W 3. Niedzielę Wielkanocną czytamy Ewangelię wg św. Łukasza (24,35-48). Przedstawia ona scenę przyjścia zmartwychwstałego Jezusa do uczniów. W pierwszej części ta scena jest bardzo podobna do rozważanego w ubiegłym tygodniu opowiadania z Ewangelii św. Jana. Jezus pozdrawia uczniów słowami: „Pokój wam” i pokazuje ręce i nogi. Nadto daje się dotykać i bierze od nich pokarm do spożycia. To wszystko miało przekonać uczniów o tym, że to właśnie Jezus prawdziwie stoi przed nimi.

W drugiej części opowiadania św. Łukasz kładzie akcent na prawdę o wypełnieniu się Pism w Męce i Zmartwychwstaniu Jezusa dla odpuszczenia grzechów.

 

Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, i rzekł do nich:

«Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy.

Wy jesteście świadkami tego (Łk 24,46-48).

 

1. Oświecił ich umysł, aby rozumieli Pisma

Fakt zmartwychwstania Jezusa był i pozostaje wydarzeniem ponad wszelkie ludzkie oczekiwania i wyobrażenia. Jednak nie tylko sam fakt ma znaczenie. Czytaj więcej…

W 2. Niedzielę Wielkanocną czytamy Ewangelię o przyjściu Jezusa do uczniów w wieczerniku wieczorem w pierwszy dzień tygodnia, czyli w niedzielę zmartwychwstania i ponownym Jego przyjściu po ośmiu dniach (J 20,19-31). To drugie spotkanie jest skoncentrowane na relacji Tomasza do Jezusa. On bowiem nie był obecny podczas pierwszego spotkania i wobec świadectwa uczniów pozostawał z niedowierzaniem. Jezus przychodzi więc jakby specjalnie w celu zaradzeniu tego rodzaju postawie. To ukazuje potrzebę wzbudzenia w uczniach Jezusa wiary w Niego jako Zmartwychwstałego, który odpuszcza grzechy i posyła uczniów, by w świecie urzeczywistniali tę prawdę.

 

 

Gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami,

przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» (J 20,19)

 

Apostołowie pozostają w lęku i obawach. Zamknięty wieczernik jest tego znakiem i symbolem. Jeszcze nie weszli w logikę tego Wydarzenia, które zmieniło wszystko. Oni jeszcze pozostawali tak, jakby nie dokonało się to, co istotne i co miało się dokonać. Myśleli bardziej o tym, co ludzie uczynili Jezusowi krzyżując Go a nie wiedzieli (nie zdawali sobie z tego sprawy), co Jezus uczynił dla ludzi przyjmując krzyż i zmartwychwstając.

 

1. Pokazał im ręce o bok

Teraz ten Jezus stanął pośród nich i pozdrowił ich słowami: „Pokój wam!”. Pokój to właśnie dar mocy na przezwyciężenie lęku. Szczególnie tego lęku, który krępuje człowieka w jego relacjach z bliźnimi. Czytaj więcej…

Triduum – noc Zmartwychwstania (3/2009)

by bp Zbigniew Kiernikowski

 

Słyszeliśmy tej Nocy – i tego ranka – ewangelijne opowiadanie o niewiastach, które poszły do grobu i znalazły odsunięty kamień. Opowiadanie o pustym grobie i przelęknionych strażnikach. Tak, grób został pusty.

 

Niewiasty zobaczyły, że kamień był odsunięty … weszły do grobu i ujrzały młodzieńca siedzącego po prawej stronie, ubranego w białą szatę; i bardzo się przestraszyły. Lecz on rzekł do nich: «Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli. Lecz idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział» (Mk 16-5-7).

 

Co stało się tej nocy?

Jedyni możliwi świadkowie, żołnierze postawieni po to, by pilnować, aby uczniowie nie wykradli Ciała Jezusa, zgodnie z Ewangelią według św. Mateusza, zostali przekupieni. I taka też się rozeszła pogłoska. Wiele manipulacji informacyjnych nastąpiło wokół tego Wydarzenia w ciągu wieków. Czytaj więcej…

Liturgia Wielkiego Piątku. Uroczysta adoracja Krzyża. To główny moment tej Liturgii. Kościół przewiduje adorację jednego krzyża przez całe zgromadzenie liturgiczne. Jest to adoracja osobista w zgromadzeniu. Całe zgromadzenie bowiem, to ludzie – wierzący, którzy chcą spotkać się ze swoim Zbawicielem w tym właśnie znaku. Chcą też pozwolić Jemu, obecnemu w tym znaku przyjść do siebie, by On dotknął krzyża noszonego przez każdego z nas. Wymowny jest ten gest, któremu towarzyszy śpiew improperiów: Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił, wykonywany na przemian ze śpiewem suplikacji:  Święty Boże, święty mocny, święty nieśmiertelny.

Boże Święty, Boże Mocny, Boże Nieśmiertelny – objawiony na krzyżu . . .

1. Święty

Tak, to jest świętość, moc i życie, które objawiają się, gdy Bóg daje się krzyżować. Zazwyczaj świętość kojarzy nam się z tym, co udane, co czyste, co jakoś kształtne i poprawne. Czytaj więcej…

Pragnę zwrócić uwagę na pierwsze słowa Ewangelii czytanej podczas Liturgii Wieczerzy Pańskiej:

Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty (J 13,1-4).

Było to blisko Paschy. Jezus mówi o swoim przejściu z tego świata do Ojca. Mówi o tym, że wyszedł od Ojca i do Ojca wraca.

1. Pascha Jezusa

Co prawda nie używa terminów bezpośrednio związanych z Paschą, ale nie można nie dostrzec w tym Jego mówieniu o przejściu z tego świata do Ojca właśnie tego rytu paschalnego. Czytaj więcej…

Przeżywamy już Niedzielę Palmową roku 2009. Ewangelia czytana pod czas obrzędu poświęcenia palm jest zaczerpnięta z księgi św. Marka (11,1-10). Ten wjazd Jezusa do Jerozolimy jest ukierunkowany na wejście do świątyni. Chociaż każdy z Ewangelistów synoptycznych przedstawia inaczej związek tych dwóch wydarzeń, jest on dla rozumienia misji Jezusa bardzo ważny. W Ewangelii mateuszowej Jezus dokonuje wypędzenia przekupniów ze świątyni tego samego dnia, bezpośrednio po wejściu do Jerozolimy. Według Ewangelii markowej, gdy Jezus przybył do Jerozolimy i gdy wszedł do świątyni, obejrzał wszystko, a że pora była już późna, wyszedł razem z Dwunastoma do Betanii. Wróci dopiero nazajutrz i wtedy dokona wypędzenia. Podobnie też jest w Ewangelii wg św. Łukasza. Przy wejściu Jezusa do Jerozolimy towarzyszyły okrzyki ludu:

Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie.
Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi.
Hosanna na wysokościach!
(Mk 11,9n).

Uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy zawiera w sobie te dwa momenty wejście do miasta i wejście do świątyni wraz z mającym wówczas bezpośrednio lub na drugi dzień wypędzeniem przekupniów. Są to więc wydarzenia widziane jako mające ścisły związek.

1. Okoliczności – osiołek

Owo fizyczne wejście Jezusa do Jerozolimy i Jego wejście do świątyni miały charakter proroczy (typiczny) i zapowiadający to, co miało się stać za kilka dni w czasie Paschy. Ostatecznie bowiem chodzi o wejście Jezusa do Świętego Świętych, do serca Sanktuarium obecności Boga między ludźmi. Czytaj więcej…


css.php