Po Chrzcie w Jordanie Jezus był kuszony na pustyni judzkiej przez diabła. Następnie, usłyszawszy, że Jan Chrzciciel został uwięziony przez króla Heroda, opuścił Judeę i przeniósł się do Galilei. Tam, nad Jeziorem Galilejskiem, w Kafarnaum, rozpoczął swoją działalność publiczną. Rozpoczęcie głoszenia Ewangelii właśnie w Galilei ma swoją wymowę. Była to w pewnym sensie – w stosunku do Judei – ziemia jakby gorsza, czy drugiej kategorii. Ziemia Neftalego i Zabulona, Galilea pogan – do nich odniesione zostały słowa proroka Izajasza o ludzie przebywającym w ciemności i czekającym na światło. 

Znamienne jest, że Ewangelista łączy te dwa wydarzenia. Oznacza to, że zostaje otwarty nowy etap historii zbawienia. Jezus będzie to wyrażał też na różne sposoby, że do Jana Chrzciciela była czas proroków. Jan był z nich największym i ostatnim. Teraz, z wystąpieniem Jezusa następuje nowy etap, który wnosi nową jakość w pojmowaniu i przeżywaniu zbawienia. Jest to czas głoszenia Ewangelii. Ten czas głoszenia Ewangelii przez Jezusa jest wprowadzeniem do tego, co będzie stanowiło treść Ewangelii. Będzie to ukrzyżowanie i zmartwychwstanie Jezusa. Dlatego Jezus wzywał do nawrócenia, obwieszczając, że bliskie jest królestwo Boże.  

Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie (Mt 4,17).

Wezwanie Jezusa skierowane do ówczesnych ludzi było wypowiadane w kontekście ich życiowych problemów. Ewangelista zaznacza, że Jezus nauczał w synagogach i głosił Ewangelię i leczył wszelkie choroby i słabości wśród ludu. Leczenie chorób ludzi, którzy spotkali Jezusa, było znakiem Jego władzy i autorytetu. To stwarzało, swoisty punkt zaczepienia wzbudzający zainteresowanie i gotowość słuchania. Co więcej – Jezusowi chodziło ostatecznie, aby ludzie weszli we wspólnotę z Nim a  przez Niego z Bogiem Ojcem. Dlatego też, głosząc Ewangelię i uzdrawiając choroby powoływał. Powoływał niektórych, aby z kolei oni byli jakby narzędziami w spełnianiu tego wezwania do kroczenia za Nim jako Posłanym przez Boga dla uzdrowienia sytuacji człowieka.

1. Pójdźcie za Mną  

Przechodząc nad brzegiem Jeziora galilejskiego skierował do rybaków, Szymona i brata jego Andrzeja, a później dwóch innych braci, Jakuba i Jana, zajętych swoją pracą, proste słowa. Pójdźcie za mną. To stało się skutecznym wezwaniem, które spowodowało, iż zostawili swoje sieci, czyli swój zawód i swój warsztat pracy, także swoje rodziny i swoje życiowe plany. Odtąd wszystko w ich życiu miało się zmienić. Mieli stać się rybakami ludzi. Czytaj więcej…


css.php