Chrzest Pański (2011)
by bp Zbigniew Kiernikowski- Opublikowane:8 stycznia, 2011
- Komentarze:27 komentarzy
- Kategoria:Rozważanie Ewangelii
Niedziela Chrztu Pańskiego kończy liturgiczny okres Bożego Narodzenia. Moment Chrztu Jezusa w Jordanie, to moment rozpoczęcia Jego publicznej działalności. Jest to nie tyle czy nie tylko święto Jego Chrztu, ale przede wszystkim moment Teofanii, czy objawienie się Boga Ojca nad swoim Synem, który – jako prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek – podejmuje misję zbawienia ludzi. Ta misja zbawienia ludzi będzie spełniała się przez całe publiczne życie i działalność Jezusa a w szczególności dopełni się w Jego Śmierci i Zmartwychwstaniu oraz Zesłaniu Ducha Świętego.
Te prawdy i ta rzeczywistość jest już jakby w zalążkowym stadium objawiona czyli jakby nam podana do przyjęcia już podczas wydarzenia Chrztu Jezusa Jordanie. W opowiadaniu wg św. Mateusza scena chrztu Jezusa jest wprowadzona krótkim dialogiem między Janem Chrzcicielem a Jezusem. Jan Chrzciciel jest świadom tego, kim jest Jezus. Tylekroć mówił, zapowiadając Jego pojawienie się, że Jezus, który idzie za nim jest większy od niego i że On będzie chrzcił ogniem i duchem. Teraz ten Jezus przychodzi do Jana, by z jego ręki i przez jego posługę przyjąć chrzest. Dlatego Jan powstrzymywał Jezusa, mówiąc: «To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?». Jednak Jezus wiedział po co przyszedł i co miało się stać. Dlatego odpowiedział:
Pozwól teraz,
bo tak godzi się nam wypełnić wszystko,
co sprawiedliwe (Mt 3,15)
Słowa Jezusa mają wielką wagę w stosunku do wszystkiego, co ma się stać w Jego życiu i śmierci i co to ma oznaczać dla ludzi. Jezus nazywa to „wypełnieniem całej sprawiedliwości”. Od początku jednak widać, że to nie będzie miało nic wspólnego ze sprawiedliwością pojmowaną na sposób tylko ludzki.
1. Sprawiedliwość
Według tego, co mówił Jan i według naszego ludzkiego sposobu pojmowania, to właśnie Jan powinien uniżyć się przed Jezusem i przyjąć od Niego chrzest. Jednak w misji Jezus objawi się inna sprawiedliwość niż nasza ludzka. Będzie to sprawiedliwość przebaczanie człowiekowi jego grzechu i wyprowadzenia człowieka z tego stanu grzechu, czyli z niewoli grzechu, w jaką człowiek popadł prze wyciągnięcie ręki po swoje poznanie dobra i zła (zob. Rdz 3,5n). Czytaj więcej…