Jednoznaczność relacji (8 Ndz A 2011)

by bp Zbigniew Kiernikowski

W ósmą Niedzielę roku A kontynuujemy słuchanie Kazania na Górze (Mt 6,24-34). Otrzymujemy przesłanie, w którym zostajemy ukierunkowani na jednoznaczne odnoszenia naszego życia do Boga. To On jest tym, który jest naszym jedynym Bogiem i poza Nim nie ma żadnego innego. To On troszczy się prawdziwie i ostatecznie o nasze życie i jemu nadaje pełny sens. To On czyni nas wolnymi, byśmy nie musieli być sługami innych „bogów” czyli jakichkolwiek sił i mocy, które zdają się obiecywać człowiekowi życie i szczęście.

Obrazem i symbolem tych wszystkich „bożków” czyli sił i mocy lub idoli, przez które człowiek bywa zwodzony i od których spodziewa się życia jest mamona. To pojęcie może odnosić się do bytów personifikowanych i być pisane przez duże M, czyli Mamona. W czytanym w tę niedzielę fragmencie słyszymy słowa Jezusa:  

Nikt nie może dwom panom służyć.
Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował;
albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi.

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie (Mt 6,24).  

Po obwieszczeniu Błogosławieństw, czyli nakreśleniu drogi szczęśliwości chrześcijańskiej (Mt 5,3-12), Jezus wskazał na tożsamość swoich uczniów (światło świata i sól ziemi) oraz i na ich relacje do tego, co zostało powiedziane przodkom, czyli jakie były wymagania Prawa w judaizmie (Starym Przymierzu). Następnie wskazał na cechy charakterystyczne w postawie swoich uczniów odnosząc się przede wszystkim do jałmużny, modlitwy i postu i wreszcie przeszedł do określania postaw uczniów wobec rzeczywistości ziemskich, a przede wszystkim tego, czym jest posiadanie dóbr (pieniądza – mamony) i troska o swoje życie. 

1. Mamona

W określeniu „mamona” pochodzącym od aramejskiego przymiotnika mamon (bogaty) zawiera się wszystko, co oznacza bogactwo oraz zostaje wyrażony stosunek człowieka (posiadacza) do tego bogactwa, który w tym bogactwie (w posiadaniu) widzi całkowite i jedyne zabezpieczenie swego życia. Czytaj więcej…


css.php