W 11 Niedzielę zwykłą roku B czytamy fragment ewangelii wg św. Marka (4,26-34) zawierający dwie podobne przypowieści, które odnoszą się do Królestwa Bożego. Pierwsza z nich (4,26-29) jest zapisana tylko przez Ewangelistę Marka. drugą znajdujemy także w Ewangelii wg św. Mateusza. Chcę dzisiaj zwrócić uwagę przede wszystkim na tę pierwszą, typowo markową przypowieść. Przytaczam początek i koniec tej przypowieści, bo właśnie – jak się wydaje, to właśnie tutaj leży najważniejszy element przesłania – obdarowanie. Jest to naturalnie obdarowanie przy okazji wysiłku człowieka, ale niezależne od tego wysiłku.

 

Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię
(…)
A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo
(Mk 4,26.29).

 

Początek i koniec tej przypowieści mówi o tym, co należy do człowieka, czy co dzieje się z człowiekiem. Natomiast jej środkowa część przedstawia to, co dzieje się z ziarnem, a co jest owocem działania siły ziemi i samego ziarna. Naturalnie za wszystkim stoi moc Boża, która realizuje obecność Królestwa.

1. Tak, jak gdyby człowiek wrzucił nasienie w ziemię

To stwierdzenie – zresztą także ostatnie mówiące o zapuszczeniu sierpa – wskazuje na działanie człowieka. Trzeba, więc rozumieć to stwierdzenie jako odnoszące się do człowieka. Z Królestwem Bożym dzieje się tak, jak z człowiekiem, który wrzuca nasienie w ziemię. Czytaj więcej…


css.php