe środowisko życiowe człowieka. Czytaj więcej…