Wina nie mają – potrzeba braku . . . (2. Ndz zw C 2010)
by bp Zbigniew Kiernikowski- Opublikowane:16 stycznia, 2010
- Komentarze:28 komentarzy
- Kategoria:Rozważanie Ewangelii
Wydarzenie, o którym opowiada Ewangelia czytana w drugą niedzielę roku C, wskazuje nam na okoliczności, w jakich dokonuje się zainicjowanie dzieła zbawienia. Ewangelista mówi wprost: to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Jezus objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie. Dzięki temu, że uwierzyli w Niego, mógł On dalej ich prowadzić i mogli oni pojmować kolejne Jego dzieła i w ten sposób dalej wzrastać w wierze. Chcę zwrócić uwag na wspomniane okoliczności, w jakich czy z powodu jakich dokonał Jezus tego początku cudów czyli znaków, które prowadzą do wiary.
Ogólną okolicznością było odbywające się wesele w Kanie Galilejskiej. Jest to wydarzenie ważne dla każdej rodziny, dla każdego człowieka, a w szczególności dla tych, którzy z danym weselem są związani. I oto stało się coś, co nie było przewidziane i z czego nie wzięto pod uwagę w przygotowaniach.
Wina nie mają.
Uczyńcie cokolwiek wam powie.I napełnili aż po brzegi (J 2,3.5.7).
Okolicznością szczególną był właśnie ten brak wina. Wino wyraża radość i szczęśliwość. Ważne szczególne w takich momentach, jakim są gody weselne, które w tamtych warunkach zazwyczaj trwały więcej dni.
1 Stwierdzenie braku
Trudno jest nam odtworzyć to wszystko, jak do tego doszło, że brakło wina. Podobnie też trudno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Matka Jezusa interweniuje w tej sprawie. Jedyną odpowiedzią jest to, co zaznacza na początku tego opowiadania Ewangelista, mianowicie: była tam Matka Jezusa. Czytaj więcej…